
Tu wpisuję się ,,najsampierw,,

(inaczej być nie może)
Wróciłam niezbyt wypoczęta, ale za to opalona i pełna inspiracji ogrodowo-roślinnych

Z aparatem biegałam jak Japończyk i zamiast uwieczniać zachody słońca cykałam fotki cudnym ogródkom, które mnie urzekły nasadzeniami z polnych kwiatów.
Zachody słońca też uwieczniłam, ale najwięcej jednak mam zdjęć ogródków.

Zachody były takie:

...a ogródki, które mnie urzekły takie:

Małgosiu pomidorki chyba wkrótce zmienią już kolor?
Kasia i Małgosia widzę wysiały Rebelpika. Ja go nie wysiałam, bo mam dużo innych sakiewek, ale Witek nie odpowiedział mi niestety na moje pytanie
(zadane jakiś już czas temu) dotyczące pochodzenia tego pomidora, które moim zdaniem jest niejasne. Może teraz na forum się wypowie?
Ja uważam, że to jest jakiś inny pomidor, a nie to- czym go Witek nazwał Rebelpik.
To może być całkiem smaczny pomidor i nazwa nie jest najważniejsza, jednak tu na form wszyscy bardzo dbają o poprawne nazewnictwo odmian pomidorów
i wszyscy powinniśmy się tego trzymać, aby uniknąć nieporozumień.
Tak więc Witku czekam na odpowiedź jak to naprawdę z tym pomidorem było?

Jakim cudem pokrzyżował się przypadkowo cały krzak?????


No i która to ,,efka w takim razie??? Jeśli to Twoja krzyżówka, to powinieneś podać F... chyba?
Gratuluję innych udanych krzyżówek.
Beatka ma rację, ogrodu swojego rzeczywiście nie poznałam. Po powrocie zwiedzałam go jak coś, czego zupełnie nie znam.

Najśmieszniejsze, że po całodniowej podróży bez przystanku ,,w lesie,, nie poszłam prosto do domu, tylko łaziłam po ogrodzie
i zupełnie zapomniałam o pełnym pęcherzu



W końcu musiałam iść do domu, bo się ciemno robiło.
Z pomidorków od Beatki mam Rudego, jakąś malinówkę, Winogronek, Kalman słodki......wszystkie te już jadłam i bardzo mi smakują.
Irenka ma już pięknie czerwono.....no nareszcie i gratuluję Ci Irenko.

Od Ciebie tez mam kilka odmian pomidorków już w konsumpcji- Anna Russian, Bernen Rose jeszcze nie próbowałam, Fiutek

Od Kasi mam sporo krzyżówek i inne, ale nazw nie chcę pokręcić. Czekają zerwane do próbowania, jest tego tyle....
Marysiu wszystkie pomidory od Ciebie mi wykiełkowały i te chamerykańskie i Polcie tez

Już próbowałam prawie wszystkich, ale malinówki prowadzą.

Witek chce się upewnić czy aby coś od niego wysiałyśmy. Nie martw się maleńki, wysiałam: Gigante, Oslinye Ushi, Faworyta, Sakiewkę Grani, Persimonową Sakiewkę, Red Pear.
Może zdążę przed wyłączeniem prądu wstawić fotki? Wieje duży wiatr i światło złowieszczo miga.

Red Pear

Gigante-jeden plasterek wystarcza na całą kanapkę.

Oslinye Ushi

Gigante jeszcze na krzaku.

Wszystkie te pomidory pokazane na fotkach bardzo mi smakują (bez ściemy)