Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Las Małgoś!!! :wit
Tu wpisuję się ,,najsampierw,, ;:306
(inaczej być nie może)
Wróciłam niezbyt wypoczęta, ale za to opalona i pełna inspiracji ogrodowo-roślinnych :wink:
Z aparatem biegałam jak Japończyk i zamiast uwieczniać zachody słońca cykałam fotki cudnym ogródkom, które mnie urzekły nasadzeniami z polnych kwiatów.
Zachody słońca też uwieczniłam, ale najwięcej jednak mam zdjęć ogródków. ;:173

Zachody były takie:

Obrazek

...a ogródki, które mnie urzekły takie:

Obrazek


Małgosiu pomidorki chyba wkrótce zmienią już kolor?
Kasia i Małgosia widzę wysiały Rebelpika. Ja go nie wysiałam, bo mam dużo innych sakiewek, ale Witek nie odpowiedział mi niestety na moje pytanie
(zadane jakiś już czas temu) dotyczące pochodzenia tego pomidora, które moim zdaniem jest niejasne. Może teraz na forum się wypowie?
Ja uważam, że to jest jakiś inny pomidor, a nie to- czym go Witek nazwał Rebelpik.
To może być całkiem smaczny pomidor i nazwa nie jest najważniejsza, jednak tu na form wszyscy bardzo dbają o poprawne nazewnictwo odmian pomidorów
i wszyscy powinniśmy się tego trzymać, aby uniknąć nieporozumień.
Tak więc Witku czekam na odpowiedź jak to naprawdę z tym pomidorem było? ;:65
Jakim cudem pokrzyżował się przypadkowo cały krzak????? ;:166 ;:224
No i która to ,,efka w takim razie??? Jeśli to Twoja krzyżówka, to powinieneś podać F... chyba?
Gratuluję innych udanych krzyżówek.

Beatka ma rację, ogrodu swojego rzeczywiście nie poznałam. Po powrocie zwiedzałam go jak coś, czego zupełnie nie znam. :D
Najśmieszniejsze, że po całodniowej podróży bez przystanku ,,w lesie,, nie poszłam prosto do domu, tylko łaziłam po ogrodzie
i zupełnie zapomniałam o pełnym pęcherzu ;:oj :;230 Nad morzem podziwiałam cudze ogródki, a u mnie tak pięknie..... ;:224
W końcu musiałam iść do domu, bo się ciemno robiło.
Z pomidorków od Beatki mam Rudego, jakąś malinówkę, Winogronek, Kalman słodki......wszystkie te już jadłam i bardzo mi smakują.

Irenka ma już pięknie czerwono.....no nareszcie i gratuluję Ci Irenko. ;:136
Od Ciebie tez mam kilka odmian pomidorków już w konsumpcji- Anna Russian, Bernen Rose jeszcze nie próbowałam, Fiutek ;:306 jeszcze zielone.

Od Kasi mam sporo krzyżówek i inne, ale nazw nie chcę pokręcić. Czekają zerwane do próbowania, jest tego tyle....

Marysiu wszystkie pomidory od Ciebie mi wykiełkowały i te chamerykańskie i Polcie tez :heja
Już próbowałam prawie wszystkich, ale malinówki prowadzą. ;:215 Nasionka już zbieram.


Witek chce się upewnić czy aby coś od niego wysiałyśmy. Nie martw się maleńki, wysiałam: Gigante, Oslinye Ushi, Faworyta, Sakiewkę Grani, Persimonową Sakiewkę, Red Pear.
Może zdążę przed wyłączeniem prądu wstawić fotki? Wieje duży wiatr i światło złowieszczo miga. ;:oj


Red Pear
Obrazek

Gigante-jeden plasterek wystarcza na całą kanapkę.
Obrazek

Oslinye Ushi
Obrazek

Gigante jeszcze na krzaku.
Obrazek

Wszystkie te pomidory pokazane na fotkach bardzo mi smakują (bez ściemy)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Witam Wszystkich Bywalców z Gospodynią na czele ;:4
Czytam co piszecie ale jednym słowem nie da się odpowiedzieć a na więcej czasu tak mało ;:223

Małgosiu czyli dzielnie przyzwyczajasz się do przyczepy i małego globtrotera też ;:333 wydawało mi się że o coś pytałaś ale to może pomyliło mi się z Irenki pytaniem? Kiedy to miał być zlot u Kasi? ;:oj Ty zjadasz pomidorki z balkonu ja z tarasu bo w głównych uprawach jedynie zielone kulki ;:oj

Beatko dziękuje Ci bardzo za odwiedziny w moim ogrodzie i zostawiane tam miłe słowa ;:168 Czy pomarańczowa to też cynia? bo wygląda jak nagietek ;:215

Irenko kiedyś postanowiłam spisać moje rośliny, ale jest to nie możliwe, bo ruch jest ogromny jedne odchodzą inne przychodzą, a spis powszechny musiałby trwać cały rok ;:306 Pomidorkami to ja interesuję się od lat, ale odmian co roku przybywa. Jak pracowałam przeważały koktajlowe i całymi popołudniami zbierałam i w pracy miałyśmy świetne pogryzanie ;:333 Właściwie tunel stanął przez pomidory ;:224 Takie wielkie egzemplarze ja twoje tez będę miała ale na razie są zielone :cry:
Bazylii w tym roku mam moc ;:196

Kasiu papryczek ostrych mam wystarczającą liczbę jak na moje zapotrzebowanie a rodzynki na razie niskie Małgosine podjadam i są pyszne ;:333 Brzoskwinki w tym roku odpoczywają, ale śliwek i jabłek będzie pod dostatkiem. Po oblizywaniu się na widok śliwek rok temu wreszcie powiem że ja też mam ;:215

Elu gdzie oglądałaś te piękne ogródeczki? to jest już absolutne zboczenie! ja też gdzie jadę to zaglądam ludziom do ogródka, dlatego nienawidzę thui, bo mi je zasłaniają ;:124 Cieszy mnie że próbujesz wszystkich nowości łącznie z tymi ode mnie, a ja nie uzyskałam sadzonek ani z Polcie ani z malinówki i dobrze że przekazałam je w najlepsze ręce ;:168 Miałam niestety pecha z podłożem i już nigdy nie odstąpię od swojego wypróbowanego, no chyba że mi zlikwidują pawilon ogrodniczy na Imbramie!
Ośliniłam sobie ekran marząc o kanapkach z plastrem pomidora ;:306

Na koniec rodzynek i to nie brazylijski a Witek! Wzruszają mnie te Twoje pola truskawek czy ogórków i nie zazdroszczę zap.... przez przynajmniej 3/4 roku, ale jak się chce coś mieć :D Ja też spróbuję wielu nowych odmian pomidorów dzięki Wam!

Życząc miłego weekendu pozdrawiam Was cieplutko, bo zimno się zrobiło! ;:4
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Marysiu "zlot", to trochę zbyt wielkie słowo, raczej spotkanie ogrodniczek w wąskim gronie ;:4 . No chyba, że Beatka zdecyduje się na lot samolotem do nas, to będzie można to nazwać zlotem. :;230
Trochę się plany poprzesuwaly, bo Irenka musi zastępować w pracy urlopujące się koleżanki nie mając nawet sobót wolnych, więc zostały do dyspozycji same niedziele, a te z kolei ja mam w lipcu pozajmowane rodzinnymi imprezami. Ostatnio z Malgosią omawiałyśmy termin i będzie to musiał być niestety dopiero sierpień. Ale może dzięki temu pogoda trafi się nam lepsza niż obecnie mamy. :wink:
Rodzynkami Małgosinymi też się codziennie objadam i jestem zaskoczona ich plennoscią.
:shock: Są pyszniutkie. ;:173
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Kasiu no to zlocik czy też spotkanie, ale nie chciałabym przeoczyć. Ok, może być sierpień! jakieś dni w sierpniu mam zarezerwowane ale pojedyncze. Pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Przeoczyć? Nie ma takiej możliwości. :) Bez Ciebie się nie odbędzie. Będziemy tak wybierać termin, by wszystkim pasowało. ;:304

Po wczorajszych wiatrach dzisiejszy zbiór rodzynków wyjątkowo obfity ;:215

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

;:oj to ja muszę przestać jeść i zacząć zbierać nasiona :;230
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit O tej odmianie jakiś dawny czas temu już pisałem.Tak więc jeszcze raz.W rzędach naprzeciwko siebie w ubiegłym roku rosły blisko siebie Pikuś,Sakiewka Grani,K-141 i K-142.Jedynie na jednej roślinie urosły owoce malinowe w kształcie wydłużonej żebrowanej gruszko-sakiewki a owoców z tego co dobrze pamiętam było co kot napłakał.Bodajże trzy czy cztery i w dodatku nasion nie było wiele.Wolne zapylenie więc nie jest wykluczone lub ewentualnie w grę wchodzi cud bo takowe się wbrew pozorom zdarzają.Pomyłka że zaplątało się inne nasionko i wyrosła z tego taka odmiana nie wchodzi w grę bo wszystkie odmiany są opisane a przy sadzeniu po raz wtóry piszę gdzie co rośnie i robię tak od lat.Odmiana w tym roku ewoluuje gdyż nie ma już okrągłego spodu a szpiczasty i jest niesamowicie plenna(6-7 owoców na gronie od 200 gram i większe).Bardziej też jest żebrowana.Bez względu na to jaki ostatecznie przybierze kształt u mnie zostaje ze względu na wyborny smak,lepszy i bardziej wyrazisty niż rok temu. Rodeo też ten smak dobrego pomidora malinowego już ma.To tylko kwestia pielęgnacji-co,ile i w w jakim czasie roślina dostanie.To tyle w tym temacie tego pomidora jak i innych krzyżówek.Tymczasem. :wit
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit
Moi Kochani. Bardzo Was przepraszam, że tak mało jestem na FO. Wyjątkowo ciężko mi siąść wieczorem i pisać a i tak zazwyczaj idę spać sporo za późno. Chyba te dni urlopowe mnie rozleniwiły :wink:
Dziś pogoda do bani i niewiele zrobiłam. Dobrze, że w środę zrobiłam kilka fotek bo inaczej byłby wstyd :oops:

Paprykowo

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pomidorowo

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Owocowo

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać mam już pierwsze śliwki :heja


Irenko Jutro wrzucę Ci moje notatki z cienistej rabaty.
Na pomidory nie narzekam tak jak na papryki czy inne owoce ale jabłonie zaniedbałam w opryskach i nic ze zbiorów nie będzie, rabaty kwiatowe zarośnięte chwastami, część roślin siedzi nadal w doniczkach zamiast w gruncie więc muszę na kolejny sezon chyba trochę odpuścić.
Część czasu w Tymczasowym spędzam przy przyczepach ale w "sypialni" nadal niewiele zrobione :shock:
No i sił jakoś mniej w tym roku.

Pomidorek na kolację w sam raz ;:215 Ja jeszcze grunciaków nie jem ;:131

Beatko Sungold skosztowany i jest pyszny ;:138 ale już jest ogłowiony jak z resztą kilka innych delikwentów. Mam za krótkie tyczki albo zbyt niski wzrost (156cm) ;:306
Burze bardzo lubię oglądać ale z bezpiecznej odległości. Była taki czas, że przy grzmotach chowałam się pod łóżko, potem mogłam stać w deszczu i obserwować ale teraz mam już swój rozum i wolę trzymać dystans ;:131

Elu Cieszę się, że Twoje nastroje po powrocie są doskonałe.
Zachód słońca w takich okolicznościach przyrody to czysta przyjemność i właśnie uświadomiłam sobie, że dawno nie byłam nad morzem ;:173
Ogródeczki też pięknie zapraszają do zwiedzania.
Zwiedzanie własnego ogrodu- ja nazywam obchód- po dłuższej nieobecności to dla mnie standard. Ja zawsze zaczynam od okrążenia i sprawdzenia co się zmieniło a dopiero potem kawa i do pracy. Twój ogród jest już dojrzały a upraw masa więc pewnie miałaś wycieczkę po "buszu" ;:215
Twoje pomidory są piękne ;:138

Marysiu Do przyczepy i życia kempingowego przyzwyczajam się. Jeszcze niektóre rzeczy "szukają" swojego miejsca, uczę się organizowania "kuchennych" wybryków typu mycie naczyń, grzanie zupki dla berbecia o 22:00 ale jest fajnie. Noce trochę rześkie ale mam ciepłą kołdrę, śpiwór w zanadrzu a w najgorszym razie farelkę. Najważniejsze, że przecieki zlokalizowane i zabezpieczone.
Żebym jeszcze zdążyła w tym roku sypialnię wykończyć żeby nie trzeba było składać spania co dzień i będzie miodzio :lol:

Dziewczyny W sierpniu na pewno uda nam się spotkać. Ja mam urlop od 12 do 26 więc na pewno jakiś dzień uda się ustalić.

Kasia U Ciebie rodzynków jak mrówków ;:oj Ja mam jeszcze zielone ale już kilka sztuk skubnęłam. Nawet berbeć stwierdził, że smaczne choć najbardziej lubi maliny.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit Witaj Małgoś.
Nareszcie od niepamiętnych czasów mam w pełni wolną niedzielę i czas żeby trochę popisać.Więc później wstawię trochę zdjęć z dzisiejszego dnia w przerwie między kroplami gęstego deszczu,który pada od rana i ma tak być cały dzień i to dosyć intensywny.Ale niech pada,wody potrzeba szczególnie teraz kiedy nasze rośliny intensywnie rosną.Koło połowy tygodnia ma się ocieplić do 26 stopni to wszystko będzie rosnąć jak na drożdżach. ;:333 Dzięki Małgosiu za dobre słowo w poprzedniej Twojej relacji. ;:180 :D Twoje pomidorki wyglądają świetnie pomimo że wcześniej tak mało czasu mogłaś im poświęcić.Jeśli mogę Ci coś poradzić w kwestii SZW bo sporo czasu jeszcze będą rosnąć i wiązać owoce to oprócz ważnych oprysków dolistnych podlewaj ich raz w tygodniu pod korzeń nawozem wapniowym.Ja robię to Calcinitem i zdaje to egzamin świetnie w tym sezonie.Popada,albo już pada u Ciebie,więc i ziemia nabierze wilgoci i przyswajalność przez korzenie będzie lepsza.Doskonale Cię rozumiem że mało jesteś na FO,ale tym się zbytnio w tej chwili nie trap bo są w tej chwili rzeczy ważniejsze. ;:108 Papryki to masz zadbane ;:215 i owoce większe niż moje a na praktycznie wszystkie odmiany które pokazałaś a zbierzesz nasiona bardzo chętnie bym się zapisał.Tym razem Ty zaskoczyłaś ;:333 śliwkami.U mnie jeszcze muszę trochę na pierwsze muszę poczekać bo Dąbrowicka zrzuciła owoce.
Moje ogórki z pierwszego siewu Soplica zaczynają kapitulować w walce z mączniakiem,ale nie mam co się dziwić skoro tylko raz widziały oprysk zapobiegawczy.Sporo już z nich zebrałem,ale mnóstwo jest jeszcze centymetrowych zawiązków i liczę że może jeszcze zdąża dorosnąć.
Jeden z ostatnich zbiorów z 3,5 ara uprawy był jeszcze ;:215Ciepła noc wtedy zrobiła swoje.
Obrazek
Obrazek
Pierwsze przeznaczone na suche bukiety szeleszczące kocanki.Pięknie wykwita a rośliny są wyjątkowo wysokie(ok.metrowe) i wypuszczają sporo pędów bocznych.
Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Faworyt pisze:Odmiana w tym roku ewoluuje gdyż nie ma już okrągłego spodu a szpiczasty i jest niesamowicie plenna(6-7 owoców na gronie od 200 gram i większe).
U mnie też spodnia część tej sakiewki ma dziubki. ;:108 Ogólnie bardzo mi się podoba ten pomidorek i jeśli tylko totalnie nie zrazi mnie jego smak (raczej nie podejrzewam, by mógł być niedobry :wink: ), to będę próbowała wyselekcjonować z niego w kolejnych latach coś ciekawego. ;:173

Witek, tymi ogórkami to dałeś po oczach. :shock:

Małgosiu o tak obwieszonych gronach to ja mogę tylko pomarzyć. Pięknie Ci rosną i pomidorki i papryki. ;:333
Na moich piaskach pewnie wiedzą same, że nie wyżywiłyby więcej owoców i profilaktycznie nie szaleją tak z potomstwem. :;230

Cały dzień u nas buro i ponuro. Dobrze, że przynajmniej takie słoneczka mam w ogrodzie. :wink:

Obrazek

Obrazek
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Faworyt pisze::wit O tej odmianie jakiś dawny czas temu już pisałem.Tak więc jeszcze raz.W rzędach naprzeciwko siebie w ubiegłym roku rosły blisko siebie Pikuś,Sakiewka Grani,K-141 i K-142.Jedynie na jednej roślinie urosły owoce malinowe w kształcie wydłużonej żebrowanej gruszko-sakiewki a owoców z tego co dobrze pamiętam było co kot napłakał.Bodajże trzy czy cztery i w dodatku nasion nie było wiele.Wolne zapylenie więc nie jest wykluczone lub ewentualnie w grę wchodzi cud bo takowe się wbrew pozorom zdarzają.Pomyłka że zaplątało się inne nasionko i wyrosła z tego taka odmiana nie wchodzi w grę bo wszystkie odmiany są opisane a przy sadzeniu po raz wtóry piszę gdzie co rośnie i robię tak od lat.Odmiana w tym roku ewoluuje gdyż nie ma już okrągłego spodu a szpiczasty i jest niesamowicie plenna(6-7 owoców na gronie od 200 gram i większe).Bardziej też jest żebrowana.Bez względu na to jaki ostatecznie przybierze kształt u mnie zostaje ze względu na wyborny smak,lepszy i bardziej wyrazisty niż rok temu. Rodeo też ten smak dobrego pomidora malinowego już ma.To tylko kwestia pielęgnacji-co,ile i w w jakim czasie roślina dostanie.To tyle w tym temacie tego pomidora jak i innych krzyżówek.Tymczasem. :wit

Witku! Tym właśnie oto opisem potwierdziłeś, że doszło u Ciebie do pomyłki. ;:108
Nierealne jest samozapylenie wszystkich kwiatów na jednym krzaku.
Opisywany przez Ciebie pomidor nie jest krzyżówką jak twierdzisz ówczesnego Rebelliona czyli Sakiewki Granii z Pikusiem.
To może być np. rozszczepienie Sakiewki Grani, której nasiona zostały pozyskane z kupnego pomidora, a wiele kupionych w sklepie pomidorów pochodzi z nasion F1.
Wykluczasz swoją pomyłkę, ale nie możesz ręczyć za nasiona, które dostałeś od darczyńców, a z takich właśnie nasion siałeś wtedy te odmiany.
Zresztą potwierdza to Twój post sprzed roku, w którym opisałeś ten cud jaki się zdarzył w Twoim tunelu.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p5320705

Kasiu i Małgosiu!, Skoro wysiałyście tego niby Rebelpika to nie jest nic złego, ale dalsze rozpowszechnianie nasion pod tą nazwą będzie niepotrzebnym wprowadzaniem forumowiczów w błąd.

A tak wygląda Sakiewka Grani.

Mam nadzieję, że Grania wybaczy mi wykorzystanie jej fotki.

Obrazek
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

ela151 pisze:
Faworyt pisze:
Kasiu i Małgosiu!, Skoro wysiałyście tego niby Rebelpika to nie jest nic złego, ale dalsze rozpowszechnianie nasion pod tą nazwą będzie iepotrzebnym wprowadzaniem forumowiczów w błąd.
Nie stresuj się, nikogo nie będziemy wprowadzać w błąd.
Zapowiadają się z niego fajne pomidorki. A co do nasionek, to tylko wybrane osoby i to na wyraźne życzenie będą mogły dostać jego nasionka. ;:224 ;:306
ela151 pisze: Skoro wysiałyście tego niby Rebelpika to nie jest nic złego
Ulżyło mi, bo już zaczynałam się czuć jak przestępca wysiewający zakazane nasiona ;:113 :;230
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

;:oj
Jak to Kasiu jest, że kiedy chodzi o wprowadzanie forumowiczów w błąd boisz się przyznać mi rację i robisz sobie zwyczajnie jaja?
Za to z dużym poczuciem obowiązku przestrzegasz w moim wątku forumowiczów przed naśladowaniem mnie w używaniu Florovitu, czy noża do obcinania liści, co jest tylko i wyłącznie Twoją opinią?
Bardzo mnie to zastanawia? :roll:

Wydawało mi się, że wszystkim tu chodzi o rzetelne informacje i od wszystkich powinno się tego tak samo wymagać?
Może jednak niekoniecznie...... ;:306 :roll:
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Przekopałaś Elu pewnie sporo materiału na forum jak swego czasu pewna forumowiczka. ;:306
Ale dobrze że to zrobiłaś a ten Twój wpis o Sakiewce Grani i po tym jak przed chwilą byłem w tunelu skłania mnie do tego że najprawdopodobniej będziesz mieć rację co do rozszczepienia jednak Sakiewki Grani.Po pierwsze ten rodzynek malinowy rósł faktycznie w rzędzie między Sakiewkami Grani a po drugie w tym roku Sakiewka Grani też ma już trochę inny kształt niż rok temu.Żeby nie być gołosłownym...
Sakiewka Grani.
Obrazek
Ony Rebelpik.
Obrazek
Jak dla mnie praktycznie na zielono niczym się nie różnią w kształcie.
Z lewej źródło niepotrzebnego problemu a z prawej Sakiewka Grani.
Obrazek
Może i niepotrzebnie pospieszyłem się z chrzcinami,ale do prawdopodobnej pomyłki co do nowej odmiany mogę przyznać rację,nie ma u mnie z tym najmniejszego problemu.Najważniejsza w końcu jest czystość odmianowa a głównie smak delikwenta.Tylko co dalej.Czy teraz mają funkcjonować powiedzmy dwie takie nazwy...
Czerwona Sakiewka Grani i Malinowa Sakiewka Grani.
Czy decyzję pozostawić w gestii samej Grani.
A tak nie odbiegając za daleko od tematu sakiewek których w ostatnim czasie nowych odmian urodziło się jak grzybów po deszczu mam trzy takowe i ani kształtem ani smakiem nie różnią się w ogóle,jedynie nazwą.
Dwanaście roślin nowej odmiany K-100(żółte Bawole serce)nie wydaje może zbyt obfitego plonu(6-8 owoców z rośliny)ale smak w zupełności to rekompensuje.Owoce w większości duże i bardzo duże stąd ich mniejsza liczba na krzaku.
Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Jest krzyżówka Kozuli o nazwie Rudy i on ma różne postaci. Wszyscy o tym wiedzą i nikt nie wpadł na to, by nazwać je:
Rudy,
Rudy 102 itp...
Jest jedna Sakiewka Grani, która nie jest jeszcze odmianą ustaloną i przybiera różne kształty i niech tak zostanie.

Dziękuję za uwagę! ;:306





Witku wziąłeś się za krzyżowanie pomidorów i jak widać w praktyce Ci wyszło, jednak z teorii musisz się jeszcze podszkolić.
Polecam posty Kozuli.
Pozdrawiam.
E. :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”