
Te jego zaczerwienione płomyki na koniuszkach....
Ja kupiłam małą sadzonkę na jesień i dalej jest taka mała. Dwa dni temu zmieniłam mu miejscówkę. Może mu tam coś nie pasowało...

U nas też raptem 3 minuty popadało. Patrząc na to co się wyprawia w kraju to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać...
Drogi zalane , wszystko w wodzie a nas jakoś omijają zawsze wszelakie złe rzeczy pogodowe...
Trudno , konewki w dłoń i do roboty -podlewanko było już dziś i będzie jutro i pojutrze.....
