Oj, kochana, miejsca u mnie dosyć nawet na duże oczko - ale mam cztery psy, które kochają wodę. W upały by się tarabaniły do oczka, z folii na dnie zostałyby strzępy, a woda z każdym dniem zawierałaby coraz więcej psiej śliny i sierści. Nie do zrobienia, niestety...myszaxs pisze:Witaj Agnieszko
Warto mieć oczko ja nie wyobrażam sobie żeby go nie było, ta szemrząca woda, kwitnące lilie i życie toczące się w wodzie i dookoła nieju mnie w lecie często przychodzą spragnione wiewiórki i mnóstwo ptactwa. Ja zaczynałam przygodę z oczkiem od takiego malutkiego jeszcze na działce rodziców może i Ty stwórz coś podobnego
Ale my tu gadu gadu, a tymczasem jakie zmiany u Ciebie!