Pod Puszczą cz-1

[pela11]

Witam Was dziewczyny w ten jeszcze mrożny wieczór bo ma być znowu cieplej.Można zgłupieć z tą pogodą .Zamieszczam kolejną fotkę ze świerkami bo tu widać najlepiej jak to wygląda.Szczególnie witam Śląsk Olu.Muszę wpaść na rewizytę do Ciebie bo jeszcze nie byłam .Zuza , Ty masz jednego pomocnika na czterech łapach a ja mam trzy takie więc jest szansa że prace ogrodowe będą mi szły przynajmniej w takim tępie jak u Ciebie . Jadziu ,kłaniam się i witam Cię pięknie , zaglądaj proszę. Zeniu dzięki za pomoc,rozumiesz widzę jaki to problem z tymi świerkami. Dorciu Ty masz do mnie największą cierpliwość ,dzięki Postaram się pokazywać więcej fotek.Muszę je trochę uporządkować no i nauczyć obrabiać.Zamówiłam już sporo nowych róż .Wiosna będzie [ jak zwykle ] pracowita. Tęsknię już za nią a Wy.

[e-babcia]

Śliczny masz ogródeczek
Głogi planujesz posadzić , to super , bardzo lubię te drzewa. Mam w sąsiedztwie dwa duże drzewa jeszcze po dziedzicach , jak zakwitają jestem zauroczona.

Czekam na fotki ławeczki .Pozdrawiam

[dorcia7]

Ja bym (gdyby były u mnie) te świerki zostawiła ,poszerzyłabym rabatę pod nimi ,dosadziłabym host,paproci,poletko wrzosów,albo samo hostowisko,podsypałabyś korą i byłby piękny cienisty zakątek,tym bardziej,ze to co tam rośnie jak widzę ma się dobrze,zresztą przy świerkach też możesz posadzić jakieś liściaste krzewy kwitnące,przemyśl to bo wyrzucić łatwo,a proces nieodwracalny,przestrzeni masz tyle że liściaste możesz w innym miejscu posadzić,a pomyśl ile czasu upłynie zanim takie duże drzewka będziesz miała,poza tym świerki możesz od dołu jeszcze podciąć jak Ci w czymś przeszkadzają

[Ola2310]

Dziękuję Elu za pozdrowienia. Zapraszam cię do mnie serdecznie...
Też bym chyba zrobiła tak jak radzi Dorcia. Wiem ze cię denerwują te świerki bo ziemia pod nimi ubita i ciężko coś dosadzić. Tak mam i ja pod tujami i choinami...Ale zawsze można wyciąć w późniejszym terminie jak się nasadzenia pod nimi nie sprawdzą. Nawieź sobie tam trochę lepszej ziemi i zrób rabatę dla cieniolubnych roślinek....

[pela11]

A co mam zrobić z przewodami ? ,podcinam je co roku i mam brzydki widok za siatką : zarastającą łąkę z której wszystko rozsiewa się do mnie na ogród.Nawet paprocie nie chcą tam rosnąć, hosty po 3 latach mają zaledwie po kilka liści a pozwolenie na wycinkę mam do końca 2016. Chyba przez te świerki zwariuję.Wstawię coś na pocieszenie,to mi dobrze zrobi.

Lampiony

[Pashmina]

Witaj Elu. Widzę, że Ty też zaczynasz. Początki są trudne, ale zasada prób i błędów i jakoś dochodzi się do celu. Zdjęcia otwieraj za pomocą Paint. Klikasz na miniaturkę zdjęcia prawym przyciskiem i wybierasz opcje " otwórz za pomocą" - wybierasz Paint i tam możesz zmieniać rozmiar zdjęć. Poradzono mi 800x600 picseli. Potem przez fotosik zaznaczasz pełen rozmiar zdjęcia i już

[pela11]

Ewuniu.Niestety , nie mam tego programu tylko Picasso . Muszę nad tym popracować.W moim przypadku to nie mały problem , ale gigant.
Nie robiłam kursów komputerowych i nikt mnie nie uczył .Komputer to taka sama magia jak samolot w górze.Idę jednak do przodu i mam nadzieję że będziecie dla mnie wyrozumiałe.Jestem typową humanistką .Technika dla mnie to czarna magia ,chociaż jak trzeba to gwożdzia wbiję.
Dla Ciebie Abraham

[dorcia7]

Paint często jest zainstalowany w systemie,sprawdź czy masz,kliknij prawym przyciskiem myszki na jakieś swoje zdjęcie którego jeszcze nie wstawiałaś ,zejdź na liście co się wyświetli na pozycję otwórz za pomocą na prawo znowu wyświetli się menu i jeśli masz tam Paint to możesz korzystać,jeśli nie może Ci syn zainstalować to prosty program

[pela11]

Dorciu
Błagam Cię dziewczyno miej litość nad upośledzoną koleżanką.Używam laptopa bez myszki .Nic z tego nie zrozumiałam .Muszę poszukać pomocy z zewnątrz.
Ale to już potrafię - dla Ciebie Lions rose i Crocus rose

[dorcia7]

Dziękuję bardzo za róże, ja też od pół roku mam już tylko laptopa,ale ponieważ przez lata całe używałam stacjonarnego w domu,a w pracy nadal na takim pracuję kupiłam do laptopa myszkę bezprzewodową i jak jest mi przy niektórych rzeczach z nią wygodniej to sobie podłączam np do obróbki foto

[Zenia]

Elu..widzę że różyczek już sporo posiadasz, różne kolorki i do tego piękne. . Ze zdjęciami także radzisz coraz lepiej a właściwie już sobie poradziłaś. I brawo.....

[pela11]

Zeniu
Różyczek mam około 60 szt. Większość to zeszłoroczne nasadzenia.Nie wszystkie mi kwitły , więc ciekawa jestem tego roku.Mam nadzieję dobić setki.

Dla Ciebie Lavender ice i Nowaliska

[Zenia]

Elu...pięknie dziękuję za piękne różyczki. Czy one w realu mają rzeczywiście taki kolor. Podobną kiedyś posadziłam , zakwitła na różowo. Zazdraszcam oczywiście pozytywnie powierzchni działki, z taką ilością róż można zaszaleć. . Czy masz także pnące, takiej nie mogę się dochować.

[pela11]

Zeniu
Z pnących mam Veilchenblau niebieską i Giordinę .Sadzonki przyszły niewielkie .Na zimę zadołowałam w donicach . Dopiero w tym roku będą na stałym miejscu.kwitły raczej skromnie, więc o nich nie mogę powiedzieć nic specjalnego.Za kwitnienie kocham Pastelki, mam 4 szt.


Tak kolory takie jak na zdjęciu .Lawender ma mocniejszy kolor . U mnie są cały dzień na słońcu i mają się dobrze.

[Zenia]

Elu...trzymam zatem kciuki za pnące, oby ładnie ci przetrwały zimę i szybko w tym sezonie rosły. Coś do pnących nie mam szczęścia. Nareszcie u mnie biało, ciekawe czy długo tak będzie... . Robię obecnie listę chciejstw...na wiosnę. Co to byłby za sezon bez nowości, choć miejscówki ograniczone. . Jakiś piękny liliowiec z falbanką chodzi mi po głowie...uważaj Elu, to forum zaraża.