Balkonowe Rosarium / 2.

[Annes 77]

Alexia ja kupiłam Donicę dla niej już mam,ziemię też i czekam na dostawę
Cudna Ci ona

[alexia]

Wiem , te zdjecia wkleilam z mysla o Tobie . Jaka donice kupilas

[Annes 77]

Dziękuję za te cudne foty Już mi działa wyobraźnia jak ona pięknie będzie u mnie na balkonie kwitła
Donica dość spora,tak na oko kupiłam,jutro sprawdzę ile ma litrów.Twoje donice są cudne,rozglądałam się za podobnymi,ale ceny z lekka mnie odstraszyły,coś około 100 zł za jedną

[justi177]

Ta róża jest prześliczna na żywo. I wiecie co?... moim zdaniem robi lepsze wrażenie niż Novaliska.
Alexia, naprawdę masz te donice wypasione

[Annes 77]

Justynko to musi być piękność Novalis dla mnie jest bardzo ok

[alexia]

Annes, te donice to majatek . Udalo mi sie kilka kupic duzo taniej , u producenta , takie z drobnymi ubytkami... .
Sa bardzo fajne , najstarsze mam juz 10 lat.

Justi, masz racje.
Moje subiektywne porownanie Novalisa z Lavender F.C. ;
L.F.C. duzo lepiej sie krzewi - do donicy lepsza , nie przypalaja sie kwiaty i listki - na balkon lepsza.
Maja podobna budowe kwiatu , Novalis ma duzo wieksze . L.F.C. ma ich jednak wiecej...

[Pedrowa]

Hi Alexia

U mnie jeszcze nic sie nie dzieje .

Niemożliwe . I ja Ci mam uwierzyć? Toż to rzut beretem ode mnie, a zobacz co u mnie się dzieje, specjalnie dla Ciebie sfociłam dziś Annę-Marię de Montravel :



Chyba w lodówce trzymasz te swoje panienki, jeśli rzeczywiście wciąż śpią .

[alexia]

Pedrowa , nie mam powodow , zeby klamac , dla Ciebie jeszcze cieple foty.


Ta ostatnia , to moja "wyrywna".

[majka411]

Cześć no nie wytrzymam masz już takie porządki na tarasiku
zdrowiutkie, te Twoje różyczki i ładnie cięte który numerek ma Chantalka

[alexia]

Majko, no znalazla sie zguba . Chantal Th. ma nr.3 po Chantal M. (ona na banicji , podpadla mi ).

[Pedrowa]

No dobra, alexia, wierzę Ci . Choć ta "wyrywna" panienka to prawie jak moje .

[nena08]

Alexio, to Ty już jesteś obrobiona, róże przycięte, teraz tylko czekać na pierwsze kwiatki.
Natomiast u nas na dalekiej północy rozważamy, czy już czas rozgarniać kopczyki, czy jeszcze poczekać

[alexia]

, witam kolo podbiegunowe... . jak sie czuja biale niedzwiedzie..., ale nie te na Pradze ?
Justi , ma tez juz ciete roze. Wiesz , musialam to zrobic , bo czesc po testowym cieciu "placze"...
Kopczykow nie rozgarniam , bo ich nie mam... . Czy rozgarniac , trudne pytanie , osobiscie uwazam , ze lepiej dla roz za zimno niz za cieplo. Tylko , ew. skoki temperatur.
Do kwitnienia , to jeszcze daaaaleko

[nena08]

Justyna jest rzut beretem ode mnie, więc jak przeczytałam, że ona już tnie róże wpadłam w popłoch. Muszę najpierw posprzątać rabaty, bo pełno na nich liści, a po wczorajszym wietrze nawiało mi z całej okolicy.
Obejrzałam sobie jeszcze forsycję, ale nawet lupa nie pokaże nic żółtego... i bądź tu mądrym.

[justi177]

Dobry wieczór,
Kłania się dziki wschód
Nenka,
U mnie jest dość zacisznie, teren - sama widziałaś - dom obok domu. Sama nie wiem.... ale jak róże mają prawie listki i pękające pąki, to co robić? Kopców nie zdążyłam rozgarnąć do tej chwili. I najwcześniej zrobię to w najbliższą środę. No dziwna ta wiosna...
Alexia, ale sterylnie