Marysiu ogrodem Marty jestem zachwycona, na pewno zajmuje wiele areałów, zachwycają mnie ilości posadzonych kwiatów, odmianowo skupione w jednym miejscu ( mnie takich roślinnych, kolorystycznych plam brakuje, mam miszmasz) i przede wszystkim te cieniste zakątki uwielbiam, bo u mnie takich nie uświadczysz

mam przysłowiową patelnię.
Ja też mam kilka odmian pomidorów tych naj.... ale co roku takich odmian mi przybywa. Gustuję w odmianach malinowych, ciemne czekoladowe też bardzo lubię, muszę siąść i powybierać co siać bo czytam, że już większość osób do wysiewania się przymierza.
anym witam serdecznie, zapraszam, oglądaj. Mój ogród bardzo skromny porównując do Twojego, mam taki wiejski bałaganik roślinny.
Grażynko bo ja z tych niecierpliwych, szybkie efekty najbardziej mnie satysfakcjonują

Dziś będę decydowała jakie i ile odmian wysiewać w poniedziałek ruszam w doniczki
Marto masz rację niebieskiego koloru wśród roślin jest tak mało więc ostróżek w takim kolorze nigdy nie za wiele. W zeszłym roku znalazłam kilka siewek wokół roślinki matecznej, przesadziłam je zobaczymy co będzie. A na wiosnę te starsze ostróżki wykopię, może jak się uda porozdzielam, a najważniejsze dam im świeżego kompostu.
Krychna zapraszam zawsze otwarta bramka na oścież. Lubię grzebać w ziemi i jest mi to obojętne czy są to doniczki czy ogród

wolę kopanie łopatą niż jeżdżenie z odkurzaczem, ścierą i mopem.
Śniegu mamy coraz mniej, leży cienka warstwa, ale dziś chyba całkowicie spłynie. Jestem po porannym spacerze ogrodowym, pokazały się małe kiełki krokusów, to chyba już znak wiosna idzie
Aby udowodnić, że parapety zastawione doniczkami pokażę moje siewki, to tylko skromna część
