Rola boru w uprawie pomidorów

[x-p-o]

Przyczyn może być wiele. Światło, temperatury i nawożenie. Przy czym , jeśli chodzi o mikroelementy, to bor jest tylko jednym z wielu potencjalnych winowajców obok manganu i żelaza.
Powiem Ci Ewcia, że z pomidorami jest jak z kobietami. Im piękniejsze, tym większe mają potrzeby i tym większe z nimi problemy.

Ja już bym dawno opryskał te zawiązki i przyjrzał się czy nie rosną zbyt wegetatywnie.

[ostatnia szansa]

Mieciu!
Był czas, że po przyjęciu, pomidory rosły bujnie, teraz trochę się ogarnęły i jest tak w sam raz.
A Perełki Małopolski zawiązują i kwitną . Krzak jest niepowtarzalny, rzuca się w oczy jego kolor i kąt ułożenia liści.

*Wszystkie grona dostały oprysk borem i czekam

[x-p-o]

Obie Perły i Hammerek nie potrzebują oprysku.Wiążą bezproblemowo.

[legina]

I ja dziś skorzystałem z borasolu.I co ciekawe problem ten występuje tylko na wielkoowocowych tj.K-37,K-122 i Brutusie.

[mymysteryy]

Tak właściwie, żeby testy miały sens trzeba by zostawić jakieś krzaczki do porównania ich nie pryskać .... ale trochę ciężko przezwyciężyć pazerność i na razie pryskałam wszystkie . Od następnego oprysku zostawię jednego Aussie na łaskę wiatru i trzmieli.

[legina]

Ja pryskałem na razie tylko pod folią.Tak na balkonie jak i w gruncie,na razie problemu nie widzę.Ale jutro jakoś dla porównania efektów,spróbuję część potraktować borasolem,a część pozostawić bez właśnie w gruncie.Dziś już nic nie zrobię,bo znów się chmurzy i grzmi.

[Alyaa]

Na balkonie Kas 21 zawiązał 1 owoc po Borasolu. Wszystkie poprzednie kwiatki opadły. Niestety zdarzają się pąki usychające. Zastanawiam się czy dało by coś pryśnięcie ich Borasolem.

[x-o-a]

U mnie po tygodniu zawiązane, ale niestety połowa to takie małe zaschnięte pryszcze bez szans na rozwój. Te, które naprawdę mają rosnąć w trzy dni są już ładne. Nie narzekam, bo na mojej betonowej patelni powinny już wyzionąć ducha.

[x-o-a]

Po dwukrotnym oprysku borasolem mam już pięć małych zawiązanych pomidorków na białym befsztyku.

[x-p-o]

Jola

Dla uściślenia informacji zapytam, czy stosujesz Borasol z mocznikiem, czy bez ?

[x-o-a]

forumowicz. Pryskałam dwa razy bez mocznika. Patrzę też że złoty ożarowski chyba zawiązał wszystkie na drugim gronie. Mocznik sobie przywiozę we środę bo na maskotkach i betaluxach połowa związanych się nie rozwija. Jednak przyczyną może leżeć w tym, że są samokończące i mają bardzo dużo już owoców, wiedzą ile mogą wykarmić. One są zawiązane tylko nie rosną.

[emilka79]

Ile dać mocznika do 1l zrobionego roztworu Borasolu?

[x-p-o]

Marta

Prosty rachunek. Skoro 100 g Borasolu starcza na 13 lirów roztworu, a my dodajemy do tego 40 g mocznika, to znaczy, że na 1 l roztworu do oprysku przypada 40:13= ca 3 g mocznika.

[Sztuczka]

A jak się ma oprysk Bio-algeen do zapotrzebowania na bor w czasie kwitnięcia i zawiązywania? Dotychczas zrobiłam nim 1 oprysk w trakcie kwitnienia.
Skład preparatu to m.in.:
azot - 0,02%,
fosfor - 0,006%,
potas - 0,096%,
wapń - 0,31%,
magnez - 0,021%
bor - 16mg/kg,
żelazo - 6,3 mg/kg,
miedź - 0,2 mg/kg,
mangan - 0,6 mg/kg,
cynk - 1,0 mg/kg, i inne.

Nie wiem na ile moje pomidorki mają problem z wiązaniem bezpośrednio związany z niedoborem boru, ale nie wygląda mi to na szarą pleśń. Pomidory są pod folia, możliwe, że dotychczas wszystkie nie miały wystarczającego przewiewu. Talki objaw najbardziej zauważalny jest u odmian generatywnych, szczególnie K-168. W specyficzny sposób odłamują się na kolankach. Oczywiście jest też dużo zawiązanych owoców, czasem słusznych rozmiarów.

[emilka79]

Dla Ciebie proste, a ja znów coś źle przeliczę .
A 3g mocznika to 3ml?