Tilliandsie - moja nowa pasja.

[Paolka33]

Moje tillandsie mają się dobrze.

[mmudant]

Pięknie wyglądają

[Paolka33]

Magdo dziękuję.
Tylko nie wiem, jak często zraszać teraz, bo widzę, że delikatnie zasychają im końcówki listków.

[Tulap]

To nic nie zmieni.Prędzej zgniją.

[ewa321]

Pięknie wyglądają
Dopisuje im zdrówko i pewnie apetyt
Jakieś nowe może w drodze

Co do podsychania listków, to musisz być przygotowana na tak zwany 'okres adaptacyjny',
który u niektórych roślinek jest bardziej, a u innych mniej odczuwalny ...
Z moich wszystkich gatunków, to z paroma miałam niezły sajgon - zasychały listki,
odpadały listki, a dwa maluszki prawie padły ...
Ale po około 2 miesiącach doszły do siebie i teraz śmigają

[gapapl]

Paulinko piękne Tilliandsie
Kompozycje w szklanych kulach są świetne
Sama ostatnio na nie 'zachorowałam' i mam w planach zakupić kilka sztuk
Będę częściej tutaj zaglądać

[Paolka33]

Zauważyłam, że tillandsia bulbosa coraz bardziej się wybarwia. Czy zakwitnie? Nie wiem.


Zdjęcie z dzisiaj.

[Tulap]

No na 100%

[ewa321]

Zakwitnie, zakwitnie
A powiedz, czy widać już choćby maleńki ślad, że pączek kwiatowy w drodze ?
Jakieś zgrubienie na czubku czy coś
Bo przyznam, że moja mała zaczęła cały mozolny i dłuuugi proces kwitnienia od pąka kwiatowego,
a dopiero potem zaczęła się wybarwiać
Ale ta Twoja wygląda niesamowicie w tych kolorystycznych kontrastach,
nie mówiąc o samym ksztacie - piękna jest
Uwielbiam ten gatunek !!

[justus27]

I dalej kusza tymi tillandsiami

Ale rzeczywiście ślicznie się wybarwia łodyga i listek na czerwono

[x-u-i]

Oj bulbosa to moja ulubiona. Przepiękna jest. To mówicie dziewczyny że wybarwienie świadczy o przygotowaniu do kwitnienia? W takim razie lecę dokładniej obejrzeć moje

[Paolka33]

Ewa żadnego zgrubienia nie ma. Może kwiat pojawi się wiosną.

[ewa321]

Paulinko-kusicielko - tak się napatrzyłam u Ciebie na tą cudnie wybarwioną na czerwono ionanthę,
że nabyłam dokładnie taką samą, i jestem mega-zadowolona
Nie spodziewałam się, że taka duża będzie !!
Z moich obserwacji wynika, że właśnie te większe ionanthy są dużo prostsze w obsłudze niż maluszki,
nie mówiąc o miniaturkach !!
Nigdy więcej miniaturek !!
Najbardziej jestem zadowolona z ionanth, i nie tylko ionanth, które kupiłam w Niemczech.
Wszystkie duże, żadna nie chorowała.

[Paolka33]

Nie wiedziałam, że tak spodobają się moje czerwone tillandsie.
Ja też jestem z nich zadowolona, bo mają spore rozmiary w porównaniu do miniaturek.
Od kogo kupowałaś w Niemczech swoje cudeńka?

[ewa321]

Zrobiłam jeden duży zakup, bo aż 7 sztuk, i to wszystko w tym sklepie
I jestem pewna, że wkrótce zrobię kolejny
Mają piękne, zdrowe i duże roślinki, a przede wszystkim mega wybór i niskie ceny !!
Mam nadzieję, że tym razem ja Ciebie zainfekuję Niemkami