Wszystko o pomidorach cz. 9

[aria]

Fiutek to następne pokolenia pomidora Corianne F1 Dość ładnie powtarza kształt , dobrze wiąże, wysokie plony, to typ San Marzano.

[kaLo]

Jak w tym roku, w gruncie,spisują się u Was :ispolin,aussie,rose de berne,kalman.To te,z którymi wiązałem nadzieję ,a jest totalna porażka.Jak na razie są bardziej "widowiskowe",niż owocowe.

[Ebabka]

Ispolin i Aussie - krzaczory, jak dęby, a owocki orzech włoski

[kaLo]

Rose de Berne,też chyba odbiega od oryginału,albo ja coś namieszałem?

[Amanita]

Ispolin i Aussie - krzaczory, jak dęby, a owocki orzech włoski

Ja mam aussie, liczyłam na niego, nie dość, że przeoczyłam 2 wilki i mam 3 pędowego, to w dodatku dopiero mam 1 mały owoc eh...

[Johna]

Amanita - ja też mam jedną Perłę Kaszub w gruncie i teraz kwitnie mi trzecie grono. Ale zakwitł jako ostatni wśród 11 odmian (nawet White Tomesol jako późny kwitł przed Perłą). Wysadzane do gruntu 17-ego maja.

[Amanita]

Johna, dzięki - to mnie pociesza Że moja perła jeszcze ruszy.

Ja swoje pomidory siałam 1 kwietnia, do gruntu poszły 1 czerwca, poczekam na 1 grono kwiatowe perły kaszub i akurat będzie sierpień i trzeba będzie ogłowić - no, może chociaż kilka sztuk tych perełek spróbuję

[Pyxis]

W tym roku na probe wprowadzilem dwa krzaki nowej u mnie odmiany Czarny Ksiaze. Widze, ze przy upalach maja oklapniete wierzcholki, chociaz jakiejs ekstremalnej suszy pod krzakami nie ma (inne odmiany sobie radza). To cecha odmianowa, czy potrzebuja faktycznie wiecej wody?

[Xavierka]

U mnie też niektóre pomidorki nawet kwiatka nie pokazały jak np. Reisetomate czy Fred Limbaugh, dlatego też wpadłam na pomysł aby podsypać im obornika w granulkach, może to coś da. Oczywiście obornik dostały wszystkie krzaczki...

[Laryssa11]

Jak w tym roku, w gruncie,spisują się u Was :ispolin,aussie,rose de berne,kalman

U mnie pod folią wprawdzie, ale spisuja się następująco:
Aussie - 2 krzaki, ładne, silne rosliny, ale niskie, niższe niż reszta i nieco opóźnione. Na razie 2 grona zawiązane tylko i też jeszcze są małe pomidorki na nich.
Ispolin - wiekie krzaki, mało owoców, choc robiłam wiele, by utemperować ich wgegtatywna naturę.
Kalman - wyglądaja jak siedem nieszcześć, ale u nich to norma. Mało owoców niestety jak na razie. Chociaż sięgaja mi do pach już, to dopiero 2 grona wiażą. Inne pomidory juz nawet powyżej 5-6 mają.

Wspomniane Reisetomate rosną jak głupie, w ogóle nie przypominają pokrojem pomidora, tak jak i owoce, tak pędy si ę dwoją i troją. Jest masa śmiesznych pomidoro-jeżyn. Ale zielone jeszcze.

[aga6671]

Ja jestem najbardziej zadowolona w gruncie z ispolina...na razie jest najwyzszy i dośc ładnie zawiązał owoce, pierwsze grono jest już sporych rozmiarów.
Wszędzie mam problem z odpadającymi kwiatkami ale ispolin spisuje sie najlepiej.

Aussi strasznie mnie zawiódł..
W gruncie jest chyba jeden owoc, krzak tez lichawy.
Troche lepiej się sprawuje w szklarni, ale ilością owoców nie poraza.

Jedyne co moge napisac na plus to że ani ispolin ani aussi nie miały objawów zarazy.

Najbardziej zadowolona jestem z sakiewki chudziaka...i w gruncie i w szklarni:)

[Alyaa]

U mnie Reisetomate ma już małe owoce. Piękny - jak drzewko (nagle się rozkrzył, wyrywałam te mniejsze gałązki). Niestety kilka odmian ma problem z zawiązywaniem owoców np. Orange Green Zebra. Dzisiaj w oprysku dostaną Vitality komplex, może to coś pomoże.

[Laryssa11]

U mnie za to sakiewki słabo rosną. W ogóle ten rok chyba będzie koktailowy... Złoty deszcz prześcignął megagrona w obfitości kwiatów i zawiązków. Truskawkowy, daktylowy, wiążą elegancko. W zasadzie u mnie się wszystkie kwiatki zawiązują, nie wiem, dlaczego u Was są z tym problemy. Czasem, jak jest za sucho, za zimno, czy za wilgotno, albo za gorąco, to widać przestój, kwitną, ale nie odpadają. Jak tylko pogoda się zmieni - wysyp zawiązków. Więcej zawiązków zginęło przeze mnie, urwanych nieopatrznie, niż się nie zapyliło.

[annika]

U mnie szara jędza pacyfikuje pomidory, straciłam 50% kwiatów , a kwitły jak szalone, za dwa tygodnie ogławianie, ale wątpię, żeby górne grona dojrzały. Jedynynie jabłonka rosji, cosmonaut volkov san marzano, moskovich i korale Morango wiążą przepięknie, reszta w tym Kozulowe przez szp mają pojedyńcze owoce

[Alyaa]

Ja też podejrzewałam szarą, ale żadnego nalotu grzyba nie ma, łodygi czyste, brak zmian na pomidorkach. I to samo na balkonie i w gruncie. Ale obstawiam, że ma to związek z dużą wilgotnością i upałami. Kwitki po prostu od kolanka robią się żółte i odpadają, a jeśli nie odpadnie taki pomidor to nie rośnie (jakby był pusty). Rok temu w upały było to samo
Ale mam tyle krzaków pomidorów , że jakieś na pewno pojem.