Inez nie załamuj się, zostaw jeszcze tę doniczkę z korzeniami, może coś się urodzi
Strata storczyka z niewiadomej przyczyny
-
natka_211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: phalenopsis pomocy!!
Wcześniej pisała, że kranówką... ostatni liść już żółknie i kwiaty ucięte. Ale szczerze mówiąc, nawet jak ten ostatni liść odpadnie, ja bym zostawiła jeszcze doniczkę, bo korzenie wyglądają na zdrowe i może jeszcze jakieś keiki puści.
Inez nie załamuj się, zostaw jeszcze tę doniczkę z korzeniami, może coś się urodzi
(tylko nie wstawiaj jej do osłonki).
Inez nie załamuj się, zostaw jeszcze tę doniczkę z korzeniami, może coś się urodzi
Re: phalenopsis pomocy!!
Fakt...Dopiero teraz się cofnęłam i doczytałam...
Re: phalenopsis pomocy!!
Moczony był w kranówce, ale tak jak już pisałam-mam go od niedawna i moczony był zaledwie 3 razy, w tym raz z nawozem i wydaje mi się, że to raczej nie to. Mam też inne storczyki, dłużej i więcej razy moczone w kranówce i mają się dobrze. Mimo tego, teraz będę je moczyła w wodzie przefiltrowanej.
Natka, dziś rozejrzę się za nowym ;) a do tego niedługo urodziny to mam nadzieję, że ta strata będzie "odbita" z nawiązką
Też właśnie myślałam żeby zostawić te korzenie, bo one ładne są, zdrowe i nóż coś z tego jeszcze wyjdzie. A te same korzenie też moczyć jak zwykle, czyli jak zrobią się srebrzyste (jasne)?
Natka, dziś rozejrzę się za nowym ;) a do tego niedługo urodziny to mam nadzieję, że ta strata będzie "odbita" z nawiązką
Też właśnie myślałam żeby zostawić te korzenie, bo one ładne są, zdrowe i nóż coś z tego jeszcze wyjdzie. A te same korzenie też moczyć jak zwykle, czyli jak zrobią się srebrzyste (jasne)?


