Cedr himalajski, libański i inne

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Adrian84
50p
50p
Posty: 53
Od: 2 wrz 2009, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Chyba też się skuszę na Cedra, w szkółce zapewniali że cedr atlaski jest mrozoodporny, trochę nie dowierzałem ale skoro u Was pięknie rośnie to muszę spróbować :-) Wiosna będzie najlepszym momentem do jego posadzenia?
Adrian
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Z pewnością- będzie miałą czas na zaaklimatyzowanie się i rozrost korzenia.
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Ja tak hurra optymistycznie do mrozoodporności cedrów nie podchodzę. Mam skromne doświadczenie, gdyż skusiłem się i testuję tylko jednego: cedrus deodara 'golden horizon' złoty, płożący. Jak na razie zimuje, ale jak na razie nie było zim. ostatniej było około -26 i to co miał ponad śniegiem, czyli nie było okryte, mróz popalił. Na wiosnę dokładnie jak od linijki brązowe igły się posypały. sekator i zaraz nie było po tym śladu. Ale jednak jest to sygnał, że trzeba z nimi ostrożnie i dbale okrywać młode!. Co do szydlicy, też mam tylko jedną, o złotych igłach. Nie obserwowałem uszkodzeń, mimo, że nigdy jej nie okrywam ;:173
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Adrian84
50p
50p
Posty: 53
Od: 2 wrz 2009, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Cedra planowałem posadzić już w tym roku, jednak bałem się ryzykować :|Za to na najbliższy rok mam wielkie plany odnośnie nie całkiem mrozoodpornych drzew:) Szkoda tylko, że działka ma ograniczone rozmiary :?
Adrian
Awatar użytkownika
Slawek3
100p
100p
Posty: 166
Od: 6 lip 2007, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Ja mam cedra atlaskiego. Podobał mi się bardziej libański. Kupiłem taki jaki był dostępny. Posaziłem go do gruntu jesienią. Mimo okrycia zimą przemarzły mi wszystkie pędy naziemne. Nowe zaczęły wyrastać od korzenia. Postanowiłem przesadzić cedra ( ok. 60cm sadzonka ) do dużej doniczki. Rośnie tak od wiosny. Teraz doniczka stoi w zacisznym miejscu okryta workiem. Mam nadzieję, że cedr przyzwyczai się do naszych warunków. Pokrój jego teraz jest brzydki, rozgałęziony, bez widocznego przewodnika. Mam nadzieję jednak, że to się zmieni. Planuję przesadzić go na wiosnę bądź jesień do jeszcze większej donicy i tak pouprawiać kilka sezonów, a gdy będzie już duży i zahartowany, wsadzić w grunt. Zrobię zdjęcie to zobaczycie jak wygląda i może coś podpowiecie odnośnie kształtu korony. Pozdrowienia.
ferny
Lukasz K
50p
50p
Posty: 79
Od: 28 lut 2009, o 19:00
Lokalizacja: Komornica 32 km na N od PKiN

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Co do nazw cedrów to jest to wszystko pogmatwane i różni szkółkarze nazywają inaczej te same drzewka.
Najpopularniejszy "błękitny" cedr to Cedr atlaski (czasem błędnie zwany atlantyckim) "Glauca" (Cedrus atlantica var glauca - bo to forma dzikorosnąca, lub 'Glauca' jako odmiana ogrodowa), ale ponieważ niektóre książki podają iż cedr libański (Cedrus libani), atlaski i cypryjski to ten sam gatunek to można te same drzewka znaleźć pod nazwami Cedrus libani var atlanica glauca albo wręcz jako odmianę ogrodową Cedrus libani 'Atlantica Glauca' - i to ciągle jest ta sama odmiana/forma!
Mam nawet wrażenie, że niektóre drzewka opisywane jako Cedr libański 'Glauca' (Cedrus libani 'Glauca') to tak naprawdę cedry atlaskie! Prawdziwe błękitnawe cedry libańskie widziałem na Krymie i ich pokrój i kolor jest zupełnie inny od atlaskich.

Całe te dywagacje nazewnicze mają dość duże znaczenie, gdyż cedr atlaski (i jego odmiany - poza 'Glauca' też 'Aurea' itp.) jest dość mało mrozoodporny gdyż jego ojczyzną jest jakby nie patrzeć Afryka i mocno uszkadzają go mrozy już od -25 C. Właściwie można go sadzić tylko na zachód od linii Gdańsk-Łódź-Katowice... W Warszawie rośnie wprawdzie kilka starszych cedrów atlaskich 'Glauca' ale tylko w obrębie miejskiej wyspy ciepła w bardzo zacisznych miejscach...
Prawdziwe cedry libańskie, które pochodzą z Azji Mniejszej i w ojczyźnie są narażone na dużo większe mrozy właściwie są u nas nie do kupienia... Rosną za to dobrze w Ogrodach Botanicznych i Arboretach także w Warszawie, Rogowie czy Przemyślu... Znam też kilka drzew w prywatnych ogrodach ale są one przywiezione z Turcji czy Ukrainy... Są to bardzo duże drzewa, nie tak popularne w Zachodniej Europie, które nie mają wielu odmian ogrodowych i dlatego mało kto je rozmnaża... Większość prawdziwych cedrów libańskich powinna być odporna do -30 albo i mniej... Obserwowane przeze mnie dwa cedry libańskie kupione przez właścicieli w 1988 w Ankarze pod Warszawą przeżyły -32,5 C

No i jeszcze cedr himalajski - bardziej zmienny (ma wiele odmian kolorystycznych i karłowych) dlatego lubiany przez ogrodników. Jest na tyle różny (długie igły, płaczący pokrój), że w szkółkach i sklepach jest zazwyczaj opisany dobrze.
Natomiast większość jego odmian jest bardzo mało mrozoodporna! W okolicy Warszawy kupione drzewka marzną właściwie co rok... W Polsce jedyne większe drzewa odmian zielonych i złocistych widziałem w Szczecinie...
Ma on natomiast dwie odmiany wyselekcjonowane przez Niemców ze względu na mrozoodporność - Karl Fuchs i Eisregen, które są prawdopodobnie nieco bardziej mrozoodporne od Cedra atlaskiego 'Glauca' (do -28?-30?). Starsze drzewka tych odmian rosną w Ciechanowie (tu trochę pokiereszowane) i w Warszawie.
Odmiany te coraz częściej widzę w Polskich sklepach - mają one ładne zielononiebieskie igły (dość krótkie jak na cedra himalajskigo) i mniej plączący pokrój co upodabnia je do cedra atlaskiego 'Glauca' - jednak jeśli te dwa drzewka stoja obok siebie bardzo łatwo je odróżnić - cedr himalajski nigdy nie bedzie tak błękitny i nie będzie miał tak krótkich gęstych igieł jak cedr atlaski 'Glauca'.


Pozdr

Łukasz
Awatar użytkownika
Slawek3
100p
100p
Posty: 166
Od: 6 lip 2007, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Hej Łukasz Kozub. Czy mógłbyś określić dokładnie jaki ja mam gatunek cedra. Widzę, że dysponujesz duża wiedzą. Kupowałem go jako cedr atlaski. Czy możesz to potwierdzić? Na zdjęciu dzisiejsze zdjęcie mojego cedra. Tak rozgałęził się po zimowej stracie wierzchołka. Nie mam pojęcia czy można przycinać i czy jest sens. Proszę o wskazówki. Pozdrawiam.

Obrazek
ferny
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

To dowodzi, że należy bardzo ostrożnie podchodzić do zakupu cedrów. Skoro nawet sprzedawcy nie wiedzą co sprzedają, to bardzo łatwo o pomyłkę.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

fotoartysci pisze: Nie mam pojęcia czy można przycinać i czy jest sens. Proszę o wskazówki.
Przycinać można, ale nie teraz. Trzeba do wiosny poczekać.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Slawek3
100p
100p
Posty: 166
Od: 6 lip 2007, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Hej Nocny Drwalu. Dzięki za wskazówkę. Chyba go jakoś ciachnę na wiosnę bo pokrój ma beznadziejny. Natomiast sadzonkę tego cedra kupiłem od Pani (chyba z Gdańska) na allegro i nie zarzucam jej bynajmniej że wprowadziła mnie w błąd czy sprzedała coś innego. Kupiłem tę sadzonkę jako cedr atlaski i pewnie tak jest. Widząc jednak jak wiele jest odmian tego drzewka być może Łukasz Kozub będzie w stanie powiedzieć na jeg temat coś więcej. Dzięki i pozdrowienia:)
ferny
Awatar użytkownika
Azarat
100p
100p
Posty: 182
Od: 17 sty 2009, o 15:31
Lokalizacja: Marki pod Warszawą

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Ale cedr chyba może zregenerować igły? Czyli jeżeli coś im się stanie to nie ciąć od razu tylko poczekać może jednak "odżyje"?
Awatar użytkownika
Slawek3
100p
100p
Posty: 166
Od: 6 lip 2007, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Azarat, ten cedr na zdjęciu po poprzedniej zimie był łysy. Wsadziłem w doniczkę i wypuścił igły jak widzisz. Jak bym poczekał na Twoim miejscu.
ferny
Lukasz K
50p
50p
Posty: 79
Od: 28 lut 2009, o 19:00
Lokalizacja: Komornica 32 km na N od PKiN

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

No i okazało się, że niewiedzieli co sprzedają...
Bo ten cedr ze zdjęcia to 100 cedr himalajski typowy...
Czyli ten bardzo mało mrozoodporny... Szanse na utrzymanie go w gruncie w Makowie są raczej niewielkie. Wprawdzie ja napisałem w Ciechanowie rosną cedry himalajskie ale odmiany Karl Fuchs a to już zupełnie inna historia.
Ja mieszkam koło Legionowa i tej zimy mój cedr atlaski glauca miał tylko niewielkie uszkodzenia.

Tak wyglada cedr atlski glauca:

A tu porównianie gałązki cedru atlaskiegi i himalajskiego


Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...



Pozdrawiam

Łukasz
Awatar użytkownika
Slawek3
100p
100p
Posty: 166
Od: 6 lip 2007, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Dzięki wielkie Łukasz:) A jednak cieszę się, że spytałem. W takim wypadku będę go prowadził w doniczce. Jestem dość często w Ciechanowie, bardzo zainteresowały mnie cedry, które tam rosną, o których mówisz. Gdzie mógłbym je zobaczyć? I jeszcze jedno, jaki mi proponujesz do Makowa cedr żeby przeżył w gruncie? Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Sławek
ferny
Lukasz K
50p
50p
Posty: 79
Od: 28 lut 2009, o 19:00
Lokalizacja: Komornica 32 km na N od PKiN

Re: Cedr himalajski, libański i szydlica japońska

Post »

Cedry rosna w ogrodzie pokaziowym przy szkółce p. Szmit w Pęchecinie (zachodni wyjazd z Ciechanowa). Zawyczaj mozna tez tam kupić cedry himalajkie tej mrozoodpornej odmiany (duże 1,5 m po ok 150 z).
Wiem, że zabrzmi to jak reklama, ale mam do sprzedna kilka cedrów libańskich z nasion, które sam zbierałem (lub moi znajomi).
Nie są za duże, ale w przyszłym roku będa podobnej wielkości jak ten Twój. Mogę Ci jakiegos podrzucic przy okazji na wiosnę jak będę jechał na Mazury. Napisz na PW jeśli jesteś zainteresowany.

Pozdrawiam

Łukasz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”