Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Wysuszam niemożliwie- wiem teraz w czym jest problem- serdecznie Ci dziękuję za odpowiedź. Zawsze mnie uczulano, aby nie przelewać hoyi- przesadziłam w drugą stronę chyba...Dzięki- boję się hydro bo mocno wietrzę - prawda to że hoye padają w hydro jak muchy po otwarciu balkonu na parę minut?
Gdy ci coś wpada do oka pamiętaj ze to odrobina kosmosu /Tuwim/
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 13 sie 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Tak, przelewanie nie jest dobre w przypadku hoi tak jak i innych roślin, ale zasuszanie też nie jest dobre. Trzeba wyczuć odpowiedni moment, a to czasami bywa trudne. Tak, niestety jak się ma rośliny w hydro szczególnie zimą trzeba uważać. Wietrzenie pomieszczeń, ale też i podmuchy wiatru od czasem nieszczelnych okien mogą doprowadzić do śmierci rośliny. Ja rośliny w hydro stawiam w drugim rzędzie nad kaloryferem żeby miały cieplej. Czasem otwieram drzwi balkonowe ale nie robię tego za długo.
Pozdrawiam Dominika
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
- gosiiiaczek
- 500p
- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Wpadłam z rewizytą i się nie zawiodłam ;) Piękne masz hoje. Będę do Ciebie zaglądać, bo ciekawie się zapowiada 

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Masz cudowne hoje i jak ich dużo.Czekamy na więcej fotek,tych piękności.
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 13 sie 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
hanna133agnieszka00Witam w moim wątku.
Jeszcze trochę roślinek mam do zaprezentowania, tylko muszę zrobić im zdjęcia.
Jeszcze trochę roślinek mam do zaprezentowania, tylko muszę zrobić im zdjęcia.
Pozdrawiam Dominika
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Tak, mnie też wpadło w oko... ciekawe jak będzie kwitnąć 

-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 13 sie 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Witaj Piotrze.
Tak, epi. chrysocardium, jest piękną rośliną. Jak jeszcze uda się doprowadzić do kwitnienia to warto. Ma piękne, duże białe kwiaty. Jak kwitnie można zobaczyć tutaj.
Tak, epi. chrysocardium, jest piękną rośliną. Jak jeszcze uda się doprowadzić do kwitnienia to warto. Ma piękne, duże białe kwiaty. Jak kwitnie można zobaczyć tutaj.
Pozdrawiam Dominika
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Tak kwiaty ma piękne 

Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Znowu ja- słucham autorytetu- obym dochowała się takich hoyek jak Twoje, miód malina. Wsadzam moją bidę lobbi do wora i hydro- tak jak radziłaś wywlokłam z doniczki i obejrzałam korzenie. Może nie wszystko stracone. Na osłodę oglądam Twoje zdjęcia, cudną masz kolekcję. Będę <bywać>, dziękuję za rady.
Gdy ci coś wpada do oka pamiętaj ze to odrobina kosmosu /Tuwim/
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 13 sie 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
brombiel Tak, i mam nadzieję że kiedyś będę mogła je podziwiać na żywo u siebie, a nie tylko na zdjęciach w necie. 
magda2 Mnie jak raczej nie należy tak nazywać. Ja też na razie się uczę hodować hoje, i przyznaje się wychodzi mi to różnie. Wiele roślin niestety u mnie padło, ale staram wyciągać wnioski ze swoich błędów i nie robić tego ponownie. Mam nadzieję, że po wyciągnięciu hoi z podłoża a przed włożeniem do hydro, bardzo dokładnie wypłukałaś korzenie, żeby nie pozostało podłoże. Od niedokładnego wypłukania, i pozostawienia korzeniu "brudnych", hoja też może chorować zacząć od tego gnić. I pamiętaj postaw hoje w hydro w jak najcieplejszym miejscu, i uważaj na nią.

magda2 Mnie jak raczej nie należy tak nazywać. Ja też na razie się uczę hodować hoje, i przyznaje się wychodzi mi to różnie. Wiele roślin niestety u mnie padło, ale staram wyciągać wnioski ze swoich błędów i nie robić tego ponownie. Mam nadzieję, że po wyciągnięciu hoi z podłoża a przed włożeniem do hydro, bardzo dokładnie wypłukałaś korzenie, żeby nie pozostało podłoże. Od niedokładnego wypłukania, i pozostawienia korzeniu "brudnych", hoja też może chorować zacząć od tego gnić. I pamiętaj postaw hoje w hydro w jak najcieplejszym miejscu, i uważaj na nią.
Pozdrawiam Dominika
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Dominiko masz bardzo fajne hoje
będę zaglądać do Twojego wątku i śledzić sukcesy w uprawie.

-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 13 sie 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Witaj Kasiu w moim wątku.
Dziękuje za miłe słowa o moich roślinkach. Mam nadzieję że będą pięknie rosły i kwitły, z czego będę się bardzo cieszyć, i co będę mogła prezentować w tym wątku
. Zapraszam, już niedługo wstawię nowe zdjęcia.


Pozdrawiam Dominika
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Cześć, Dominiko.
Bardzo ładne hoje i epiphylla.
W ostatnim sezonie też trochę wspomnianych roślin sprowadziłem pod swój dach. Wprawdzie wszystkie to jeszcze maluchy, ale mamy czas.
E. chrysocardium i C. anthonianus muszą nabrać masy, aby zakwitnąć, więc czekaj spokojnie, a na pewno nie będziesz zawiedziona, gdy to już nastąpi. Z kwitnieniem epi jest różnie - jedne są bardziej skłonne do współpracy, inne mniej. Na pewno niezawodne jest E. oxypetalum. Zajmuje trochę miejsca, ale gdy zakwitnie robi wrażenie wizualnie, jak i zapachowo.
Pozdrawiam.
Bardzo ładne hoje i epiphylla.


Pozdrawiam.

Mateusz
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 13 sie 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Witaj Mateusz, dziękuje w imieniu roślinek
. Tak mamy czas, ale człowiek się niecierpliwi i chciałby żeby nawet mała sadzonką, roślinka mu już zakwitła.
A mi się wydawało że moje E. chrysocardium i C. anthonianus są już dużymi roślinami zdolnymi do kwitnienia, a Ty piszesz że jeszcze muszą nabrać masy, no nic to jeszcze poczekam
.
E. oxypetalum też mam nawet dwie doniczki. Jak na razie jeszcze u mnie nie kwitło, pewnie też są jest jeszcze młode, a tak wyglądają.


Jedyne epi, które kwitnie u mnie co roku niezawodnie to czerwone i różowe.

A mi się wydawało że moje E. chrysocardium i C. anthonianus są już dużymi roślinami zdolnymi do kwitnienia, a Ty piszesz że jeszcze muszą nabrać masy, no nic to jeszcze poczekam

E. oxypetalum też mam nawet dwie doniczki. Jak na razie jeszcze u mnie nie kwitło, pewnie też są jest jeszcze młode, a tak wyglądają.
Jedyne epi, które kwitnie u mnie co roku niezawodnie to czerwone i różowe.
Pozdrawiam Dominika
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Re: Rośliny doniczkowe dominiki_sz
U mnie jest podobnie z czerwonym i różowym.
E. oxypetalum kwitnie po 2-3 latach uprawy (sadzone z "liścia"), więc jest szansa, że w tym roku Ci zakwitnie. Miałem sporą roślinę, ale kot postarał się, żeby się nieco podzieliła... Zostawiłem 2 sadzonki praktycznie takiej wielkości, jak Twoje. Wstyd się przyznać, ale od połowy lata do tej pory siedzą w wodzie i... rosną jak szalone. Ogólnie rzecz biorąc, E. oxypetalym to roślina, która przez rok potrafi naprawdę porządnie przyrosnąć, więc spodziewaj się, że pod koniec 2015 będziesz miała 2 niezłe krzaczyska.
E. chrysocardium i C. anthonianus nie mam, więc pisząc, że muszą nabrać masy, opierałem się na opiniach innych i tym, co na ich temat wyczytałem. Niemniej warto poczekać, bo kwiaty robią piorunujące wrażenie. Wspomniane rośliny, obok E. hookeri i E. pittieri, które uważam za rewelacyjne, to zaplanowane pozycje zakupowe na przyszły sezon.
Jeżeli lubisz kaktusy epifityczne, to może powinnaś zainteresować się też aporocactusami?
I tak z innej beczki: kibicuję Twojej H. imperialis, bo to piękna roślina. Mnie się nie chce z nią bawić. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę u Ciebie kwitnącą, czego życzę.


E. chrysocardium i C. anthonianus nie mam, więc pisząc, że muszą nabrać masy, opierałem się na opiniach innych i tym, co na ich temat wyczytałem. Niemniej warto poczekać, bo kwiaty robią piorunujące wrażenie. Wspomniane rośliny, obok E. hookeri i E. pittieri, które uważam za rewelacyjne, to zaplanowane pozycje zakupowe na przyszły sezon.
Jeżeli lubisz kaktusy epifityczne, to może powinnaś zainteresować się też aporocactusami?

I tak z innej beczki: kibicuję Twojej H. imperialis, bo to piękna roślina. Mnie się nie chce z nią bawić. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę u Ciebie kwitnącą, czego życzę.

Mateusz