Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

[DTJ_1]

Dorota . Jeżeli chodzi o nadwyżki ogrodowe, to chętnie służę. Wiosną proszę o przypomnienie i podeślę, o ile będzie odpowiadało Ci to, co mam do zaoferowania. na pewno będę dzieliła moje hosty, żurawki, omieg, bergenie, marcinki różne kolory, mam nawet jedną różę fioletową, nie wiem jak się nazywa ( w moim wątku jest jej zdjęcie), złocień ogrodowy biały i różowy, a nasiona też jednorocznych? Cię interesują?. Pozdrawiam

Małgosiu bardzo dziękuję na pewno się przypomnę , nasiona też chętnie kupię-dziewczynki uwielbiają siac i sadzić niestety już tez, wiesz chcą pomagać ale wychodzi zazwyczaj z tego coś odwrotnego.

[DTJ_1]

Pochwalę się teraz maszymi pierwszymi zbiorami.
Tak było 2012:


a tak w 2013:





A tak sobie urosła na pół grządek dynia i kabaczek



ale ją zjedliśmy .Przedstawiam zupa dyniowa i bułeczki dyniowo-razowe

[baasik]

Witaj Piękne miejsce masz do zagospodarowania i jak widzę bardzo dużo zapału Efekty już widać - powstaje fajne i klimatyczne miejsce pośród wspaniałych wielkich drzew Widzę wielkie możliwości, korzystaj z porad forumek, bo tu wielu życzliwych i doświadczonych ogrodników jest (już widziałam parę cennych uwag u Ciebie - nie mogą się powstrzymać od pomagania )
Co do bagien - komary może nie są zbyt przyjazne , ale za to żabie koncerty - bezcenne.

[lulka]

Dorotko, nareszcie. Widziałam sporo Twoich wpisów na FO, a Twojego wątku nie było. Obszar spory do zagospodarowania, super. Będzie co oglądać. Jakieś plany na następny sezon masz?

[jode22]

Przyszłam i ja. Piękna działka z dużymi drzewami, dużo możliwości . Jak będę dzieliła rośliny, to też możesz na mnie liczyć. No a ponieważ mieszkasz w Warszawie, to można przekazać osobiście i nie będzie kosztów przesyłki .

[DTJ_1]

Dziękuję za pozytywne opinie mojej działeczki- bo jak pisałam po przeglądaniu tych wszystkich obrzydliwie pięknych ogrodów już zwątpiłam , ale jak Wam się podoba to jest ze mną wszystko ok.
Plany ? Są dużo pracy, jak wspomniałam wykopałam wielką dziurę z którą coś muszę zrobić, posadziliśmy żywopłot z tuji bo chcę tam mieć sad a muszę mieć osłonę od łąkowych mrozów.Zaczęłam zagospodarowywać miejsce pod olbyrzmim dębem. Ponieważ mam jesienią dużo liści, gałązek to je na kupę składałam teraz wysypałam na to ziemię i posadziłam tam kilka roślin, zobaczymy wiosną co z tego wyjdzie, może się nie obsypie.
Chcę tam umieścić ławeczkę a obok kwiaty w odcieni bieli, niebieski, trochę żółtego- jednak muszę tak podobierać rośliny które lubią półcień a nawet cień i kwitną. na razie wsadziłam Hortencję pnącą -jak się przyjmnie to będzie się wspinała po dębie, hortensje Anabelle, iglaki płożące, i jakieś tam małe w tych kolorach- nie mam pamięci do nazw.
Przy ogródku warzywnym który jest zrobiony w ruinach starych budynków gospodarczych jest jeszcze niezagospodarowana posadzkabetononowa, popękana, tam też chę zrobić kącik do siedzenia, planuję mozaikę z kamyczków(to będzie zajęcie dla moich maluchów) i otoczenie róż.
dosyć gadania to moja dziura na strumyk - którą najchętniej bym przeniosła trochę w inną stronę, ale jakbym wspomniała to mój M. by mie chyba wygnał.



-- 22 lis 2013, o 13:20 --

nawieźliśmy ziemię bo drzewa owocowe nie lubią stać w wodzie , wyrównaliśmy i tam będzie sad, a na razie wsadziliś osłonę tujową.

[Zenia]

Pozazdrościć.. ładna działeczka .Tyle miejsca, plany także są. I ten dąb dający dużo cienia, oj przydał by mi się pod hortensje, żurawki i inne.

to moja dziura na strumyk - którą najchętniej bym przeniosła trochę w inną stronę, ale jakbym wspomniała to mój M. by mie chyba wygnał.

Bo widzisz mój M także nie lubi już, natychmiast itd. Do wszystkiego muszę pomalutku napominać, oswajać z tą myślą. Tak długo napominam aż w końcu sam się w tym utwierdzi że to dobry pomysł i zrobi. . Spróbuj..

[kogra]

Basia - Ty się nie nabijaj z ludzi.
Gdyby mnie tak pomagali wtedy jak tworzyłam ogród to przez lata nie musiałabym robić tylu przesiedleń roślinnych i drzewnych a kasa wydana na krzewy, które i tak padły mogła być wykorzystana na wiele innych sposobów.
No......to sobie ulżyłyśmy.

Dorotko niezła ta dziura a w głębi to chyba podobna, chyba że to złudzenie.
Teren za tujami to chyba jest sporo niższy i to masz fajnie bo tam będzie ściekać woda z twojego ogrodu.
Jak na początki to warzywniak chyba całkiem nieżle obrodził, sądząc po zbiorach i potędze dyni z kabaczkiem.
Świetne są twoje dzieciaki i jak pozują z plonami .

[DTJ_1]

Grażynko tam dalej to nasypana ziemia i liście, myślę tak z tamtej strony podniosę , obsadzę zrobię mini wodospad, mam po poprzednich właścicielach takie krawężniki marmurowe, myślę że je wykorzystam na progi wody i będzie delikatnie spływać do dziury, rozlewiska.
Jeszcze pochwalę się swoimi dzieciakami, które mam niestety tylko parę miesięcy a potem odlatują,

tu już podrośnięte

a tu już młodziki przed odlotem przylatują się pożegnać

jak jest pusto bez nich , co roku mi serce ściska , jak jedno przestaje przylatywać do gniazda, potem drugie, trzecie, aż zostaje sama matka i ojciec. A potem ja z żalem patrzę na to puste gniazdo.

a ten nie odleciał w tym roku , zimuje w warszawskim zoo

[gracha]

Jejku jak fajnie tak obserwować bocianią rodzinkę, dziewczynki pewnie też zadowolone jak mają takich sąsiadów

[DTJ_1]

Tak na wiosnę wszyscy czekamy kiedy ten pierwszy przyleci, kiedy będzie para, potem małe, nawet nie wiedziałam że takie dziwne dźwięki maluchy wydają , jakby wołały że są głodne. Piękne są też obloty- nauka latania małych, z przodu rodzic ,z tyłu rodzic.
Ale są też smutne chwile kiedy odlecą, albo jak ten na zdjęciu który pobił się z drugim bocianem, przyniosłam go z pola zakrwawionego i 112 zaangażowałam, gminę, zarządzanie kryzysowe i weterynarza który prawie 100 km musiał przejechać w nocy do mnie żeby go zabrać do ptasiego azylu- a gmina musiała za to wszystko zapłacić. Ale został uratowany, to był trzy letni bocian nie "nasz"- bo tak je nazywamy że są nasze- dostał masaże i już może chodzić w przyszłym roku poleci.

[jode22]

Gratulacje Dorotko, dobrze, że zajęłaś się bocianem. Poranionego to w końcu psy by załatwiły. Zazdroszczę ci tych bocianich obserwacji. Jak widzę bociany, to tak miło robi się na sercu. Równie dobrze bocian mógłby być w naszym herbie. Może nie byłoby tak dumnie, ale jak przyjemnie. W końcu 3/4 bocianów to Polacy

[MariaWy]

Dorotko przyszłam podejrzeć twoje boćki i co widzę piękny ogród w lesie !!!!!!miejsce wprost stworzone dla dzieci i zwierząt.
psa masz podobnego do mojego.
Pozdrawiam i zapraszam.

[baasik]

Zazdroszczę bocianów Ja mam gniazdo od ubieglego roku, ale od lipca dopiero. Bociany od sąsiadów przylatywały i siadały jakby sprawdzały "co to za nowy apartament" Mamy nadzieję, że na przyszłą wiosnę znajdą się chętni lokatorzy i też będę mogła podglądać ich życie rodzinne.

[AGNESS]

Dorotko witaj, przyszłam z rewizytą i jestem oczarowana miejscem w którym mieszkasz Cudowna, naturalna okolica..... widzę również cudne skrzaty w ogrodzie, które wspaniale Ci pomagają przy jego tworzeniu Będę z prawdziwą przyjemnością do Ciebie zaglądała Ja tak jak zauważyłaś, zamknęłam na zimę ogrodowe wątki, ale bardzo Ciebie zapraszam na pogaduchy... mam nadzieję, ze przy miłych i ciekawych rozmowach na każdy temat, czas do wiosny szybko nam minie Oto link do mnie
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=910