Halinko, cieszę się z Twoich odwiedzin i bardzo podoba mi się Twój biało-czarny awatarek
Jago, będę z przyjemnością podziwiała werbenę w Twoich zielonych pokojach
Masko, gdybym miała szklarnię, to uprościłoby wysiewy werbeny. Trzeba tylko być cierpliwym i nie popędzać jej. Bardzo jestem ciekawa tych dalii
Gosiu, pomyliłam się co do wyboru róży, ale bierz wszystkie

A teraz coś o Twojej róży (zobaczyłam ją pierwszy raz u Ciebie). Blue Monday, Blue Moon, Mainzer Fastnacht, dla mnie tylko Sissi (kto nie pamięta Romy Schneider?)
Żegnaj, bladoliliowa Sissi
Róża zakupiona, bo ...ostatnia była. Posadzona trochę z boku, w niepełnym słońcu. Nie oczekiwałam za dużo, bo kolor był trochę dziwny, zwłaszcza na początku, ale to Rok Róż, więc bardzo się rozwinęła. Skupiała uwagę bez przerwy i stawała się coraz piękniejsza... Z dnia na dzień rozwijała kolor, szlachetniała i pachniaaała
[/url
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c5ecc41258a021e.html]
Kolor zmienny, tu w popołudniowym świetle
Wiem, że to kapryśnica, ale będę na nią czekała w przyszłym roku
