Witajcie ogrodowe koleżanki
Dzisiaj jakby nieco chłodniej, ale bardzo przyjemnie. Mamy na osiedlu mały problem, ponieważ w większości ogródków jest
kanał z nawadnianiem. Ci co je mają podlewają na maxa, do tego dochodzą węże tych co nie mają automatycznego systemu i ciśnienie wody jest tak niskie, że ciężko lać ze szlauchu, a automaty z ziemi nie mają siły się wychylić

. Wczoraj o 23 przestawiałam system na późną noc, bądź wczesny ranek jak kto woli i widzę, że jest ok. Ciekawe kiedy sąsiedzi zaczną przestawiać swoje urządzenia i znowu zrobi się problem
Basiu lecę zaraz obejrzeć fotki u Ciebie. Każdy facet lubi jak się koło niego biega, ale mój biega również wkoło mnie. Tak więc biegamy sobie już tak 20 lat z kawałkiem
Ewa miło mi Cię gościć

. Palbina mam od kilku tygodni, więc nic nie potrafię powiedzieć jeśli chodzi o zimowanie w donicy. Postanowiłam trzymać go w takiej formie, ponieważ ta odmiana nadaje się do donic i jest mrozoodporna. Przygotowując się do zimy w 1/3 dzbana jest keramzyt, który chroni przed mrozem od dołu, a przy pierwszych przymrozkach opatulę dodatkowo donicę folią bąbelkową i agrowłókniną. Skoro róże ładnie przezimowały, to liczę, że lilak tym bardziej da radę

Zapraszam
Aguś też się cieszę z wrzosów. W zeszłym roku miałam piękne wrzośce, ale niestety nie przetrwały zimy. Dzięki Wam-moim ogrodowym matkom

nauczyłam się sadzić roślinki grupowo. To jest dopiero początek . Sporo roślinek wyleci z rabatek-tych, które albo słabiutko kwitną, albo mi się nie podobają. Powolutku osiągnę wymarzony
obrazek. Zawsze miło bardzo się czyta Wasze opinie i pochwały. Jest to ogromna motywacją dla
młodego ogrodnika
Lawenda z mojej plantacji
Pierwszy w tym roku pąk na ogrodówce
Udało się wczoraj kupić Magic Candle, która zastąpi marnie kwitnącego pigwowca
Krakowiak
Jackmani skończył pokaz, teraz przymiarki Sweet Summer Love
Kolorowo pod wierzbą
