Trzy_koty Trzymałam w zeszłym roku na balkonie hibiskusy, niby one kochają słońce, a jednak u mnie mdlały.
Ale wiem, że niektórzy wynoszą na południowy balkon i dobrze sobie u nich radzą.
Poza tym złapały mszyce i białą muszkę.
W warunkach domowym dobrze się czuję na słonecznym parapecie, tylko trzeba je wtedy częściej podlewać. U mnie jest to nawet codziennie.
Lubią je przędziorki i wciornastki.
Raczej chętnie kwitną, tym bardziej te skarlone. Niezbyt chętnie się ukorzeniają.
Takie są moje obserwacje
Malachitek rosiczkę dostałam od męża, kupował dorosłą w obi. Miała pęd kwiatowy, ale do mnie trafiła już przekwitnięta.
Hosty wysadziłam do doniczki. W dzień wynoszę je na balkon, na noc lądują w domu. Jak je kupowałam to już ruszyły z wegetacją, więc musiałam je wysadzić.
To są moje pierwsze hosty, więc poszłam za radą bardziej doświadczonych. Niektórzy radzili żeby wysadzić do ziemi od razu i przykryć, a niektórzy do donicy i "wietrzyć"