
Zielona przygoda, drugie podejście.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
....to rzadkość u mnie na działkach widzieć Pana pielącego grządki.....
dla Ciebie i brata.....przy takiej obsadzie działka szybko nabierze uroku....

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
leszczyna -> pielenie to jeszcze z poprzedniej działki. Tam mieliśmy taka inwazję zielska, że po prostu trzeba było machać tą haczką, bo nic by nie urosło. Teraz to jest spacerek 
A skoro już piszę komentarz, to skorzystam z okazji do następnej relacji. Pielenie cebuli, selerów oraz wsadzenie około 90 flanc Astrów, Aksamitek, Cynii i Szarłatu. Jak to urośnie, to będzie żywopłot z kwiatów
Ana obiad była jajecznica z działkowym szczypiorkiem 

A skoro już piszę komentarz, to skorzystam z okazji do następnej relacji. Pielenie cebuli, selerów oraz wsadzenie około 90 flanc Astrów, Aksamitek, Cynii i Szarłatu. Jak to urośnie, to będzie żywopłot z kwiatów


zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 

- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
noo warzywniak wygląda zawodowo , wypielęgnowany ze aż miło, ja moje jednoroczne bezpośrednio do gruntu siałam i teraz szukam ich z lupom ledwo wyłażą 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
....ojjjjj....toś Ty urodzony ogrodnik......
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- 500p
- Posty: 750
- Od: 26 sie 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Piękne grządeczki, takie równiutkie. 

Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Dwa tygodnie od ostatniej wizyty zleciały bardzo szybko, a na działce wszystko nieco zwolniło. Najważniejszą zmianą jest start przygotowań do budowy domku ale zdjęć na razie nie robiłem, bo to tylko 5 półmetrowych dziur. Poniżej zdjęcia z wczorajszej wyprawy. Zapraszam do oglądania.
Na początek ta, która została w domu by go pilnować

Arturek z kwaśną miną.

I Arturek z mamą




I na koniec wczorajsza zdobycz

Na początek ta, która została w domu by go pilnować


Arturek z kwaśną miną.

I Arturek z mamą




I na koniec wczorajsza zdobycz


zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 

Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Witam, dzisiaj wklejam zdjęcia zwierzaka, który pewnego dnia wygrzewał się na naszej działce.


Oraz zwierzaka, który gdy byłem w pracy nie wyhamował i uderzył w szybę. Po kilkunastominutowym oszołomieniu doszedł do siebie i odleciał.


Na działce na razie nie dzieje się wiele (zbieranie truskawek, pielenie i do przedwczoraj podlewanie). Więcej czasu poświęcam teraz na heblowanie drewna, z którego powstanie altanka.


Oraz zwierzaka, który gdy byłem w pracy nie wyhamował i uderzył w szybę. Po kilkunastominutowym oszołomieniu doszedł do siebie i odleciał.


Na działce na razie nie dzieje się wiele (zbieranie truskawek, pielenie i do przedwczoraj podlewanie). Więcej czasu poświęcam teraz na heblowanie drewna, z którego powstanie altanka.
zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 

Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Od ostatniej działkowej wizyty minął prawie tydzień. Przez ten czas wszystko rosło jak szalone (a najlepiej chwasty). wstawianie zdjęć zaczynam od naszej dumy


L]
Trzy zdjęcia warzywek, a na nich ogórki, kapusta, fasola, groch i cukinia.



Czosnek ozdobny i nagietek



Pięciornik i na końcu Tawuła Japońska, którą podczas ostatniego koszenia trawy z rozpędu potraktowałem kosiarką
Na szczęście cięcie sprzyja wzrostowi i roślinka ma się całkiem dobrze





L]
Trzy zdjęcia warzywek, a na nich ogórki, kapusta, fasola, groch i cukinia.



Czosnek ozdobny i nagietek



Pięciornik i na końcu Tawuła Japońska, którą podczas ostatniego koszenia trawy z rozpędu potraktowałem kosiarką




zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 

Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Witam, dzisiaj wklejam zdjęcia z przygotowań do budowy altanki. Czyli na razie efekty przekształcenia garażu w amatorską stolarnię. Na razie praca polega na ręcznym heblowaniu i szlifowaniu zakupionego w tartaku drewna. Praca długa i nudna ale efekty satysfakcjonujące


Na działce powoli widać efekty prac. Trawnik zagęszcza się wygrywając walkę z chwastami, dzięki czemu ewentualny oprysk na rośliny dwuliścienne odłożyłem na przyszły rok. Kwiaty są coraz większe i działka nie wydaje się tak pusta. W warzywniku skończył się sezon na truskawki i groszek ale lada moment zakwitną ogórki i cukinie, a na ziemniakach i fasoli kwiaty są od jakiegoś czasu.



Na działce powoli widać efekty prac. Trawnik zagęszcza się wygrywając walkę z chwastami, dzięki czemu ewentualny oprysk na rośliny dwuliścienne odłożyłem na przyszły rok. Kwiaty są coraz większe i działka nie wydaje się tak pusta. W warzywniku skończył się sezon na truskawki i groszek ale lada moment zakwitną ogórki i cukinie, a na ziemniakach i fasoli kwiaty są od jakiegoś czasu.
zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 

Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Ja też zajadam się fasolką z naszej działki
Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Fasolka z tarta bułką
a jak ogórki urosną to mizeria do tego 


zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 

Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Dzisiaj kilka zdjęć z działki. Od ostatniego razu sporo się zmieniło. Zwłaszcza w warzywniku. Zapraszam do oglądania.
Na początek kwiatki, cynia i szarłat.


Poniżej miejsce, w którym niedługo będzie piaskownica dla brzdąca. Po prawej stronie plac mojego dzisiejszego boju. Jeszcze kilka godzin temu był tam stary pniak i mnóstwo korzeni od wiśni. Za kilka dni mam zamiar dosiać trawę. Ten brzydszy kawałek u dołu zdjęcia też będzie przekopany, bo to resztki starego trawnika.

Pierwsza porcja ogórków w tym roku, a niżej coś na co czekam z wielką niecierpliwością


I na koniec kilka zdjęć działki.





Na początek kwiatki, cynia i szarłat.


Poniżej miejsce, w którym niedługo będzie piaskownica dla brzdąca. Po prawej stronie plac mojego dzisiejszego boju. Jeszcze kilka godzin temu był tam stary pniak i mnóstwo korzeni od wiśni. Za kilka dni mam zamiar dosiać trawę. Ten brzydszy kawałek u dołu zdjęcia też będzie przekopany, bo to resztki starego trawnika.

Pierwsza porcja ogórków w tym roku, a niżej coś na co czekam z wielką niecierpliwością



I na koniec kilka zdjęć działki.





zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 

Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Kolejny krok w przygotowaniach do budowy altanki wykonany. Na betonowych bloczkach oparty będzie szkielet podłogi. W rzeczywistości nie wygląda to tak krzywo jak na drugim zdjęciu
Chociaż w związku z tym, że to moja pierwsza budowa mam małe obawy, że powstanie coś na podobieństwo domu w Szymbarku






zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 

Re: Zielona przygoda, drugie podejście.
Budowa domku w końcu ruszyła. Na razie powstaje szkielet, do którego przykręcone zostaną płyty OSB. Taki skromny projekt autorstwa własnego
W wykonaniu pomaga brat.



A w związku, że to moje pierwsze tego typu dzieło, fachowiec musi poprawiać błędy wykonawcy


Aż w końcu zmęczeni padli na trawę...





A w związku, że to moje pierwsze tego typu dzieło, fachowiec musi poprawiać błędy wykonawcy



Aż w końcu zmęczeni padli na trawę...

zielona przygoda, drugie podejście Zapraszam do siebie 
