Widać Kasiu, jeszcze nie jest jeszcze tak źle z twoim refleksemlabka1 pisze:Jestem i ja..do kompletu...druga stronka..nieźle jak mój refleks..![]()
Piękne kwiatuszki..kocham Frezyjki..
Śliczności..i pieknie zaczęty watek Anusiu..


To moja pierwsza frezja wyrwana śmierci z obięć...radośc ogromna.
Kasia 1007, to była moja frezja 1 z 10.Posadzone w ogródku nie wzeszły zupełnie.Znalazłam tylko tą i posadziłam do donicy.Dobrze że czytałam na fo że potrzebuje dużo czasu żeby zakwitnąć, bo inaczej cierpliwości mogłoby mi zabraknąc...
Do zakupów podeszłam rozsądniepomidorzanka pisze:Jak tam Aniu, zadowolona jesteś po zakupach???
Ja też dzisiaj doniczki i kwiatki nabyłam![]()

Nabyłam nasionka kostrzewy sinej.To można tak do gruntu posiać?
Ptrysiu, Ilonko, tak czekałam na tą wiosnę, że kiedy wyszłam na podwórko z aparatem nie mogłam się powstrzymać i obfociłam te maluszki

Oby terapia była skutecznaKarolina__ pisze:Aniu melduję się na kolejnej terapiiNiestety nie mam pojęcia, jak pachną oleander i frezja... Mam białego ale jeszcze nie kwitł, zresztą wyniosłam go do chłodniejszego pomieszczenia ale jak nadejdzie termiczna wiosna, to zadbam o niego należycie.


Kocham żółte kolorki, są takie energetyczne i poweroweApril pisze:Kolorki energetyczne, terapeutyczne chciałoby się powiedzieć![]()
Ja się niestety taką wiosną jeszcze nie mogę pochwalić

