Jak sie cieszę, że mnie odwiedziłaś, bo dzięki temu mogłam odkryć Twoja niezwykłą werandę! Naprawdę cudo!
A poza tym podpatruję Twoje wysiewy...prawdę mówiąc jestem w tym temacie zupełnie zielona, a mam mocne postanowienie, że w tym roku już spróbuję...zebrałam trochę swoich nasion: aksamitki, cynie, gazanie, ostróżki; mam też od dobrych ludzi orliki i coś jeszcze...a marzy mi się też lobelia
