Czym zwalczać mszyce?

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8086
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Haniu, a można moczyć całe papierosy? Już mi brakuje tych petów, palę ale niewiele. :lol:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6997
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Wywary, wyciągi z petów są szkodliwe dla zdrowia. Lepiej wykorzystywać nie używany tytoń.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

A na moje mszyce na truskawkach podziałała pokrzywa, którą zalałam zimną wodą, postało to przez noc, na drugi dzień popryskałam dodając odrobinę płynu do mycia naczyń i mszyc nie ma!!!
Zalety: pokrzywa raczej ziółko ogólnodostępne - za darmo. U mnie w rodzinie nikt nie pali, więc petów brak, albo kupować papierosy.
Waleria
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Opryskałam mszyce na różach coca - colą, nie dość, że mszyce padły to jeszcze pojawiły się biedronki :shock: . Cud normalnie nie napój :D .
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8086
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Erazmie, chyba to jednak nie to samo. Powąchałam teraz papierosa (niezapalony) i nie śmierdzi, ma dosyć przyjemny zapach. To pety i popiół tak śmierdzą, czyli te substancje smoliste, które osadzają sie we filtrach i nikotyna z palonego tytoniu. Jednak spróbuję na działce namoczyć parę papierosów w słoiku i zobaczę co to z tego wyjdzie.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6997
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Gdybym miał do wyboru wyciąg, wywar z petów i chemię to wolę chemię. Jest mniej szkodliwa dla zdrowia niż pety.
Pozdrawiam Andrzej.
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Też tak myślę.
Macler22
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 2 cze 2008, o 08:00
Lokalizacja: Warszawa

Post »

ja pryskam wodą z ludwikiem w stosunku 10X1 i z pozytywnym jak dotąd skutkiem
pozdrawiam Macler :)
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Drodzy Moi, ja nikotynuję tylko kwiatki, bo z warzyw posiadam aż 2 pomidory :lol: .
A skoro działa kwas mrówkowy z pokrzyw, to warto jedzonko pryskac czyms bardziej ekologicznym, niż resztki śmierdzieli.'
( tu ukłon w stronę lotty i Erazma )
Awatar użytkownika
fanatic
100p
100p
Posty: 120
Od: 9 paź 2006, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Mam pytanie do osób stosujących gnojówkę z pokrzyw:
Jak będę miał już ją to w jakiej proporcji mieszać ją z wodą przygotowując oprysk ??
Bo chyba sama gnojówka może być za mocna bez rozcieńczenia ??
regulamin
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6997
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

A czytałeś temat http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=253 "Preparaty roślinne stosowane w ochronie roślin". Jeżeli nie to przeczytaj. Naprawdę warto. :lol:
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
livia
200p
200p
Posty: 299
Od: 6 cze 2007, o 00:47
Lokalizacja: małopolska

Post »

Obejrzałam wczoraj "Maję w ogrodzie" i podali tam sposób tak prosty,że aż nie do uwierzenia że skuteczny : zmywanie dość silnym strumieniem wody......rzeczywiście,przecież jak pada deszcz to mszyc nie ma :D
Wypróbowałam na berberysie-wszystkie resztki, które pozostały po przeprowadzonym tydzień wcześniej oprysku (woda+płyn do naczyń+ocet) zniknęły 8)
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

no pomysł niechemiczny dobry
tylko się zatanawiam co się z nimi stało
na rośłinie nie ma, ale przecież nie znikneły, ani strumień wody nie pozbawił ich życia,

zobaczymy kiedy wrócą

ja kropie karate, albo decid a i tak za góra tydzień są nowe
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Skoro niektóre odmiany mszyc, mają 3 dniowy cykl rozrodu,
to jak ma ich nie być Agnieszko, po tygodniu od oprysku ?

Pryskanie wodą od dołu ku górze łodygi, to stary angielski sposób, nadal sugerowany
w ogrodnictwie ekologicznym. Dobrze działa na wszystkie stadia rozwojowe, aczkolwiek tylko nieloty ( mszyce świeżo po wylęgu, bezskrzydłe) spadając na ziemię - giną, zjedzone przez żyjątka ziemne.
Te już uskrzydlone, potrafią latać, więc wracają do żywiciela. :evil:

I jeśli nie ma biedronek, skorków, bzygowatych i ich larw, to zaczyna się koszmar pryskania.
A jadna młoda gąsienica bzyga może pożereć aż kilkanaście miotów, wysysając je starannie.
O ile przeżyje oprysk.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

o tych trzech dniach nie wiedziałąm...cenna informacja...

a co do kropienia to ja to stosuje na wszystkim co można zjeść
nie chce np. szparagówki kropić chemią, a szyce ją lubią
chemia na róże i margerytki
i bezustanna walka pomimo sporej ilości biedronek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”