elcia1974- dziękuję słońce za komplementy, a zazdrość to ludzka rzecz, ja też jak widzę te cudowne roślinki to 'zazdraszczam' .Od paproci moja przygoda z roślinkami sie zaczeła, 1 dostałam od Babci jak miałam 12 lat no i się zaczeło, miłość nadal trwa, a do paproci dołączyły inne piękności, niedługo będę musiała jakieś meble wywalić bo sie tak rozpanoczyły hihi
marzena06-Witaj

zawsze lubiłam storczyki, ale sie obraziłam bo mało kwitnień miały, ale teraz to chyba miłość odnowiona:)

A fiołeczki to nowa wielka miłość

te odmianowe od wiosny sie ukorzeniają i czekam z utęsknieniem na 1 kwitnienia, a te o ptrych listeczkach też goszczą na moich parapetech chodż na razie jeszcze nie kwitną;
'Pacyfic Pearl'
'Ma's Megaphone'
'Powwow'
'Ma's Taffy Swirl'
'Frozen in Time'
'Adażno'
Jeszcze mam cały parapet ukorzeniających sie listeczków, różnych odmian, może i tam sie znajdą jakieś pstre? mam taką nadzieję bo są barzdo wdzięczne
Filigranowa27, krokusik164- dzięki też je najbardziej podziwiam za urodę i finezję, chodź masz rację, że ceny powalają na kolana . Ja swoje Papiloty przywiozłam z Holandii jeszcze jak na studiach byłam wprost od producenta, na te z kwiaciarni chyba nie był by mnie stać
IkaD- dzięki słońce

, dobrze określiłaś busz

powoli brak mi miejsca, dracenka kupiona była lata temu jako maluch a teraz sie panoszy dziewczyna hihihi

a storczyki sie chyba wystraszyły, że na szafot pójdą i zaczeły kwitnąć
-- 30 lis 2012, o 11:53 --
Justus27- fajnie, że do mnie wpadłeś, masz rację chcę rokochać wszystkich we fiołeczkach, to takie piękne kwiatuszki

a zaraziły mnie zafiołkowane dziewczyny z forum
Nolinka- w oleandrach zakochałam sie jak mieszkałam na pd Europy, rosły jak chwasty w ogrodzie, nie mogłam ich nie posiadać tutaj

A storczyki polecam ale musisz mieć do nich twardą rękę

bo inaczej sobie folgują i nie kwitną
