Moje kochane zielone różności

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Awatar użytkownika
monika2027
100p
100p
Posty: 127
Od: 13 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielbark/Olsztyn
Kontakt:

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Dziękuję :D
A co mu się stało że poleciał do aniołków?
Mojego tylko trochę podlewam, w dodatku stoi sobie w takim półcieniu i poza tym nic więcej nie robię. Teraz tylko go sobie przycięłam aby zrobił mi się gęściejszy :wink:
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Moniko żebym to ja wiedziała co mu nie podpasiło. ;:223
Podejrzewam, że musiał byc w sklepie zalany, a ja na to nie zwróciłam uwagi. Sama go dużo nie podlewałam,
postawiłam go też w lekkim półcieniu i wydaje mi się, że wilgoc też miał nie za małą. ;:173
No i się posypał. ;:145 A był taki ładny, gęsty i duży. ;:145
Dostałam małą szczepkę, ale oczywiście się nie ukorzeniła podobnie jak i inne Eszynantusy, które dostawałam. ;:185
Tylko jeden raz się ukorzenił, ale rósł może miesiąc lub dwa (o ile rośnięciem mozna nazwac wypuszczenie może 4 listków :evil: )
i też się pożegnaliśmy. ;:124 Dlatego teraz Eszki ;:14 sobie z głowy. ;:224
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
monika2027
100p
100p
Posty: 127
Od: 13 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielbark/Olsztyn
Kontakt:

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Oj to szkoda, nie wiem czemu ale podejrzewam że każdy z nas miał kiedyś problem niedogadania się z roślinką. Ja np. nie mogłam dogadać się z paprotkami, co rusz mi usychały, a niby proste w uprawie :wink: Lecz teraz w końcu trafiłam na taką co jest bezproblemowa, nie jest to jakaś specjalna odmiana, taka najzwyklejsza, a i anturia były uparciuchami, niby było ok a tu nagle jeden za drugim liście żółkły. A kombinowałam jak koń pod górę żeby ją rozgryść, przenosiłam z miejsa na miejsce, nie przelewałam i z ziemią kombinowałam, nawet na przeciągi uważałam. To i tak umierała. Aż po którymś podejściu jak ręką by odjął te problemy ;:3
grazia72
500p
500p
Posty: 767
Od: 24 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Ja tak mam z kwitnącymi w domu :( żaden do następnego kwitnienia
nie dożyje. Bardzo mi jest wstyd z tego powodu , są to zawsze prezenty :oops:
i nie wiem jak odpowiadać, kiedy ktoś pyta :?: jak kwiatek od niego? czy rośnie :(
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Awatar użytkownika
monika2027
100p
100p
Posty: 127
Od: 13 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielbark/Olsztyn
Kontakt:

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Rzeczywiście sprawia to ogromny problem, najlepiej jest jak sami kupujemy kwiatki wtedy nikt nie będzie miał do nas żalu. Chociaż moim zdaniem, to nie zawsze jest nasza wina że kwiatek umiera, po prostu warunki mogą nie odpowiadać i w dużej mierze zależy to również od tego w jakiej porze roku dostaliśmy kwiatka. Tak jak pisałam wcześniej robiłam kilka podejść aby rozgryść kwiatka. Uważam również, że gdy dostaniemy kwiatka jesteśmy wtedy nazbyt opiekuńczy i z tej miłosci zabijamy go. A to przelejemy, a to zasuszymy albo słonko nie takie. Czasami "macamy je" jak najęci i obracamy co rusz doniczkę ;:224
Ciekawi mnie jeden temat związany z aurą która otacza kwiaty, ponoć gdy my na kwiatka wpływamy swoją pozytywną aurą czyli: rozmawiamy, jesteśmy spokojni, panuje przyjemna atmosfera w domu. Wtedy kwiaty rosną szybciej i odwdzięczają się nam. Ponoć również ustawienie kwiatów wobec innych ma również znaczenie. Sama się o tym przekonałam u mojej szwagierki. Gdyż obok alokazji stała palma areca. Efekt był taki że palemka ta sprawiała wrażenie uciekającej. Wszystkie listeczki kierowała w drugą stronę, z dala od alokazji ciekawe co nie? ;:218 Ciekawe są również badania przeprowadzone przez Kirliana. Jakby kogoś zaciekawiło podaję link
http://kwiaty-doniczkowe.wieszjak.pl/ci ... -soba.html
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Moniko bardzo ciekawy artykuł. :D
Ja mam w domu książkę o aranżacji roślin doniczkowych i tam jest podane jaką formę energii emitują poszczególne roślinki
i jak je komponować ze sobą. Często do niej zaglądam, żeby sprawdzić jak poustawiać swoje badylki i myślę, że to się sprawdza. :uszy
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

przytuptałam i ja ;:65
i nie wiem co w pierwszej kolejności pochwalić - różnorodność, to z pewnością ;:138

a oprócz tego w oczy rzuciła mi się szeflera variegata, adenium, echmea, Afelandra, eszynanthus marmurek ( kiedyś w sklepie zakosiłam kawałek,ale podobnie jak Elci nie udało mi się ukorzenić tej roślinki) a poza tym wszystkie ładne :tan

lista chciejstw znów będzie dłuższa ;:224
pozdrawiam,ania
kłujące
grazia72
500p
500p
Posty: 767
Od: 24 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Monika masz rację, z darowanymi kwiatami tak jest, że bardzo by się chciało
im "dogodzić"
Artykuł ciekawy :) to przez to pewnie ;:131 fiołki rosną najładniej u tych dziewczyn,
które mają najwięcej fiołków ;:224
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Awatar użytkownika
Martyna15
100p
100p
Posty: 132
Od: 20 paź 2012, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

O Matko ;:oj ;:oj jaka cudna kolekcja ;:167 Zazdroszcze ;:215 Gratuluje ;:138
Pozdrawiam Martyna !
Roślinki Martynki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=61407" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam !
Awatar użytkownika
monika2027
100p
100p
Posty: 127
Od: 13 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielbark/Olsztyn
Kontakt:

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

elcia1974, pieczarah, grazia72, Martyna15 Bardzo wam dziękuję.
Prawidłowe aranżowanie ma nie tylko znaczenie dla roślin ale i samego domownika. Dzięki temu nasz dom nabiera swojej niepowtarzalności. Te wszystkie doniczki, osłonki są bardzo piękne i estetyczne. Ja dodatkowo uwielbiam gdy koło kwiatków lub między nimi umieszczone są jakieś figurki, wstążki lub jak ładnym papierem są ozdobione. Ja niestety tak nie mogę ponieważ mam małe dzieci i niestety takie dekorowanie nie miało by sensu ale może później ;:215 na razie muszę ogarnąć kwiatki i w jakieś fajne doniczki je posadzić, bo te kubki po serkach.... ;:134
grazia72
500p
500p
Posty: 767
Od: 24 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Monika recykling w modzie :wink: przejdą i kubki, aby roślinki w nich dobrze rosły
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Awatar użytkownika
monika2027
100p
100p
Posty: 127
Od: 13 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielbark/Olsztyn
Kontakt:

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Ja jestem jak najbardziej aby zrobić coś z ni czegoś, tylko na razie główkuję jak można by je jeszcze ozdobić.???
grazia72
500p
500p
Posty: 767
Od: 24 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

Gdzieś widziałam jak z filcu osłonki robili, a jak dobrze rosną w kubeczkach,
to wystarczy je wstawić do czegoś typu koszyczek, jakaś salaterka,
nawet sosjerki dziewczyny wykorzystują :)
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

U mnie obok kwiatków stoją np. świeczniki, bo świeczki akurat też bardzo lubię. :tan
Ostatnio kombinuję nad wykorzystaniem kolejnego koszyczka w charakterze osłonki, ale z niego chyba stworzę
stroik świąteczny, może z hiacyntami albo cyklamenem. ;:173
Też uważam, że czasem wystarczy na jakieś naczynie spojrzec z innej strony i można w nim dostrzec duży potencjał.
Widywałam w ten sposób wykorzystane np. filiżanki lub kubki z utrąconym uchem, świeczniki, pojemniki ceramiczne itp.
Niektóre wyglądały zaskakująco pięknie. Wniosek z tego, że wystarczy uruchomić wyobraźnię. :uszy
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
fiskomp
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 1 wrz 2010, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie 6a

Re: Moje kochane zielone różności

Post »

O ja miałam w (nieużywanej, takiej bez kompletowej) wazie z zupy służącej jako osłonka wsadzone syngonium. Waza wraz z kwiatuszkiem stała na meblach w kuchni. Kwiat świętnie wygladał zwłaszcza jak już się opuszczał z gałązkami w dół.
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”