Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
-
- ---
- Posty: 9
- Od: 18 gru 2016, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
W jakim wieku została wsadzona do ziemi (bo myślę, że trochę chowałeś ją w doniczce)?
- kaczmar005
- 200p
- Posty: 372
- Od: 17 lip 2010, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Nadal rośnie w doniczce... wiosną wsadzę ją do gruntu 

-
- ---
- Posty: 9
- Od: 18 gru 2016, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Faktycznie, jak się przyjrzeć, to ją widać.
Kwitła?
Kwitła?
- kaczmar005
- 200p
- Posty: 372
- Od: 17 lip 2010, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Niestety jeszcze nie kwitła... A Twoja?
-
- ---
- Posty: 9
- Od: 18 gru 2016, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Ja nie mam jeszcze ukorzenionej. Wybiło mi kilka "wilków" z podkładki do mandarynki, więc muszę to oberwać. Myślę zrobić to wiosną i ukorzenić. Dlatego pytam o wsadzenie do gruntu. Podobno mrozoodporność jest duża, ale nie wiem w jakim wieku można je tak potraktować.
- kaczmar005
- 200p
- Posty: 372
- Od: 17 lip 2010, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Ja będę zabezpieczał moją pomarańczę agrowłókniną plus sampli choinkowe, aby ją ogrzać w największe mrozy 
Pomarańcza na podkładce z mandarynki może mieć trochę mniejszą odporność...

Pomarańcza na podkładce z mandarynki może mieć trochę mniejszą odporność...
-
- ---
- Posty: 9
- Od: 18 gru 2016, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Odwrotnie - to jest mandarynka na podkładce z tryfoliaty i dlatego te odbijające "wilki" muszę usunąć, bo mi okradają mandarynkę z jedzenia.kaczmar005 pisze: Pomarańcza na podkładce z mandarynki może mieć trochę mniejszą odporność...
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
W Poznaniu to raczej nie potrzeba jakichś specjalnych zabiegów.
Ja swojej w ogóle nie okrywam, kiedyś ja okrywałem to przemarzała, odkąd ją spisałem na straty i nic przy niej nie robię to ma się coraz lepiej.
Ja swojej w ogóle nie okrywam, kiedyś ja okrywałem to przemarzała, odkąd ją spisałem na straty i nic przy niej nie robię to ma się coraz lepiej.
- vinetou80
- 200p
- Posty: 395
- Od: 7 lut 2013, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Moja nadal ma liście na zewnątrz,zobaczymy co będzie po tych szalonych przymrozkach lada dzień/noc.
Druga w domu pod oknem zgubiła deko liści...

Druga w domu pod oknem zgubiła deko liści...

LEGENDS NEVER DIE
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Jak u Ciebie w ogóle nie ma zim, to nic dziwnego że tak rośnie
Ja jeszcze do swojej nie zaglądałem.

Ja jeszcze do swojej nie zaglądałem.
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Był zima oj była ;) do - 18 byly ze dwie noce 

Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Pomarańcza sycylijska Taroco po zimowaniu w chłodnym pokoju wystawiona na taras łapie slonce i kondycje na kolejna zimę
https://images83.fotosik.pl/571/bc3d9e040445c0e1.jpg
https://images83.fotosik.pl/571/bc3d9e040445c0e1.jpg
- vinetou80
- 200p
- Posty: 395
- Od: 7 lut 2013, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
LEGENDS NEVER DIE
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 4 kwie 2014, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)
Witam
Bardzo wczesną wiosną kupiłem poncyrię z zamiarem wysadzenia do gruntu. Ponieważ w szkółce zimowała w tunelu i miała oznaki początku wegetacji pozostawiłem ją w doniczce w domu. Potem poczytałem tu na forum że z tą mrozoodpornością różnie bywa więc z końcem maja zamiast w gruncie roślina wylądowała w 20-litrowej donicy na tarasie. Obecnie listki zżółkły i zaczynają opadać a ja zastanawiam się co dalej bo nocą mogą zdarzyć się przymrozki.
Czy jeśli wniosę donicę z poncyrią do ciepłego, jasnego pomieszczenia mieszkalnego wkrótce ruszy wegetacja i zaczną wyrastać listki? Czy ta roślina może być traktowana jako pokojowa wynoszona latem na taras?
A może lepiej będzie trzymać ją zimą przy lekkim mrozie na tarasie a tylko w przypadku tęższych mrozów chować do nieogrzewanego garażu w bryle domu (temperatura podczas większych mrozów rzadko spada tam poniżej zera). Zimowanie w garażu raczej nie wchodzi w grę bo nie jest tam zbyt jasno (chyba że to nie przeszkadza).
Bardzo proszę bardziej doświadczonych ogrodników o porady.
R@dek
Bardzo wczesną wiosną kupiłem poncyrię z zamiarem wysadzenia do gruntu. Ponieważ w szkółce zimowała w tunelu i miała oznaki początku wegetacji pozostawiłem ją w doniczce w domu. Potem poczytałem tu na forum że z tą mrozoodpornością różnie bywa więc z końcem maja zamiast w gruncie roślina wylądowała w 20-litrowej donicy na tarasie. Obecnie listki zżółkły i zaczynają opadać a ja zastanawiam się co dalej bo nocą mogą zdarzyć się przymrozki.
Czy jeśli wniosę donicę z poncyrią do ciepłego, jasnego pomieszczenia mieszkalnego wkrótce ruszy wegetacja i zaczną wyrastać listki? Czy ta roślina może być traktowana jako pokojowa wynoszona latem na taras?
A może lepiej będzie trzymać ją zimą przy lekkim mrozie na tarasie a tylko w przypadku tęższych mrozów chować do nieogrzewanego garażu w bryle domu (temperatura podczas większych mrozów rzadko spada tam poniżej zera). Zimowanie w garażu raczej nie wchodzi w grę bo nie jest tam zbyt jasno (chyba że to nie przeszkadza).
Bardzo proszę bardziej doświadczonych ogrodników o porady.
R@dek