Dziękuje wam za miłe słowa. Z tej Annabell to się cieszę jak dziecko, bo najpierw polowałam na nią 4 lata, a kupiłam malutką 2 lata temu i w zeszłym roku nie kwitła, bo za mała była. W tym roku obdarowała mnie 12 kwiatkami
Heliofitko wstyd się przyznać, ale swoich ogrodowych hortensji w tym roku nie okryłam wcale, bo najpierw była łagodna zima, a później zapomniałam i było po sprawie. Jak widać jednak nie pogniewały się na mnie i mimo częściowego przemarznięcia będą dość obficie kwitły. właśnie wróciłam z obchodu i na jednym krzaczku hortensji zauważyłam kwiat o średnicy dużego talerza.
