Formowanie ogórków. Usuwanie pierwszych kwiatostanów
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 6 maja 2012, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okoloce wawki
- Kontakt:
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
w foliaku ogórki ogławiać czy mogą pnąc się aż do kalenicy dachu?
bo moje mają już 2 metry wysokości i zaczynają dotykać folii
bo moje mają już 2 metry wysokości i zaczynają dotykać folii
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Możesz przewiesić przez podporę i jeszcze pozwolić im trochę podrosnąć. Zobacz sobie rysunek na pierwszej stronie tego wątku.
Pozdrawiam, Dorota
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Kolejny rok uprawiam ogórki na sznurkach ale w tym roku poczytałam i widzę efekty.
Nawiozłam rzędowo, obrywałam wszystko co wyrastało do 3-5 węzła.
Mimo iż ogórki posiałam dość późno to już zbieram a te dłuższe pędy mają prawie po 1,5 metra i powiązane po jakieś 10 ogóreczków.
Chyba będzie klęska urodzaju.
Nawiozłam rzędowo, obrywałam wszystko co wyrastało do 3-5 węzła.
Mimo iż ogórki posiałam dość późno to już zbieram a te dłuższe pędy mają prawie po 1,5 metra i powiązane po jakieś 10 ogóreczków.
Chyba będzie klęska urodzaju.

- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
No i o to chodziło
Namacalne dowody i porównanie do innych lat.
Dzięki Mariola

Dzięki Mariola

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
ja też poobrywałem na głównych pędach ,jednak nie na wszystkich bocznych nie obrywałem i teraz jest niezły gąszcz i wychodzi na to ,ze na sznurkach o wiele więcej ogórasów.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Ja mam porównanie tylko tegoroczne, bo na stelażu mam po raz pierwszy ogórki - ta sama odmiana rośnie obok siebie i na płasko i na sznurkach. Na płasko nic nie obrywane, owoce oczywiście szybciej, sporo zawiązków jak do tej pory. Na sznurkach jednak więcej zawiązane i więcej kwitnie bo pędy są już niemal dwa razy dłuższe, pierwszy zbiór ze stelaża był później o około tydzień niż z uprawy na płasko, ale ogórków więcej.
Pozdrawiam, Dorota
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Odnośnie usuwania czegokolwiek na ogórkach, mam dwa pytania:
1. Czy liście żółte i zwiędnięte się usuwa? Mój sąsiad zwrócił mi dzisiaj uwagę, że nie powinnam usuwać żółtych liści, ponieważ ogórek to roślina która sama się wykańcza i nie wolno jej niczego usuwać. Nawet ktoś tu gdzieś napisał, że nadepnięcie na roślinę powoduje koniec istnienia całej rośliny. Więc jak to jest?
2. Nauczyłam się na pamięć rysunka, o usuwaniu pierwszych zawiązków i bocznych pędów. Poszłam więc przyjrzeć się moim roślinom i zobaczyłam, że wszystkie boczne pędy kończą się nowymi liściami i być może w niedalekiej przyszłości pojawią się tam ogórki. Więc kiedy usuwa się owe boczne pędy?
Tydzień temu, usunęłam zawiązki z dolnych części roślin, podczas gdy zebrana garść małych zawiązków wzbudziła moją radość, mój sąsiad wracał z pełnym wiadrem ładnych ogórków i było po radości.... Obecnie czekam na nowe ogórki, bo choć w dużej liczbie, to jednak są jeszcze za małe aby pokazać im słoikowy świat.
Tak więć podsumowując - obrywanie pierwszych zawiązków opóżnia zbiór, ale ilość ogórków jest większa.
1. Czy liście żółte i zwiędnięte się usuwa? Mój sąsiad zwrócił mi dzisiaj uwagę, że nie powinnam usuwać żółtych liści, ponieważ ogórek to roślina która sama się wykańcza i nie wolno jej niczego usuwać. Nawet ktoś tu gdzieś napisał, że nadepnięcie na roślinę powoduje koniec istnienia całej rośliny. Więc jak to jest?
2. Nauczyłam się na pamięć rysunka, o usuwaniu pierwszych zawiązków i bocznych pędów. Poszłam więc przyjrzeć się moim roślinom i zobaczyłam, że wszystkie boczne pędy kończą się nowymi liściami i być może w niedalekiej przyszłości pojawią się tam ogórki. Więc kiedy usuwa się owe boczne pędy?
Tydzień temu, usunęłam zawiązki z dolnych części roślin, podczas gdy zebrana garść małych zawiązków wzbudziła moją radość, mój sąsiad wracał z pełnym wiadrem ładnych ogórków i było po radości.... Obecnie czekam na nowe ogórki, bo choć w dużej liczbie, to jednak są jeszcze za małe aby pokazać im słoikowy świat.
Tak więć podsumowując - obrywanie pierwszych zawiązków opóżnia zbiór, ale ilość ogórków jest większa.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Zapisuję ku przestrodze, swojej oczywiście
Start w przyszłym roku
Teraz czytam, czytam, czytam...

Start w przyszłym roku

Teraz czytam, czytam, czytam...
Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Usuwa się. Jeżeli straciły chlorofil a tym bardziej jeśli są zwiędnięte lub porażone przez chorobę niczemu nie służąXavierka pisze:Czy liście żółte i zwiędnięte się usuwa?
Xavierka pisze:Więc kiedy usuwa się owe boczne pędy?
Nie usuwa a skraca. Pozostawia się na bocznych pędach trzy liście
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Jak dobrze że tutaj przypadkiem trafiłam - pierwszy raz wysiałam ogórki a teraz o nich czytam i mam nadzieję że po oberwaniu pierwszych kwiatów pięknie zaowocują . Mam zamiar puścić po sznurkach 

Pozdrawiam. Ewa
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
No i kolejny temat do śledzenia
!

Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4678
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
A moja zawiązki same się usuwają... Tzn nie moje, bo mama tego pilnuje- ale mówi że nie było ani za zimno; gorąco- jak to w wietrzonym tunelu, podlewa się i ziemia pierwsza klasa. I tak po jednym z krzaka już zjedliśmy, a następne spadają. Co może być nie tak?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
A ja wchodzę w wątek, czytam, że Comcia ma 1,5 m pędy i już zbiera ogórki
Złorzeczę sobie, że tak późno wysiałam
Potem dopiero widzę, że to lipiec sprzed 2 lat


Potem dopiero widzę, że to lipiec sprzed 2 lat

- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Moje ogórki, sadzone z rozsady, będą prowadzone przy sznurkach. W ubiegłym roku nie usuwałam kwiatów, zrobił się gąszcz, nie było zbyt wielu ogórków. W tym roku poczytałam i będę je pilnować, by rosły właściwie.
Pozdrawiam, Kasia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 20 lip 2016, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Cześć wszystkim, to moja pierwsza wypowiedź na Waszym ciekawym forum. Witam Was serdecznie.
Trafiłam tu, ponieważ potrzebuję pomocy przy uprawie ogórków. Jestem na wakacjach w domu rodzinnym, gdzie zastałam zupełnie zapuszczone ogórki, pierwszy raz uprawiane.
W tym momencie wygląda to jak "busz" i nie wiem, co z tym zrobić, ponieważ przeczytałam w tym temacie, że podcinanie tak rozrośniętych roślin bardzo je osłabia.
Jestem początkująca, ale już na pierwszy rzut oka zauważyłam, że nic nie będzie z tych ogórków jeśli się nimi nie zajmę. Rosną w dość wysokim tunelu, w którym jest przewiew. Rosną na tyczkach, mają owoce i kwiaty, ale ogórki są albo malutkie, albo ogromne, bo jest strasznie gęsto. Czy powinnam je przyciąć ostro, czy tylko niektóre pędy? Dzięki Waszemu forum chyba już się zorientowałam, które to pędy boczne, główne, a które wilczki.
Nie wiem tylko, co obcinać i czy w ogóle obcinać już na tym etapie? Mam nadzieję, że da się je jeszcze uratować.
Będę wdzięczna za każdą pomoc. Pozdrawiam Was serdecznie

W tym momencie wygląda to jak "busz" i nie wiem, co z tym zrobić, ponieważ przeczytałam w tym temacie, że podcinanie tak rozrośniętych roślin bardzo je osłabia.
Jestem początkująca, ale już na pierwszy rzut oka zauważyłam, że nic nie będzie z tych ogórków jeśli się nimi nie zajmę. Rosną w dość wysokim tunelu, w którym jest przewiew. Rosną na tyczkach, mają owoce i kwiaty, ale ogórki są albo malutkie, albo ogromne, bo jest strasznie gęsto. Czy powinnam je przyciąć ostro, czy tylko niektóre pędy? Dzięki Waszemu forum chyba już się zorientowałam, które to pędy boczne, główne, a które wilczki.

Będę wdzięczna za każdą pomoc. Pozdrawiam Was serdecznie
