Siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pomidorowka
100p
100p
Posty: 108
Od: 22 mar 2012, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa Targówek

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

Jutro go sprawdzę :)

Odżyje czy nie odżyje.... oto jest pytanie


jutro zdam relacje

BTW jutro zamierzam pozostałe 60 sztuk wsadzać do gruntu



Jaki rozstaw ma być między koralikami a jaki między betaluxami?
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

ja dziś naliczyłem 8 padniętych pomidorów ale miałem na zamianę wiec nie było takich dużych strat :)
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

Ja dziś się wyrwałem i posadziłem połowę pomidorów do gruntu.. no i zaraz chyba lecę nakrywać bo jest + 6 stopni i spada, ziąb jak diabli ;:202 A prognozy mówiły co innego, jak to zazwyczaj z nimi bywa :evil:

Koralikom daj dużo miejsca, zalecam przynajmniej 90 x 90cm jeśli mają rosnąć samopas, betaluxom wystarczy 50 x 50.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

a co do nawożenia mam zamiar pozbierać trochę krowiego łajna :D i zrobić taki koncentrat i potem podlewać takim oczywiście w rozcieńczeniu tak na oko :D
Awatar użytkownika
pomidorowka
100p
100p
Posty: 108
Od: 22 mar 2012, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa Targówek

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

Suppa pisze:
Koralikom daj dużo miejsca, zalecam przynajmniej 90 x 90cm jeśli mają rosnąć samopas, betaluxom wystarczy 50 x 50.
Dziękuję :)
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

Arty ja własnie dzisiaj uczyniłam to w szklarni ;:138 Aromacik ekstra :;230 ale i tak nic nie przebije zapachu pokrzywówki :;230
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

romaszko - odnośnie tych oborników: http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodnictwo/Nawo żenie/Nawozy (trzeba skopiować adres bo coś tu nie działa..)

Dokładnie trudno określić skład, u mnie np. pomidorom uprawianym tylko na oborniku bydlęcym corocznie brakuje potasu i magnezu w drugiej części sezonu. Na fosfor nigdy nie narzekały.
Gnojówka zawiera mało fosforu.
Pozdrawiam, Maciek.
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

A ja zrobiłem preparat z kurzeńca i już jutro będzie miał 2 tygodnie więc jak wrócę w niedzielę do domu to od razu zaaplikuję pomidorom podlewanie.
;:oj
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

Maciek a może jest jakaś roślinna gnojówka, która zawiera fosfor?
kjakub
100p
100p
Posty: 113
Od: 5 lut 2012, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

Jutro mam zamiar wysadzać do gruntu moje pomidory. W związku z tym mam pytanie do forumowicz(chyba, że ktoś inny może mi udzielić odpowiedzi, to bardzo proszę :) ): Pisałeś gdzieś, że przed wysadzeniem można liście rozsady opryskać od spodu miedzianem - właśnie nie mam tego środka, a jedyny sensowny sklep ogrodniczy w okolicy jest nieczynny do odwołania. Czy zamiast miedzianu można zastosować inny środek, czy nie ma to większego sensu? A pod ręką mam: Folpan, Tanos, Topsin, oraz Ranman twin pack ;-)
Pozdrawiam, Jakub.
Uwaga: Post może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych, oraz wiele substancji uznawanych za niebezpieczne - wskazana ostrożność!
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

Czy ktoś stosował patent z nawadnianiem pomidorów przez butelkę? Dziś pierwszy raz coś takiego słyszałam-stawia się min. 2 litrową butelkę z wodą dziubkiem w dół koło krzaczka i on sam reguluje sobie nawadnianie. ;:218
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
Xavierka
500p
500p
Posty: 543
Od: 6 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

kjakub pisze:Jutro mam zamiar wysadzać do gruntu moje pomidory. W związku z tym mam pytanie do forumowicz(chyba, że ktoś inny może mi udzielić odpowiedzi, to bardzo proszę :) ): Pisałeś gdzieś, że przed wysadzeniem można liście rozsady opryskać od spodu miedzianem - właśnie nie mam tego środka, a jedyny sensowny sklep ogrodniczy w okolicy jest nieczynny do odwołania. Czy zamiast miedzianu można zastosować inny środek, czy nie ma to większego sensu? A pod ręką mam: Folpan, Tanos, Topsin, oraz Ranman twin pack ;-)
A może zamiast chemii, potraktuj swoje pomidory mlekiem . Polecam lekturę owego linka ;:215:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=254
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Awatar użytkownika
krzdr
50p
50p
Posty: 70
Od: 25 sty 2012, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: SZCZECIN

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

To podlewanie przez butelkę testowałem przez rok i zrobiłem kropelkowe.
W nakrętce trzeba zrobić bardzo cienkie otworki a one się zapychają od ziemi i działa to tylko pare dni
Sposób fajny ale co kilkanaście dni trzeba czyścić te koreczki
Ja miałem butle 5 litrów
Pozdrawiam Krzysiek.
Awatar użytkownika
tomate
200p
200p
Posty: 395
Od: 27 kwie 2012, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nadrenia

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

Ja sosuję też podlewanie butelkowe, ale nie tylko. Butelki stawiam wtedy, kiedy jadę na urlop, bo jak wiadomo sąsiedzi czasami zapomną podlać. ;:108
Ja biorę 1,5 l butelkę na pomidor. Leję do niej pełno wody i wciskam bez zakrętki tak do ziemi, że butelka sama stoi, co jest ważne - musi stać pionowo :!: nie jakoś krzywo, bo wtedy woda szybko ucieknie. Potem jeszcze igłą dziurkę w spodzie butelki (jak się nie zrobi dziurki to butelka ciągnie wakuum i się wykrzywia) i już gotowe. W zależności od wielkości krzaka, wody starczy na parę dni - do tygodnia.
My jeździmy na urlop prawie zawsze kiedy pomidory są jeszcze małe, więc dla moich na ten czas co mnie nie ma wystarczy. Sąsiadka mówiła w zeszłym roku, że nie musiała w ogóle podlewać a pomidory wyglądały super.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

Post »

Suppa pisze:(...)
Dokładnie trudno określić skład, u mnie np. pomidorom uprawianym tylko na oborniku bydlęcym corocznie brakuje potasu i magnezu w drugiej części sezonu. Na fosfor nigdy nie narzekały.
Gnojówka zawiera mało fosforu.
czyli jeśliby stosować na przemian - raz gnojówka z pokrzyw, raz bydlęcy nawóz - mogłyby się 'uzupełniać'? takie naprzemienne stosowanie chyba nie zaszkodziłoby?
łączyć tych dwóch to pewnie nie ma co, bo się przekombinuje?

Ja butelek nie stosowałam, a na kropelkowe podlewanie to za mało krzaków mam - zostaję przy konewce ;)

Jeśli chodzi o podlewanie to może ja źle sobie zapamiętałam (w razie czego fachowcy skorygujcie) ,ale to logiczne wytłumaczenie do mnie dotarło i utkwiło:

Gdy pomidor już w gruncie jest to lepiej pozwolić trochę przeschnąć ziemi i dopiero podlewać (szczególnie na początku, gdy się wsadzi sadzonki w grunt), by pomidor wysilił się do utworzenia lepszego systemu korzeniowego. Jak będzie miał wody do oporu to korzenie będą płycej
No i lepiej częściej a po trochu niż mocno raz na jakiś czas ;)
dobrze mi utkwiło, czy znowu muszę coś skorygować ;)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”