Witaj Aga
To właśnie takie pierwsze wiosenne symptomy wybudzają mnie z zimowego marazmu. Narcyzy mnie zaskoczyły o tej porze, mam nadzieję że dotrwają do wiosny, bo w zeszłym roku im się nie udało. Cebulek jesienią posadziłam mnóstwo, M mnie hojnie obdarował. Ciekawe co z tego zakwitnie.
A dzieciaki? Dają popalić książkowo. Ale są cudowni w tym wszystkim
Letni obrazek dla Ciebie:
