Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4

[babuchna]

U mnie też deszcz, już trzeci dzień.
Ale mnie on cieszy, bo ziemia była sucha niczym skorupa.
Podlewanie z węża nic nie dawało, potrzebuje naturalnego nasączenia.
Może wreszcie te moje, stojące w miejscu ruszą.
Nie mogę się już doczekać Twoich kwitnących.
Znów będę piać tutaj wchodząc.

[kocica]

Miiriam, chyba się cieszę, że ktoś coś tam widzi mądrego w tym naszym dłubaniu ogrodowym

babuchno, u nas ziemia sucha tylko na wierzchu, a centymetr niżej już wilgotno więc wkurza mnie deszcz. Wcześniej było okropnie zimno i wietrznie, wczoraj łaskawie jeden dzień normalny, a dziś deszcz.

[kocica]

Kolejny deszczowy dzień i znowu nic w ogrodzie nie zrobione, za to mogę cieszyć oczy kwitnącą magnolią i pierwszymi różanecznikami. Mnóstwo pąków mają też migdałki, odrobina słońca i będzie pięknie.



Bardzo zaskoczyły mnie w tym roku hortensje pnące. Nie dość, że mają już liście, to kryją się w nich wielkie pąki kwiatowe.




Wiśnia nippońska Brillant zaraz rozwinie kwiaty.

[kocica]

Wiśnia nippońska Brillant będzie cudna za dwa, trzy lata.Dziś jest malutka, ale cała obsypana kwiatami.




Ciągle zerkam przez okno na magnolię, wygląda jakbym zawiesiła na niej mnóstwo zmiętolonego papieru.


Kwitną różaneczniki dahurskie.


Jak się nazywa ten kwiatuszek, mam dwa i zgubiłam patyczek z nazwą.


Dzisiejsza dostawa:-).

[babuchna]

Ewciu to babuchnowy pierwiosnek omszony.
Baaardzo się cieszę, że tak mu dobrze u Ciebie.



Wisienka i magnolia wyglądają przepięknie.


Podglądam, widzisz?

[kocica]

Ja wiem, że Twój bo Twoje posadziłam w większe doniczki tylko mi z niego jakiś psiak ukradł znacznik. Mam jeszcze jeden w gruncie tylko nie zakwitł niestety. Zaraz sobie zapiszę i jutro oznaczę.

[drewutnia]

Jak zwykle przepiękne fotki
ale zauroczyło mnie te drzewko"wysuszone za wisienką" ja już bym tam chyba montowała domek

[kocica]

Za domki na drzewach to ja dziękuję . Ale rośnie tam róża pnąca i cytryniec i mają się tam piąć do góry.

[drewutnia]

To fajnie będzie wyglądać jak zarośnie tak całe

[kocica]

Mam nadzieję, że zarośnie to drzewo .

[Miriam]

Witam w nowym wątku .Z tamtych pamiętam duże połacie ogrodu i ciekawe egzemplarze krzewów.Czekam na prezentacje ich w nowym sezonie Też bardzo cieszę się z deszczu,roślinki od razu to zauważyły,bo ja, w przeciwieństwie do Ciebie ,nie mam dobrej ziemi Pracuję nad tym mocno,ale deszczu nic nie zastąpi.Wytrzeszczu dostaje patrząc na forsycje,bo moja obdarzyła mnie 11 kwiatkami,a krzew chyba 10 letni Planowałam już eksmisję dla niej ,ale tu czytam,że to ten rok taki może,dziewczyny też narzekają.Sama nie wiem.Przybywa Ci roślinek,widzę a co planujesz jeszcze kupić?

[kocica]

Witaj Miriam, połacie w ogrodzie dalej są duże, jedynie roślin przybyło. Co do deszczu to u nas mógłby nie padać bo ziemia i tak jest mokra.

Forsycje w tym oku mamy piękne, sama jestem zaskoczona.

Wiśnia nippońska.




forsycja bez nazwy


koteczek odpoczywa

[kocica]

Pierwszy listek stopowca himalajskiego.


Kokorycz żółta.


Jedna z piwonii ma pąk kwiatowy, wyrósł jeden niziutki badylek i zamierza zakwitnąć. Inne odmiany dopiero wyłażą z ziemi.


Kokoryczka bardzo się rozrosła, a odmiana variegata rosnąca obok dopiero wypuszcza kiełki.

[Miriam]

Kot kolorystycznie bardzo pasuje do tej magnolii

[zeberka4]

Do mojego ogrodu też trafiło trochę kokoryczy ale tej zwyklej,fajna jest.