Wiosenne początki...
Re: Wiosenne początki...
Lineta no widzisz nie pomyślałam. A szukałam codziennie i już mnie to zaczynało irytować bo ile można
Wielkanoc idzie a nigdzie rzeżuchy nie można dostać. Kupiłam sobie kilka paczek na zapas 
Re: Wiosenne początki...
Może jeszcze czegoś potrzebujesz, a nie możesz dostać? Nie krępuj się, z przyjemnością poszukam. Będę miała pretekst, żeby pójść poszperać do centrum ogrodniczego. 
Re: Wiosenne początki...
Na chwilę obecną nie
Mam sporo sadzonek i już rodzice krzyczą że niedługo będą spać z nogami w sadzonkach bo im całą sypialnie obstawiłam
Najwięcej ozdobnego słonecznika. Około 40 sadzonek. Dalie niestety część padła...zostało mi jakieś 8 sztuk
Mają ciągle po 2 listki i ani rusz dalej. Marzy mi się krzak bzu w ogrodzie. Nawet myślałam żeby zamowić sadzonkę na Allegro, ale to chyba nie wiadomo do końca czy ona będzie coś warta. Mam moje ukochane konwalie które z roku na rok rozrastają sie coraz bardziej ale im wiernie kibicuję
Obecnie w moim ogrodzie grządki są totalnie puste. No może 2 gatunki jakieś się przebijają...
A powiem Wam, że się tak zawzięłam bo mam ogród przydomowy ok 120m2 gdzie są moje grządeczki i właśnie niedawno sądownie sąsiedzi nam go odebrali (po 20 latach na starość sobie przypomnieli po "nicnierobieniu" i zachciało im się kawałka ziemi co by powiedzieć TO MOJE bo wiem że i tak nic nie będą w nim robić, raczej są tacy ważni że zapłacą komuś co by zagrabił liście itp), no i teraz wszyscy lokatorzy ze wszystkich mieszkań mają do niego prawa, chociaż zawsze stała ławka i każdy z nich mógł sobie z ogrodu swobodnie korzystać. Ale już powiedziałam że niech tylko ktoś tknie moje grządki to łby pourywam...od dzieciństwa grabiłam ten ogród, ścinałam żywopłot a teraz ktoś mi to poniekąd odebrał...I DLATEGO TAK BARDZO ZAZDROSZCZĘ KAŻDEMU KTO MA SWÓJ WŁASNY, PRYWATNY KAWAŁECZEK ZIEMI GDZIE NIKT NIE WTYKA NOSA...raj na ziemi gdzie można się zaszyć i odpocząć...
Poluję na jakąś tanią działkę bo czasem trafiają się okazje.
Póki co cieszę się tym co mam i że JESZCZE jest tak jak było...
I jak to mówią...NA POHYBEL!!!
A powiem Wam, że się tak zawzięłam bo mam ogród przydomowy ok 120m2 gdzie są moje grządeczki i właśnie niedawno sądownie sąsiedzi nam go odebrali (po 20 latach na starość sobie przypomnieli po "nicnierobieniu" i zachciało im się kawałka ziemi co by powiedzieć TO MOJE bo wiem że i tak nic nie będą w nim robić, raczej są tacy ważni że zapłacą komuś co by zagrabił liście itp), no i teraz wszyscy lokatorzy ze wszystkich mieszkań mają do niego prawa, chociaż zawsze stała ławka i każdy z nich mógł sobie z ogrodu swobodnie korzystać. Ale już powiedziałam że niech tylko ktoś tknie moje grządki to łby pourywam...od dzieciństwa grabiłam ten ogród, ścinałam żywopłot a teraz ktoś mi to poniekąd odebrał...I DLATEGO TAK BARDZO ZAZDROSZCZĘ KAŻDEMU KTO MA SWÓJ WŁASNY, PRYWATNY KAWAŁECZEK ZIEMI GDZIE NIKT NIE WTYKA NOSA...raj na ziemi gdzie można się zaszyć i odpocząć...
Poluję na jakąś tanią działkę bo czasem trafiają się okazje.
Póki co cieszę się tym co mam i że JESZCZE jest tak jak było...
I jak to mówią...NA POHYBEL!!!
Re: Wiosenne początki...
O rany, no rzeczywiście, nie zazdroszczę. 
Obyś trafiła na taką okazję, o jakiej piszesz, bo użeranie się z sąsiadami to okropieństwo.
A jeśli chcesz dostać parę sadzonek fioletowego bzu, to daj tylko adres, chyba da się przesłać na priv? Coś tu dla Ciebie wykopię.
Obyś trafiła na taką okazję, o jakiej piszesz, bo użeranie się z sąsiadami to okropieństwo.
A jeśli chcesz dostać parę sadzonek fioletowego bzu, to daj tylko adres, chyba da się przesłać na priv? Coś tu dla Ciebie wykopię.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Wiosenne początki...
Niezły ten regał...sporo doniczek na nim można ustawić 
Re: Wiosenne początki...
Prawda, bardzo fajny. A jaki wypełniony.
Całe roślinne przedszkole. 
Re: Wiosenne początki...
Niedługo poprzesadzam resztę. Na chwilę obecną najlepiej rosnie mi groszek pachnący i ozdobny słonecznik.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Re: Wiosenne początki...
No i jak maluchy wyglądają po tych kilku dniach? Rosną? Nie wyciągają się do światła?
-
-piegowata-
- 100p

- Posty: 106
- Od: 5 paź 2011, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Wiosenne początki...
no pięknie! ale żeś posiała
życzę powodzenia i proszę o zdjęcia roślineczek na bieżąco
życzę powodzenia i proszę o zdjęcia roślineczek na bieżąco
torebka kobiety nie jest po to, aby coś w niej znaleźć, tylko po to aby wszystko w niej mieć 
działka z widokiem na... samoloty:)
gry planszowe-sposób ma kreatywne spędzenie czasu ze znajomymi
działka z widokiem na... samoloty:)
gry planszowe-sposób ma kreatywne spędzenie czasu ze znajomymi
Re: Wiosenne początki...
-piegowata- na specjalne życzenie wstawię jutro
Sporo podrosły mają już po 2-3 pary listków i się zastanawiam czy niedługo nie zacznę wsadzać do ogrodu 
-
baiana
- 200p

- Posty: 413
- Od: 11 maja 2008, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kongsberg, Norwegia
Re: Wiosenne początki...
Oj ale szaleństwo
Podziwiam za wytrwałość. Będę zaglądać, żeby zobaczyć jak się pięknie rozwijają Twoje roślinki 
Pozdrawiam, baiana
balkony baiany
balkony baiany
Re: Wiosenne początki...
Wrzucam zdjęcia z dzisiaj (doczekałam się pierwszej zbłąkanej aksamitki), na ostatnim zdjęciu czosnek
Tylko muszę przesadzić do większego korytka mam nadzieję że wyrośnie
Mam jeszcze sporo małych doniczek ale z nich ledwo co coś wygląda więc nie wrzucam. Myśle że po majówce zacznę wsadzać słoneczniki bo są największe.










Re: Wiosenne początki...
Podobno w pierwszych dniach maja mają na jakiś czas wrócić przymrozki, i to nawet dość porządne. Niestety, trzeba będzie poczekać z tym sadzeniem.







