Izuniu kochanaTy to wiesz jak człowieka podbudować i bardzo Ci za to dziękuję

. Ale nie mogę się z Tobą absolutnie zgodzić. Doskonały, lub prawie doskonały

ogród to masz Ty. Znasz każdą roslinkę, znasz jej wymagania i możliwości, wiesz jak się nią opiekować, że o nazwach nie wspomnę. Potrafisz zestawiać rośliny i je rozmnażać a ja po prostu mam to szczęście, że mieszkam w takim ładnym miejscu ale to nie jest moja zasługa. Większość moich rabat jest dziełem przypadku, bo do "przedforumkowej ery" kupowałam co mi się podobało i sadziłam gdzie popadnie. Oj, udało mi się trochę roślin uśmiercić

, ale też i dlatego trafiłam na FO bo zaczęłam się zastanawiać dlaczego co niektóre nie chcą rosnąć. Miałam na samym początku tyle szczęścia, że przeczytałam jakąś książkę o podstawach kompozycji i starałam się drzewa i krzewy zestawiać jako bryły i pod względem terminu kwitnienia. Ale jaką mam glebę, jakie pH, jakie nasłonecznienie itd, itp to nawet nie wiedziałam i dlatego wiele rośln wypadło

O kwiatach nie myślałam w ogóle, bo nie miałm na to czasu - chciałam szybko drzewa, krzewy, trawnik i świety spokój. A tymczasem załapałam WIRUSA i "ni jak" nie mogę się go pozbyć....
Jeszcze raz dziękuję za pomoc i specjalnie dla Ciebie jedno z moich ulubionych zdjęć:
Urszulko Lawendo dziękuję za odwiedziny i zapraszam bardzo serdecznie. Niesamowicie podoba mi się Twój nick - uwielbiam lawendę i mam ją w kilku miejscach w ogrodzie, chociaż glebę mam dla niej niesprzyjającą i muszę ją ulepszać. Specjalnie dla Ciebie wygrzebałam zdjęcie lawendy - miała ponad metr wysokości i oczywiscie nie jest to zdjęcie z mojego ogródka
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Przepraszam Wszystkich, którym jeszcze nie odpowiedziałam. Postaram się jutro nadrobić zalegości... Dobranoc