Nareszcie robię to co lubię

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

:wit Kleo
Laurowiśni dałam oczywiście szansę, ale jeśli zacznie od dołu to pojedzie w inne miejsce bo tam chciałam coś co trochę odsłoni mnie od ulicy. Dziś pokarzę wam skalniak, który się dopiero tworzy. Między kamieniami muszę dosypać ziemi oraz nasypać drobnych kamyczków no i posadzić roślinki ;:138 . Dookoła planuję obwódkę z jasnego karamzytu, ale to dopiero jak nawieziemy tam ziemi. Obrazek Obrazek
Widzicie ten kamień. Służył on jako jeden z dwóch stopni prowadzących do domu moich pradziadków. W nim wychował się mój tata. Trudno to teraz ustalić ale dom o którym mówię mógł być budowany ok.1880-1900. Mój Boże gdyby przez okno czasu można wejrzeć, ile ciekawych rzeczy człowiek by sie dowiedział, ile zobaczył. ;:173
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

:wit wszystkich którzy być może tu zaglądają.
Rozpoczął się gorący okres dla nas wszystkich, bo wiosna ;:138 nadeszła. Dni coraz dłuższe, pracy coraz więcej, no i święta za pasem a co za tym idzie to wszystkie chyba dobrze wiemy. U mnie w ogrodzie roślinki powoli sie budzą, ale naprawdę powoli. Krokusiki zaczynają dopiero kwitnąć, ale są marne. Hiacynty wychodzą ale taki jakieś mizerne. zresztą sami oceńcie Obrazek Obrazek
Trochę lepiej radzą orliki i ostróżki. Pełno ich wszędzie, ale orliki kocham mocno więc niech rosną. Ostróżki też piękne i kwitną dlugo więc też na razie zostawię je tam gdzie są. Obrazek Obrazek

Na koniec będzie troszkę kolorków z domu.Mam nadzieję że się zrobi weselej Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Zapomniałam Wam jeszcze zademonstrować moją mini szklarenkę. Posiałam tam pierwiosnka ząbkowanego, długo nie wschodził, ale zaczyna się coś pokazywać. Za rok może będą kwitły Obrazek
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Pokażę jeszcze mojego pieszczoszka, a w zasadzie pieszczoszkę. Jest cudowna, i nawet jak wracam do domu po 15 minutach, to cieszy się jak bym z wojny wróciła :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Dawno mnie tu aktywnie nie było, więc się wpisuję :) Wszystko pięknie wygląda i już niebawem będzie kolorowo. Psinka urocza, bardzo przypomina mi mojego pierwszego i najukochańszego psiaka, z którym dorastałam . Takiego psa jak tamten już pewno nigdy nie będę miała, to był pies, który kochał wszystkich i wszystko co się ruszało , muchy by nie skrzywdził, a do końca zachowywał się jak pełen energii szczeniak, choć dożył sędziwych lat
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Jolu, ja bym mężusiowi zostawiła te winogronka, może zrobi nalewkę ;:136 polecam. A jaki kolor piękny! A ślimaki radzę zbierać, zbierać... itd na okrągło :? pozdrawiam
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Dziś u mnie rano było-1. Po południu jest nawet przyjemnie, trochę słońca, trochę wiatru. Mam problem z iglakami. Wydawało mi się że ładnie przetrwały, ale po bliższym przyjrzeniu myślę że coś jest nie tak. Może ktoś mi coś na to poradzi. Może powinnam opryskać od grzyba?
Obrazek Obrazek

Peris oberwał przez mróz, nie wiem czy obciąć te martwe, czy go pożegnać. Jeśli ma sie regenerować 3 lata to dziękuję. Poradźcie Obrazek
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Cześć, Jolciu, cieszę się, że odkryłam Twój wątek. Zauroczyły mnie zwłaszcza Twoje róże i orchidee. No i historia kamienia... Wspaniała rzecz, taki przedmiot z historii rodziny. Będę Cię odwiedzać i życzę, żeby wszystko rosło i piękniało.
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

A przypadkiem nie są przesuszone te iglaczki ? Podlałaś solidnie na zimę ?
Co do pierisa to nie pomogę, moje identyczne nie były okryte i na szczęście przetrwały. Na razie poczekaj, sam powinien zrzucić te listki i zobaczysz co dalej z nim będzie. Wszystko solidnie podlej i zobacz , bo na chorobę mi to nie wygląda
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

:wit Izo w moim wątku. Miło mi że zajrzałaś do mnie. Liczę na częste wizyty. Nad nalewką się zastanawiałam, chociaż lubię najbardziej z czerwonej porzeczki-polecam
:wit Lineto. Mam nadzieję że wraz z wiosną będziemy miały okazję na spacery po naszych włościach. Zapraszam, będzie mi bardzo miło.

Simbi możesz mieć rację z tym przesuszeniem, miejsce to przysłowiowa patelnia. Chociaż jak sięgam pamięcią to listopad lub grudzień były deszczowe, więc nie powinno być tak źle. Muszę trochę poczekać, dziś podlałam i zobaczę. mam tam dwie sztuki. Drugi też ma podobne zmiany. Obrazek
Czekam na tulipany. Nie mam ich dużo, ale jesienią nadrobię. Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Ja u siebie już 4 razy podlewałam , bo sucho jak pieprz. co do tych żywotników, to o ile nie jest to jakaś choroba grzybowa, to powinny odbić. Jak nie przemschły, to może mroźny wiatr je załatwił. Czy te przebarwienia są tylko z jednej strony ?
Niedokładnie widzę, ale chyba Ci też przędziorek zaatakował świerka conice. Teraz jest dobra pora na popryskanie świerków preparatem olejowym. Tulipanków mam jeszcze mniej od Ciebie,ale każda sztuka będzie cieszyć :)
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

U mnie też o dziwo przymroziło cisy, pierwszy raz coś takiego widzę. Przymarzały różne rośliny, ale cisy?
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Spore już te Twoje tulipany. Moje są porównywalne, a przecież mieszkam w niby to cieplejszej części Polski. Ale chyba do świąt nie zdążą zakwitnąć, co?
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

:wit MOI MILI
od kilku dni wieje, zimno i pada. Mam nadzieję że roślinki chociaż na tym skorzystają. Na razie roboty ogrodowe stoją w miejscu, ale po świętach na pewno ruszy już wszystko z kopyta. U mnie coś tam się zaczyna pokazywać, jednak sporo roślinek wypadło, ale cóż zrobić, będzie miejsce na nowe.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Najważniejsze,że zawsze można znaleźć plusy wśród minusów - i tak jak mówisz będzie miejsce na nowe. U mnie też pogoda do bladej, dziś obejrzałam swoje róże i niestety niektóre czarne do samej ziemi i nie wiem czy cokolwiek z nich odbije. Jedna jedyna pnąca jest w 100% nieuszkodzona, reszta - płakać się chce.... Oby to były ostatnie podrygi zimy. U Ciebie chociaż coś kwitnie, u mnie wyrosło i stoi w miejscu nie puszczając pąków ....
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”