
Sezon 2012
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: sezon 2012
Powojniki wg mnie nie są trudne w uprawie, może te co kwitną na zeszłorocznych pędach- pełnokwiatowe są bardziej wymagające . Jak kupowałam pierwsze swoje clemki kierowałam się wystawą i kolorem i tyle , a że apetyt rośnie dokupowałam kolejne.Kolekcja się powiększa i odpukać żaden nie sprawie trudności w uprawie.Nawożę systematycznie , obcinam przekwitłe kwiatki, a w zamian odwdzięczają się długim kwitnienem
.

- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: sezon 2012
Jeżeli miałbym wybrać tylko jednego powojnika - zdecydowanie "Omoshiro". Najlepsze kwitnienia w stosunku do włożonego wysiłku. Zauważyłem, że rośnie wyjątkowo szybko, bardzo wcześnie na wiosne wypuszcza nowe pąki, i dzięki temu kwitnie nawet w 3 seriach w roku. Jednocześnie jest jakoś całkiem odporny na przesuszenie podłoża więc doskonale sprawdza się również w pojemnikach.
Drugie w kolejce byłby u mnie teksańskie "Princess Diana" lub 'Duchess of Albany" - przede wszytkim nie ma tutaj problemów z tym jakie cięcie zastosować bo to powojniki bylinowe (czyli wycinamy wszytko co wystaje nad ziemię). Jednocześnie bardzo szybko i gesto wyrastają, oraz długo i nieprzerwanie kwitną. Kwiaty nie są co prawda tak okazałe jak u clematisów wielkokwiatowych, ale z całą pewnością nie można odmówić im uroku ;) Jedyny minus to taki, że często ich cena w centrach ogrodniczych sporo wykracza poza średnie ceny powojników - wtedy warto rozważyć zakup przez internet.
Później faktycznie przychylam się do tego co napisała Francesca - włoskie i te polecane na stronie szkółki Clematis.
Generalnie jak zaczniesz od takiego kóry Ci się najbardziej podoba.. to też nie będzie źle. Faktycznie zdecydowana większość jest bardzo porosta w uprawie, a etykiety informują jak i kiedy przycinać (warto sobie zostawić przyczepioną obok clemka na 3-4 lata). Z tego co pojawiło się na polskim rynku to unikałby bym na początek powojnika górskiego (clematis montana) - bo to jest powojnik który raczej polskiej zimy dobrze nie znosi, oraz "Freckles" który nadaje się wyłącznie do zamkniętego ogrodu zimowego (no chyba, że taki akurat posiadamy ;) ).
Drugie w kolejce byłby u mnie teksańskie "Princess Diana" lub 'Duchess of Albany" - przede wszytkim nie ma tutaj problemów z tym jakie cięcie zastosować bo to powojniki bylinowe (czyli wycinamy wszytko co wystaje nad ziemię). Jednocześnie bardzo szybko i gesto wyrastają, oraz długo i nieprzerwanie kwitną. Kwiaty nie są co prawda tak okazałe jak u clematisów wielkokwiatowych, ale z całą pewnością nie można odmówić im uroku ;) Jedyny minus to taki, że często ich cena w centrach ogrodniczych sporo wykracza poza średnie ceny powojników - wtedy warto rozważyć zakup przez internet.
Później faktycznie przychylam się do tego co napisała Francesca - włoskie i te polecane na stronie szkółki Clematis.
Generalnie jak zaczniesz od takiego kóry Ci się najbardziej podoba.. to też nie będzie źle. Faktycznie zdecydowana większość jest bardzo porosta w uprawie, a etykiety informują jak i kiedy przycinać (warto sobie zostawić przyczepioną obok clemka na 3-4 lata). Z tego co pojawiło się na polskim rynku to unikałby bym na początek powojnika górskiego (clematis montana) - bo to jest powojnik który raczej polskiej zimy dobrze nie znosi, oraz "Freckles" który nadaje się wyłącznie do zamkniętego ogrodu zimowego (no chyba, że taki akurat posiadamy ;) ).
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: sezon 2012
Dziękuję Wam za odpowiedzi 
Moim pierwszym zakupionym w tym sezonie clematisem jest Polish Spirit.
Następne zakupię jak już będę po wypłacie

Moim pierwszym zakupionym w tym sezonie clematisem jest Polish Spirit.
Następne zakupię jak już będę po wypłacie

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: sezon 2012
Z zimozielonych można też kupić dwa Armandi -Snowdrift i Apple Blossom. Też tylko do ogrodów zimowych. Strrrrasznie mi się podobają, ale nie mam ogrodu zimowegolesioc pisze: Z tego co pojawiło się na polskim rynku to unikałby bym na początek powojnika górskiego (clematis montana) - bo to jest powojnik który raczej polskiej zimy dobrze nie znosi, oraz "Freckles" który nadaje się wyłącznie do zamkniętego ogrodu zimowego (no chyba, że taki akurat posiadamy ;) ).

Dzięki, Leszku, za taką pozytywną opinię o Omoshiro - trochę się go bałam, że może trudny w obsłudze, a tu miła niespodzianka. Na pewno kiedyś będę go mieć

Właśnie, dziś w katalogu OBI zobaczyłam - chyba 37 PLNlesioc pisze:Drugie w kolejce byłby u mnie teksańskie "Princess Diana" lub 'Duchess of Albany" - przede wszytkim nie ma tutaj problemów z tym jakie cięcie zastosować bo to powojniki bylinowe (czyli wycinamy wszytko co wystaje nad ziemię). Jednocześnie bardzo szybko i gesto wyrastają, oraz długo i nieprzerwanie kwitną. Kwiaty nie są co prawda tak okazałe jak u clematisów wielkokwiatowych, ale z całą pewnością nie można odmówić im uroku ;) Jedyny minus to taki, że często ich cena w centrach ogrodniczych sporo wykracza poza średnie ceny powojników - wtedy warto rozważyć zakup przez internet.


Re: sezon 2012
Ja byłam dziś właśnie w OBI, mają piękny wybór roślin, jeśli o clematisy chodzi to na razie malutkie i tylko parę odmian mieli, takich zwykłych bym rzekła. Ja też na pewno kupięw tym roku Omoshiro, piękny jest!
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: sezon 2012
Tak, taka cena za teksańskie to w zasadzie standard w hipermarketach.Francesca pisze:Właśnie, dziś w katalogu OBI zobaczyłam - chyba 37 PLN![]()
Ale to jeszcze nic... 2 lata temu, w OBI były powojniki pełnokwiatowe (bodajże "Empress") w cenie 90zł/sztuka. Fakt, że były akurat w pełnym rozkwicie i jak tak stały kilkadziesiąt sztuk obok siebie to wyglądały zjawiskowo, no ale cena powalała. Tym niemniej widziałem kilka wózków na których było ich załadowane po kilka sztuk ;).
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: sezon 2012
Qrcze, to powojniki trzeba zabezpieczać na zimę? Tylko korzenie czy całe? Jak bardzo są wrażliwe?
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: sezon 2012
Francesca pisze: Właśnie, dziś w katalogu OBI zobaczyłam - chyba 37 PLN![]()

oczar72 ja powojniki koczykuje korą i to im wystarcza.

Leszku Ty masz z pewnością kwitnące na zeszłorocznych pędach jak one się sprawują

- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: sezon 2012
U mnie wszystkie powoli startują
. Mam ich ok. 20 odmian, a w tym roku zamówiłam jeszcze 10
. Clematoholizm na całego!


- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: sezon 2012
Proszę powiedzcie mi, bo ja początkująca w powojnikach jestem. W zeszłym roku w pażdzierniku wsadziłam moje cztery pierwsze clematisy. Potem na zimę za radą innych zwinęłam je przy ziemi i okopczykowałam na zimę. Teraz nie wiem co dalej. Rozgrzebać i zobaczyć czy jak nie mam pojęcia. Mam dr ruppel, the president i ernesr markham, i jakiegoś botanicznego różowego, ale nie znam nazwy. Pomózcie bo nie wiem co dalej 

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: sezon 2012
odkopaćasta6265 pisze:Proszę powiedzcie mi, bo ja początkująca w powojnikach jestem. W zeszłym roku w pażdzierniku wsadziłam moje cztery pierwsze clematisy. Potem na zimę za radą innych zwinęłam je przy ziemi i okopczykowałam na zimę. Teraz nie wiem co dalej. Rozgrzebać i zobaczyć czy jak nie mam pojęcia. Mam dr ruppel,the president i ernesr markham, i jakiegoś botanicznego różowego, ale nie znam nazwy. Pomózcie bo nie wiem co dalej
Doctor Ruppel i The president są wcześnie kwitnący i tnie się go słabo w pierwszym roku na wysokości 40 cm , drugim 70 cm,
Ernest Markham późno kwitnący tnie się mocno w pierwszym roku wysokości 30 cm , drugim 40cm,
pytanie czy masz botanicznego czy bylinowego bo to różnica . Botanicznego nie tniesz, bylinowy nisko instrukcja
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: sezon 2012
Jeśli nie pamiętasz co to, poczekaj, bylinowy po prostu wypuści pędy prosto z ziemi, a na botanicznym stare pędy będą żywe.edi13 pisze:Botanicznego nie tniesz, bylinowy nisko
Edytko, niektóre botaniczne się tnie, na przykład z tanguckich czy z grupy Texensis

Niestety zawsze linkuje się ta strona na główną, musisz wejść w link o uprawie z prawej strony na dole i potem w cięcie.edi13 pisze: instrukcja
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: sezon 2012
dziękuję Agatko 

- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: sezon 2012
Dzięki bardzo zaraz lecę grzebać w ziemi i zobaczę, czy coś się uchowało 

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 9 maja 2009, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
Re: sezon 2012
Clemoholizm jest bardzo zaraźliwy. Nie chcę być niegrzeczna, ale przez Was ubyło mi parę złotych: zamówiłam Blue Explosion, Ramonę, Presidenta, Kryspinę, Paula Fargesa, czyli dziękuję
.
Jak tylko zdejmą gips z nogi będę szaleć

Jak tylko zdejmą gips z nogi będę szaleć
