Ogrody Julii

[malgocha1960]

Moniko, witaj w klubie,u mnie totalna porażka.

[Niunia1981]

Małgosiu właśnie czytałam u Ciebie, że cię nasionka rozłożyły na łopatki
Dobrze, że chcialaż moja kobea się trzyma.
A begonie dalej nic - sadzone 12.02 ale chyba długo wschodza nie?

[Olusia]

Moniko , a może begonie posadziłaś pupką do góry

[Niunia1981]

_oleander_, już się upewniałam jak mają być posadzone i są dobrze "zielonym do góry"

[Marzenka79]

Dziewczynki kochane jeśli czytam coś takiego: część siewek mi się przewróciła i ginie-to pierwsza myśl-zgorzel powschodowa-trzeba szybciutko podlać prewicurem energy,żeby uniknąć rozprzestrzeniania się patogenów w glebie.Kochane moje,jeśli macie takie kłopoty to na spotkaniu u Bożenki możemy porozmawiac o tym-ja Wam bardzo chętnie pomogę.Tak bez oglądania to trudno mi coś wiecej powiedzieć,bo musiałabym zobaczyć,powąchać podłoże i wtedy coś mądrzejszego bym mogła podpowiedzieć.Miło mi,że zaglądacie-ja w weekendy się uczę na kierunku architektura krajobrazu bo chce też projektować i wykonywać ogrody od a do z.Myślę,że aparat kupię już w przyszłym tygodniu to będą zdjęcia i zobaczycie moje paskudztwo kochane

[tade k]

.... i jeszcze dziewczynki kochane -nie przelewać !!
Nie robić z ziemi bagna Podlaskiego , bo wtedy żadna chemia nie pomoże.
Marzenko , co sądzisz o podlewaniu podsiąkowym wyrośniętych już w miarę siewek. Ziemia na powierzchni pozostanie sucha i mniejsza możliwość wystąpienia zgorzeli. Uważam także , że spryskiwanie roślin też nie jest dobrym sposobem na podlewanie , co sądzisz o tym

[Marzenka79]

Tadziu masz rację-czego jak czego ale niestety podlewać nie umiemy...dotyczy to też siewek które tak pieczołowicie pielęgnujemy w domkach.Ja się z nadmiernego podlewania wyleczyłam dawno temu kiedy notorycznie zalewałam rozsady.Teraz swoje podlewam jak widzę,że tracą turgor.A podlewanie podsiąkowe -bardzo mądry pomysł.

[Grzesiu]

No no....działeczka...a nawet dwie...czekam niecierpliwie na zdjęcie, choćby jednej z nich
Previcur jest dobry...ale dobry jest też Teldor

[malgocha1960]

A ja juz chromole podlewanie,przelewanie,wyleczyłam się skutecznie z wysiewania wczesniejszego.Dzisiaj liczyłam,jak dobrze pójdzie to mam 40 begonii dających oznaki zycia,nie musze miec nic innego do doniczek.

[Marzenka79]

Grzesiu działki nie są urządzone jak należy bo mi stale czasu brak ale nadal się uczę projektowania ogrodów więc z czasem to wszystko przerobię na cacy.Gonia jak Ty mi nie przestaniesz to Ci dam lanie-jak mówię,że nauczę Cię siać to nauczę-zobaczysz-jeszcze będziesz mistrzynią kochana,Tadziu Ci też pomoże

[Niunia1981]

Siać to lobelię jeszcze raz Marzenko?? Bo z tych moich to nic nie będzie

[malgocha1960]

Kobieto,od rana robiłam rewolucje na parapetach,wszystko co mozliwe jest najbliżej okien,bardziej ani więcej się nie da.Zobaczymy czy cos się uratuje.

[Niunia1981]

Gosiu robię drugie podejście do lobelii. Może tym razem jej nie zabiję

[irminka]

Zwabiły mnie Ogrody Julii, tak romantycznie i tajemniczo zabrzmiało, a okazało się że to także, a może przede wszystkim ogrody Marzenki (i Julki). Cieszę się, że założyłaś wątek, Marzenko Co do lobelii, żeby uniknąć porażek, wysiewam ją dopiero w kwietniu

[Marzenka79]

Własnie wróciłam ze szkoły-dziś zajęcia z roślin ozdobnych,podstaw projektowania,materiały budowlane,ekonomia...w głowie mi się kręci