Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Ziemię pod wysiew nasion można samemu przygotować, z tym że są w związku z tą czynnością drobne trudności.
Najważniejszym problemem, to jest pozyskanie takiej ziemi, teraz, gdy ziemia jest zmarznięta jak skała, oczywiście, jest na to sposób, przygotowanie takiej ziemi i zgromadzenie jej w odpowiednim miejscu jesienią.
Drugi problem ,to taką ziemię należało by odkazić poprzez poddanie wysokim temperaturom, bo odkażanie za pomocą chemii, raczej trudno komuś polecać.
Kiedyś , ziemię pod zasiew nasion pomidorów, czerpało się tylko kretowisk, czy innych miejsc, zazwyczaj najbogatszych w pokarm dla przyszłych siewek, czy sadzonek. Z odkażaniem też nie było problemów, bo i dostęp do palenisk, w których można było przeprowadzić taką operację nie był dużym problemem.
Nie bez znaczenia był też fakt, że po prostu nie było w sprzedaży takiej ziemi ogrodowej, a jeżeli już była, to była to droga ziemia, za droga dla większości działkowiczów.
Dzisiaj , dostęp do dobrej ziemi jest łatwy, można ją kupić praktycznie w każdym sklepie ogrodniczym. Problemem jest tylko jej jakość, ale i tu sobie można łatwo poradzić stosując sposób opisany przez forumowicz, po prostu dobra ziemia waży mniej , niż ziemia złej jakości .
Ponadto ziemia taka jest stosunkowo tania, worek 80 litrowy takiej ziemi kosztuje w granicach 10 złotych.
Jako doświadczony ogrodnik-amator, odradzam komukolwiek przygotowywania ziemi pod ( jeszcze) zimowe siewy, po prostu to się już dzisiaj nie opłaca, a kto chce niech próbuje samemu przygotować taką ziemię, z tym że wszelkie niepowodzenia, dają się w większości naprawić dopiero w następnym roku ( bo czas upływa szybko) , mało kogo zadowolą sadzonki gotowe do wysadzenia w czerwcu.
Najważniejszym problemem, to jest pozyskanie takiej ziemi, teraz, gdy ziemia jest zmarznięta jak skała, oczywiście, jest na to sposób, przygotowanie takiej ziemi i zgromadzenie jej w odpowiednim miejscu jesienią.
Drugi problem ,to taką ziemię należało by odkazić poprzez poddanie wysokim temperaturom, bo odkażanie za pomocą chemii, raczej trudno komuś polecać.
Kiedyś , ziemię pod zasiew nasion pomidorów, czerpało się tylko kretowisk, czy innych miejsc, zazwyczaj najbogatszych w pokarm dla przyszłych siewek, czy sadzonek. Z odkażaniem też nie było problemów, bo i dostęp do palenisk, w których można było przeprowadzić taką operację nie był dużym problemem.
Nie bez znaczenia był też fakt, że po prostu nie było w sprzedaży takiej ziemi ogrodowej, a jeżeli już była, to była to droga ziemia, za droga dla większości działkowiczów.
Dzisiaj , dostęp do dobrej ziemi jest łatwy, można ją kupić praktycznie w każdym sklepie ogrodniczym. Problemem jest tylko jej jakość, ale i tu sobie można łatwo poradzić stosując sposób opisany przez forumowicz, po prostu dobra ziemia waży mniej , niż ziemia złej jakości .
Ponadto ziemia taka jest stosunkowo tania, worek 80 litrowy takiej ziemi kosztuje w granicach 10 złotych.
Jako doświadczony ogrodnik-amator, odradzam komukolwiek przygotowywania ziemi pod ( jeszcze) zimowe siewy, po prostu to się już dzisiaj nie opłaca, a kto chce niech próbuje samemu przygotować taką ziemię, z tym że wszelkie niepowodzenia, dają się w większości naprawić dopiero w następnym roku ( bo czas upływa szybko) , mało kogo zadowolą sadzonki gotowe do wysadzenia w czerwcu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Przepraszam HELENKO, że wczoraj przeoczyłem Twoje zapytanie;
Ja w ogrodzie mam mały inspekt, ale on mi służy do ukorzeniania moich sadzonek pobieranych co roku z moich roślin ( drzew, krzewów i iglaków) , rosnących w moim ogrodzie.
Nie mam w ogrodzie prawdziwego inspektu do wczesnej produkcji sadzonek warzyw , typu dymki, kapustnych, czy kwiatów.
Warunkiem wykonania jakiegokolwiek inspektu do wiosennego siewu roślin jest możliwość zdobycia obornika końskiego, wpierw zruszony taki obornik jest żródłem ciepła, które musi być pod ziemią w których chcemy wysiewać nasiona roślin warzywnych.
Ja w wykonaniu i korzystaniu takiego inspektu mam doświadczenia z lat młodości, gdy w moim rodzinnym domu rodzice uprawiając w celach zarobkowych tytoń wysiewali. w inspekcie nasiona tytoniu do przygotowania rozsady
Taki inspekt jest do wykonania bardzo łatwy, można go wykonać jako obiekt, całkowicie ukryty w ziemi( ziemny), lub na wierzchu ziemi. Ściany wykonujemy z surowych desek, wykonując inspekt w ziemi, robimy wykop na określonej powierzchni i głębokości około 40 cm, na dno kładziemy specjalnie podziurawioną ( widłami) folię, ( przed krecikami), na to materiał grzewczy ( obornik koński) i na nim ziemię do siewu warzyw.
Robiąc taki inspekt nad ziemią musimy jego boki ocieplić, np: słomą czy styropianem. Wysiew nasion w takim inspekcie możemy wykonywać już na początku marca, potrzebne są jeszcze osłony inspektu z góry z okien z szybami, lub folią, no i jakiś materiał do przekrycia okien na wypadek załamania się pogody.
Odnośnie kupowanej ziemi ogrodowej dobrze by było by Forumowicze chwalili się jakiego producenta wykorzystują do produkcji rozsady. i jakie efekty przynosiła uprawa roślin w takiej ziemi.
Ja , już podałem w tym wątku podałem jakiego producenta ziemi używam. Używam jej od wielu lat i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, zapewne jest ona rozprowadzana, tylko w rejonie mojego miejsca zamieszkania.
Ja w ogrodzie mam mały inspekt, ale on mi służy do ukorzeniania moich sadzonek pobieranych co roku z moich roślin ( drzew, krzewów i iglaków) , rosnących w moim ogrodzie.
Nie mam w ogrodzie prawdziwego inspektu do wczesnej produkcji sadzonek warzyw , typu dymki, kapustnych, czy kwiatów.
Warunkiem wykonania jakiegokolwiek inspektu do wiosennego siewu roślin jest możliwość zdobycia obornika końskiego, wpierw zruszony taki obornik jest żródłem ciepła, które musi być pod ziemią w których chcemy wysiewać nasiona roślin warzywnych.
Ja w wykonaniu i korzystaniu takiego inspektu mam doświadczenia z lat młodości, gdy w moim rodzinnym domu rodzice uprawiając w celach zarobkowych tytoń wysiewali. w inspekcie nasiona tytoniu do przygotowania rozsady
Taki inspekt jest do wykonania bardzo łatwy, można go wykonać jako obiekt, całkowicie ukryty w ziemi( ziemny), lub na wierzchu ziemi. Ściany wykonujemy z surowych desek, wykonując inspekt w ziemi, robimy wykop na określonej powierzchni i głębokości około 40 cm, na dno kładziemy specjalnie podziurawioną ( widłami) folię, ( przed krecikami), na to materiał grzewczy ( obornik koński) i na nim ziemię do siewu warzyw.
Robiąc taki inspekt nad ziemią musimy jego boki ocieplić, np: słomą czy styropianem. Wysiew nasion w takim inspekcie możemy wykonywać już na początku marca, potrzebne są jeszcze osłony inspektu z góry z okien z szybami, lub folią, no i jakiś materiał do przekrycia okien na wypadek załamania się pogody.
Odnośnie kupowanej ziemi ogrodowej dobrze by było by Forumowicze chwalili się jakiego producenta wykorzystują do produkcji rozsady. i jakie efekty przynosiła uprawa roślin w takiej ziemi.
Ja , już podałem w tym wątku podałem jakiego producenta ziemi używam. Używam jej od wielu lat i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, zapewne jest ona rozprowadzana, tylko w rejonie mojego miejsca zamieszkania.
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
A ja chciałam zapytać o wysiew i rozsadę pora.
Kupiłam nasiona pora Parizade. Ma bardzo krótki okres od wysiania do zbiorów -ok 80 dni. Tak myślę żeby wysiać i zrobić rozsadę latem w ogrodzie. Jak to zrobić najlepiej. Nie mam żadnego inspektu
Kupiłam nasiona pora Parizade. Ma bardzo krótki okres od wysiania do zbiorów -ok 80 dni. Tak myślę żeby wysiać i zrobić rozsadę latem w ogrodzie. Jak to zrobić najlepiej. Nie mam żadnego inspektu
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Nie potrzebujesz inspektu w lecie. Inspekt (miniszklarnia ogrzewana końskim obornikiem) jest potrzebny wiosną, kiedy jest zimno i grożą przymrozki. Zrób to na przykład w wielodoniczkach, albo w gruncie.monika pisze:... latem w ogrodzie. Jak to zrobić najlepiej. Nie mam żadnego inspektu
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 30 mar 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica państwa
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Ja używam ziemi do siewu nasion PASŁĘK i jestem z niej zadowolona
Co do pory, w zeszłym roku wysiałam nasiona w zwykłym wiaderku i miałam tyle pory, ze do dzisiaj jeszcze mam kikuty na działce.
Ja mam pytanie do Tadeusza, oczywiście podziękowania za trafny wątek
wracając do pytania. Kiedy dokładnie będziesz siał paprykę? Mam nasionka z owoców zakupionych w sklepie. W zeszłym roku posiałam tylko zieloną i ładnie mi rosła, aż sama się zdziwiłam, bo pierwszy raz w życiu posiałam paprykę. W tym roku mam czerwoną, żółtą, zieloną, pomarańczową. Czy zaprawić nasionka? Jak już na miejsce stałe będę sadzić, to jak przygotować dołek pod sadzonki? Wspomnę, że mam do dyspozycji nawóz kurzy, wykorzystać go? 

Co do pory, w zeszłym roku wysiałam nasiona w zwykłym wiaderku i miałam tyle pory, ze do dzisiaj jeszcze mam kikuty na działce.
Ja mam pytanie do Tadeusza, oczywiście podziękowania za trafny wątek


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Ja dzisiaj wysiałem do kuwet nasiona papryk; 'Ożarowska', 'Robertina' i " słodka pomidorowa". Takie odmiany papryk udało mi się kupić w miejscowym sklepie.
Wysiałem również( troszeczkę wcześniej niż powinienem), nasiona pomidorów typu F1: 'Perkoz', 'Pelikan' i 'Tukan', oraz odmianę 'Faworyt'.
Pozostałe odmiany pomidorów ( mam ich w sumie 9 odmian), planuję wysiać w terminie 20-25 lutego.
Jak zauważyłem nasiona pomidorów typu F1, dłużej wschodzą i wolniej rosną niż innych odmian, stąd moje wcześniejsze siewy odmian tego typu.
Tym działaniem rozpocząłem "sezon ogrodniczy 2012 roku"
Nadmieniam że moje sadzonki, planuję około 20-25 marca do ogrzewanej wodą w beczkach małej szklarenki, i posadzić w nieogrzewanej szklarni około 20-25 kwietnia.
Postaram się napisać kiedy mi te nasiona wzeszły, no i pokazać zdjęcia pierwszych siewek.
Wysiałem również( troszeczkę wcześniej niż powinienem), nasiona pomidorów typu F1: 'Perkoz', 'Pelikan' i 'Tukan', oraz odmianę 'Faworyt'.
Pozostałe odmiany pomidorów ( mam ich w sumie 9 odmian), planuję wysiać w terminie 20-25 lutego.
Jak zauważyłem nasiona pomidorów typu F1, dłużej wschodzą i wolniej rosną niż innych odmian, stąd moje wcześniejsze siewy odmian tego typu.
Tym działaniem rozpocząłem "sezon ogrodniczy 2012 roku"
Nadmieniam że moje sadzonki, planuję około 20-25 marca do ogrzewanej wodą w beczkach małej szklarenki, i posadzić w nieogrzewanej szklarni około 20-25 kwietnia.
Postaram się napisać kiedy mi te nasiona wzeszły, no i pokazać zdjęcia pierwszych siewek.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących
Tadeuszu, a jak to się ma do rady (którą gdzies wyczytałam tu na forum), że aby opóźnić wzrost należy przepikować jak najgłębiej (czyli az po liscienie?) i wtedy roślina nie idzie w górę tylko tworzy korzenie przybyszowe. A czy jak są w grupie to czy bardziej nie wybiegają poszukując światła?tadeusz48 pisze:Spowolnienie we wzroście można osiągnąć opóźniając , termin pikowania siewek, w grupie, w kuwecie, siewki rosną wolniej niż pojedynczo w doniczkach, czy wielodoniczkach, ale też musisz pilnować by nie przedobrzyć, by siewki w kuwecie nie przewracały się ( z powodu niedoświetlenia), wtedy to już nie ma co opóźniać pikowania.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
To co napisał Tadeusz nie jest sprzeczne z tym co wyczytałaś. Najpierw zyskujesz na czasie opóźniając pikowanie, sadzonki Ci wybiegną, a następnie poprawiasz tą wadę poprzez głębokie sadzenie nawet głębiej niż po liścienie. Tylko trzeba, cytując Tadesza, uważać żeby nie przedobrzyć z tym wybieganiem.
W uprawach parapetowych pikowanie służy właśnie do korygowania wybiegnięć.
Ogrodnicy, którzy mają środki do zapewnienia siewkom właściwych warunków temperaturowo - oświetleniowych wcale nie pikują.
W uprawach parapetowych pikowanie służy właśnie do korygowania wybiegnięć.
Ogrodnicy, którzy mają środki do zapewnienia siewkom właściwych warunków temperaturowo - oświetleniowych wcale nie pikują.
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Konrad a po jakim czasie mogę byc pewna że mi te seler jednak nie wzejdzie? Wiedziałam że coś sknoce 

Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=52851" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
'Tydzień po wysadzeniu rozsady do gruntu zasilić roztworem saletrzaku /wapno w nim zawarte przyda się później roślinie zapobiegawczo przeciw suchej zgniliźnie/
lub fosforanu amonu. Poprzez nagłą zmianę warunków glebowych/ temperatura i pH/ może zostać upośledzone pobieranie fosforu, co odbije się opadaniem zawiązków I grona i opóźni rozwój korzeni..'
Ja chcę zrobić tak pod rozsadę - mówiąc po laicku bezpośrednio przed posadzeniem do gruntu sypię do dołka superfosfat żeby ruszyły korzenie a po tygodniu podlewam tylko saletrzakiem (azot z wapieniem) żeby wystartowały.
Jak będę wysiewać nasiona bezpośrednio do gruntu sypię pod nasiona superfosfat.
Dobrze?
lub fosforanu amonu. Poprzez nagłą zmianę warunków glebowych/ temperatura i pH/ może zostać upośledzone pobieranie fosforu, co odbije się opadaniem zawiązków I grona i opóźni rozwój korzeni..'
Ja chcę zrobić tak pod rozsadę - mówiąc po laicku bezpośrednio przed posadzeniem do gruntu sypię do dołka superfosfat żeby ruszyły korzenie a po tygodniu podlewam tylko saletrzakiem (azot z wapieniem) żeby wystartowały.
Jak będę wysiewać nasiona bezpośrednio do gruntu sypię pod nasiona superfosfat.
Dobrze?
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Źle rozumujesz Moniko. Jeżeli siejesz nasiona na rozsadę do kupnego podłoża nic nie dajesz przed siewem. Przed sadzeniem rozsady żaden superfosfat do dołka. Współrzędny wysiew superfosfatu tylko przy siewie bezpośrednim do gruntu. Azot wprowadzasz w bezpośrednie sąsiedztwo korzeni świeżo posadzonej rozsady po to, żeby korzenie rozsady nie musiały szukać azotu i fosforu a miały te składniki pod ręką. A co ma azot do fosforu ?. Ano to, że azot ułatwia roślinom pobieranie fosforu z gleby.monika pisze:Ja chcę zrobić tak pod rozsadę - mówiąc po laicku bezpośrednio przed posadzeniem do gruntu sypię do dołka superfosfat żeby ruszyły korzenie a po tygodniu podlewam tylko saletrzakiem (azot z wapieniem) żeby wystartowały.
Pozdrawiam
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Dzięki, zrozumiałam że nie sypać superfosfatu do dołka przed posadzeniem rozsady do gruntu, tylko po ok. tygodniu po posadzeniu do gruntu podlać - ale nasze pytanie dotyczy słowa lub bo zastosowanie fosforu pod rozsadę jest dla nas strochę niejasne:
Tydzień po wysadzeniu rozsady do gruntu zasilić roztworem saletrzaku..lub fosforanu amonu.
Jeśli podleję saletrzakiem to już nie podlewać fosforanem?
Tydzień po wysadzeniu rozsady do gruntu zasilić roztworem saletrzaku..lub fosforanu amonu.
Jeśli podleję saletrzakiem to już nie podlewać fosforanem?
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Moniko
Dokładnie tak. Fosforan amonu jest trudno dostępny w małych opakowaniach dlatego proponuje alternatywnie saletrzak . Mechanizm działania obu nawozów nieco się różni ale efekt jest podobny. Azot jest niewspółmiernie bardziej ruchliwy w glebie a zwłaszcza jon NO3 niż fosfor i jest pewność, że przy podlaniu dotrze do całej strefy korzeniowej rozsady. Fosfor ze superfosfatu zwłaszcza a nawet fosforanu amonu może w pewnych warunkach glebowych być nie wykorzystany przez roślinę.
Pozdrawiam
Dokładnie tak. Fosforan amonu jest trudno dostępny w małych opakowaniach dlatego proponuje alternatywnie saletrzak . Mechanizm działania obu nawozów nieco się różni ale efekt jest podobny. Azot jest niewspółmiernie bardziej ruchliwy w glebie a zwłaszcza jon NO3 niż fosfor i jest pewność, że przy podlaniu dotrze do całej strefy korzeniowej rozsady. Fosfor ze superfosfatu zwłaszcza a nawet fosforanu amonu może w pewnych warunkach glebowych być nie wykorzystany przez roślinę.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
monika pisze:Dzięki, zrozumiałam że nie sypać superfosfatu do dołka przed posadzeniem rozsady do gruntu, tylko po ok. tygodniu po posadzeniu do gruntu podlać - ale nasze pytanie dotyczy słowa lub bo zastosowanie fosforu pod rozsadę jest dla nas strochę niejasne:
Tydzień po wysadzeniu rozsady do gruntu zasilić roztworem saletrzaku..lub fosforanu amonu.
Jeśli podleję saletrzakiem to już nie podlewać fosforanem?
Jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek wspomagania roślin warzywniczych ( uprawianych na własne potrzeby), wszelkiego rodzaju nawozami poza obornikiem lub kompostem.
Wiem że stosowanie tych ( zwanych przeze mnie ) "wspomagaczy", pozwalają że pomidory lepiej rosną, plonują, czy wyglądają, lecz to jest niczym w porównaniu do smaku ( i zapachu) pomidorów uprawianych tylko na oborniku czy kompoście.
Robię to od wielu, wielu lat , nie stosuję żadnych "wspomagaczy" i wiem że jest to możliwe, czego dowodem są pokazywane w moim wątku ogrodowym moje osiągnięcia w uprawie tych warzyw.
Tak uprawiane pomidory mogą być mniejsze, mieć mniejsze owoce, bardziej nieforemne, czy ich wygląd będzie gorszy, ale nikt im nie zabierze naturalnego ,dla tych owoców smaku i zapachu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 18 lip 2011, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników
Witam.
Czytam i czytam i jestem coraz głupsza.
Wiem kiedy robić rozsady pomidorów, cukinii. Nie mogę natomiast znaleźć informacji o terminie ogórków i brokuła. Pomożecie?
Co do nawożenia, mam zamiar zastosować tylko obornik i ewentualnie gnojówkę z pokrzywy. Tylko w tym roku z opryskami nie będę tak zwlekać
Tadeuszu,dziękuję za ten wątek
Czytam i czytam i jestem coraz głupsza.

Wiem kiedy robić rozsady pomidorów, cukinii. Nie mogę natomiast znaleźć informacji o terminie ogórków i brokuła. Pomożecie?

Co do nawożenia, mam zamiar zastosować tylko obornik i ewentualnie gnojówkę z pokrzywy. Tylko w tym roku z opryskami nie będę tak zwlekać

Tadeuszu,dziękuję za ten wątek
