Powracam. Niestety cała moja wcześniejsza kolekcja przepadła, walczyłam ponad rok z wełnowcami, domowymi sposobami i chemią sklepową, ale przegrałam. Teraz na razie mam cztery nowe storczyki, trzy kwitną u mnie już drugi raz, ostatni dostałam od ojca na dzień kobiet.
Pierwszy:
Drugi Krówka:
Trzeci niedługo po raz kolejny zakwitnie:
Czwarty od taty niestety przemarzł i wszystkie pączki mu opadły:
Ciekawi mnie, co wyrasta z mojego storczyka?
Za duże zdjęcia, zmniejszono. wanda/mod