CHOROBY drzew owocowych,identyfikacja,ochrona,profilaktyka

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
cx

Post »

Witam.
Krzysztofie,jak Ci odpowiedzieć?nie wiem czy wyrażasz rozczarowanie?czy to zarzut? :shock:
Sprecyzuj o co chodzi to może coś uradzimy :wink:
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Szanowny Krzysztofie !

Okoliczni rolnicy, wiosną dali na mszę, z intencją " deszcze ".
Teraz ja dam na intencje suszy. Może pomoże.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witajcie !

Piekielne deszcze powodują ,że nie mogę zrobić oprysku.
W piątek wieczorem lało pół godziny.
W sobotę trzy intensywne kilkuminutowe szkwały.
W niedzielę o 17.30. znowu pada.
Chyba rzeczywiście pozostaje mi pleban.
A w ogóle to te dni byłe ciepłe i słoneczne.

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
ldawid
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 6 lip 2009, o 13:09
Lokalizacja: Trzymiasto

Chora jabłoń i grusza

Post »

Witam Szanowne Grono Forumowe.
Zwracam się z prośbą o pomoc w dwóch tematach-jeden pilny-drugi zaszłość.
Od początku.
Kilka lat temu popełniłem z moją własną małżonką, zakup działki letniskowej na której
były już kilkuletnie nasadzenia drzew owocowych.
Nie znam ich odmian, lecz muszę powiedzieć, iż mój poprzednik wybrał takie, których owoce mi smakują.
Są tam cztery różne jabłonie, trzy grusze w tym jedna (o której w następnej kolejności)klapso-podobna,
i dwie czereśnie-owocują na pocz. czerwca, praktycznie dobrze nie posmakowałem(pierwsze były gile i szpaki).
Nasadzenia były pokaleczone(poprzednik miał tu boisko do siatki i kosza).
Wracając do meritum-ostatnio byłem na działce dwa tygodnie temu i nic takiego z moimi drzewkami
się nie działo.
W ostatnią sobotę jak zajechaliśmy, ujrzeliśmy to: foto poniżej.
Domniemam, że z tej jabłonki owocu już w tym roku nie będzie.
Co to za d.....two?. Opryski daję co roku(miedzian i "karma dla mszyc")i czegoś takiegonigdy nie było.
Tym większe moje zdziwienie, gdyż w połowie czerwca profilaktycznie dałem oprysk kolejnyna mszyce.
Proszę o radę.
Temat drugi-grusza.
Chory pień-widok jak na foto. Owocuje ślicznie, owoce słodkie i bardzo soczyste. Żal mi ją wycinać. Czy coś można
jeszcze z nią zrobić?
Dziękuję za pomoc. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

O chorobach jabłoni poczytaj tutaj:
- Jabłoń - choroby i szkodniki

A o pniach gruszy tutaj:
- Grusza - choroby pni
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ldawid
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 6 lip 2009, o 13:09
Lokalizacja: Trzymiasto

Chora jabłoń i grusza

Post »

Witam Panią ? Nalewka.
Nie wiem czy dobrze odrobiłem lekcję, nie mniej "dopasowałem" do mojego przypadku odnośnie jabłoni: zaraza ogniowa, natomiast jeśli chodzi o gruszę - to zgnilizna pierścieniowa.
Proszę także i innych mądrzejszych ode mnie o podpowiedź i ew. inne sugestie.
W sobotę jadę na działkę a w czwartek ruszam po środki.
Pozdrawiam wszystkich.
cx

Post »

Witam.

Przy takim stopniu porażenia zarazą, młodej jabłoni,sugeruję jej szybkie usunięcie i spalenie.W to miejsce należy posadzić jabłoń mniej podatną na zarazę,gdyż źródło choroby prawdopodobnie jest gdzieś w pobliżu:inne drzewa owocowe,głóg,irga,ognik, itp.
Można się bawić w wycinanie pędów "do zdrowego"i smarowanie ran Miedzianem3% z emulsją,jednak efekt takiego działania czarno widzę,zwłaszcza przy takiej pogodzie jaką mamy.
ldawid
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 6 lip 2009, o 13:09
Lokalizacja: Trzymiasto

Chora jabłoń i grusza

Post »

Witam,
do Krzyś66- czyli utwierdza mnie Pan w mojej diagnozie co do stanu jabłoni(oj niedobrze, niedobrze),
a miałem nadzieję, że się mylę.
Najlepiej owocującą jabłonkę każe mi Pan wyciąć, no cóż będzie na Pana.
A tak poważnie, postaram się ją jeszcze uratować, za wyniki nie ręczę.
Na wiosnę w ogrodzeniu między tuje dosadziłem kilka cyprysów, dwa z nich padły(uschły).
Czy może to być przez nie?(teoria spiskowa)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witajcie !

Czy jeszcze teraz moge zwalczać podskórnika gruszowego i wzdymacza gruszowego ?
Czym ?

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Chore jabłonie i grusze

Post »

Zauważyłem Krzysztofie,że bardzo fachowo podchodzisz do różnych chorób. Na liściach mojej Klapsy też pojawiają się pomarańczowe plamy.Jesienią od spodu liści w miejscu plam zwisają małe sopelki.To chyba jakaś choroba grzybowa.Kiedyś wyczytałem że przyczyną większości chorób grzybowych w naszych ogrodach są iglaki .Podobno w jałowcu zimuje kilkanaście rodzajów grzybów.Czy to jest możliwe. Jak z tym walczyć ,iglaki są takie piękne.Wdzięczny za odpowiedź Aleksander.
cx

Post »

Witam.
Z opisu wynika,że to rdza gruszy.I akurat w tym przypadku prawdą jest ,że do jej rozwoju potrzebny jest drugi żywiciel i jest nim Jałowiec Sabina.Masz trzy wyjścia:albo opryskiwać często drzewa przeciw parchowi gruszy,przy okazji ograniczysz występowanie rdzy;albo wyrzucić jałowiec;albo wyrzucić gruszę.
Wybór należy do ciebie.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Serdeczne podziękowania za szybką radę .wybiorę opryski .Grusza jest moim pierwszym drzewem i mam do niej sentyment,a natomiast jałowce wychodowałem sam z gałązek od sąsiada .Pozdrowienia Aleksander.
Awatar użytkownika
coco12
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1257
Od: 4 sie 2008, o 12:32
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Proszę o poradę-wiśnia ,śliwka

Post »

Nie będę tworzyc wątku od nowa , ale mam pytanie znowu dotyczące śliwy tolar . Rośnie już 5 rok w trzecim miała parę owoców które opadły przed dojrzaniem , od tamtej pory nie kwitnie , rośnie ładnie , ale nie kwitnie . W tym roku też nie ma ani jednego pączka ... i nie wiem dlaczego ;:223
POMOCY
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8084
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Proszę o poradę-wiśnia ,śliwka

Post »

Coco, też posadziłam ub. wiosny Tolar, dobrze się przyjęła, miała duże przyrosty.
W tym roku ładnie się opuszcza, nie zauważyłam pąków kwiatowych ale u mnie to jeszcze zbyt młode drzewko. Ciekawe dlaczego nie kwitnie u Ciebie, czekam co odpowiedzą fachowcy?
A może trzeba ją potraktować jak gruszkę? Odgiąć gałązki?
Tak zrobiłam z 5-cio letnią gruszą Leclerc ( nie miała ani jednego kwiatka) w ub roku i jestem zaskoczona. Wszystkie przygięte konarki - ale tylko te przygięte, teraz mają pąki a najwięcej ten najbardziej przygięty- poniżej poziomu jego wyrastania z pnia. A może takie przyginanie to dotyczy tylko grusz?
Pozdrawiam! Gienia.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Proszę o poradę-wiśnia ,śliwka

Post »

Coco12 - może zrób zdjęcia drzew, pędów i pąków... drzewko już powinno owocować :| Co do przyginania pędów - jak najbardziej, szczególnie że 'Tolar' ma tendencję do silnego wzrostu "w górę", tworząc luźne i wzniesione korony.
Pozdrawiam :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”