Pięciornik krzewiasty
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Niestety większość odmian pięciornika krzewiastego ma tendencje do blaknięcia kwiatów na słońcu. Nie zmieniają tylko koloru kwiaty białe i żółte. Są odmiany, które znacznie lepiej utrzymują kolor ( np czerwony 'Red') ,ale większość zmienia kolor. W dni pochmurne będą mieć piękny wysycony kolor ,a na słońcu blakną. Jest tylko jedna metoda- posadzić je w delikatnym ażurowym cieniu jakiegoś drzewa.
Mój pomarańczowy Hopley's Orange w słońcu jest żółty

Mój pomarańczowy Hopley's Orange w słońcu jest żółty


http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
To prawda, ale zaobserwowałam, że nabierają swojej barwy, jak brakuje słońcaZENOBIUSZ pisze:Witaj Asiu, pięciorniki a zwlaszca te kolorowe / rózowe i pomarańczowe/ nie lubią pełnego słonca, i tracą intensywną barwę. Ja swoje kolorowe pięciorniki musiałem przenieść na stanowiska o lekkim pólcienie., i dopiero teraz mają piękną barwę

Dla przykładu - fotka tego samego, różowego krzewu z upalnego czerwca, a druga po dwóch tygodniach w lipcu, gdy słoneczka było mało :


W pewnym momencie ten krzak miał zupełnie białe kwiatki, ale niestety nie mam zdjęcia

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
To mrówcza praca, ale tak się robi aby pięciornik kwitł dłużej. Każdy zaschnięty kwiatuszek należy uszczknąć:-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Teraz to możesz obciąć pięciornika tak jak opisał to Zenobiusz natomiast obrywanie uschniętych kwiatów o którym pisze Kocica należy uskuteczniać w trakcie kwitnienia, to wtedy ma to głównie znaczenie dla wydłużenia kwitnienia.JM pisze:nie zrobiłem tego na jesieni, czy można teraz?
A co do starego problemu założycielki wątku to jeśli chodzi o zachowywania kolorów to za najlepiej na słońcu się wybarwiające i nie tracące kolorów uznawane są: w przypadku czerwonych Marian Red Robin (czasami spotykany jest skrót tej nazwy Marrob) a w przypadku różowych 'Pink Beauty' Lovely Pink.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
To może zacznij je cieniować? Jakiś ażurowy płotek z wikliny, maty słomianej czy coś takiego? Oczywiście tylko w najbardziej upalne, prażące dni. Albo posadź coś wyższego, co je nieco przesłoni przed słońcem? Albo przyjmij, że masz wielokolorowe roślinkiaśka2006 pisze:Czyli jedyna rada przesadzić?
Ciężko będzie bo cała moja działka to wielka patelnia.
Piękne krzewy! Moje są jeszcze malutkie

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Dla zainteresowanych tymi permanentnie kwitnącymi krzewami polecam do ściągnięcia znakomity raport z testów przeprowadzonych przez Royal Horticultural Society ze szczegółowym opisem większości znanych odmian, bardzo pomocny przy doborze najlepszych odmian:
http://www.rhs.org.uk/NR/rdonlyres/F7AB ... Report.pdf
http://www.rhs.org.uk/NR/rdonlyres/F7AB ... Report.pdf