Witaj,
W końcu trafiłam do Ciebie z rewizytą:)
"Uparciucha" na własne oczy zobaczyć, jak to już siedzi sobie w wazonie w keramzycie.
Myślę, że wody mu wystarczy, możesz go nawet głębiej wsadzić, lub dosypać jeszcze kulek na wierzch, tak, żeby zakryć te młode korzenie.
Co do ucinania trzonu i starych korzeni - wszystko zależy od tego, jak stare są te korzenie i czy trzon nie jest już zbyt zdrewniały. Ja w jednym swoim ucięłam trzon i to mu nie zaszkodziło, a nawet go "odświeżyło". Z drugiej strony, te stare korzenie, siedząc w keramzycie mogą się obudzić i puszczać odnogi. Nie ma jednej słusznej recepty
Obserwacja jest najważniejsza!!!!

Wypatruj pleśni i w razie czego wyjmuj, płucz, i od nowa. Je, kiedy mają małe korzenie, jest łatwo wyciągać i wkładać z powrotem w keramzyt.
A reszta Twoich storczyków bardzo mi się podoba, bo masz rzadkie kolory.
Pozdrawiam