Mączniak prawdziwy
- gebo13
- 200p
- Posty: 489
- Od: 1 mar 2007, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czy to mączniak??
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Azalia - siwy nalot
Na moich też jest mącziak...Czekam do wiosny uzbrojona w chemię ... ale czy on musi się znowu poojawić??
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Azalia - siwy nalot
Wiosną mączniak nie atakuje azalii najwczesniej spotykalem po połowie lipcaLorrie pisze:Na moich też jest mącziak...Czekam do wiosny uzbrojona w chemię ... ale czy on musi się znowu poojawić??
Re: Azalia - siwy nalot
To ja sobie pozwolę się podłączyć do wątku.
Nasza azalia wielkokwiatowa ma też niby siwy ale bardzo dziwny - jak dla mnie - nalot.
Właściwie to trudno to nazwać nalotem.
Proszę spójrzcie i jeśli ktoś ma jakieś podejrzenia to proszę o pomoc.

Co prawda już chyba niewiele da się zrobić bo właśnie zgubiła liście ale chciałbym wiedzieć z czym mieliśmy do czynienia i czy powinienem się obawiać jakichś konsekwencji wiosną.
Nasza azalia wielkokwiatowa ma też niby siwy ale bardzo dziwny - jak dla mnie - nalot.
Właściwie to trudno to nazwać nalotem.
Proszę spójrzcie i jeśli ktoś ma jakieś podejrzenia to proszę o pomoc.
Co prawda już chyba niewiele da się zrobić bo właśnie zgubiła liście ale chciałbym wiedzieć z czym mieliśmy do czynienia i czy powinienem się obawiać jakichś konsekwencji wiosną.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Azalia - siwy nalot
Na mojej jest to samo i ktoś mądry stwierdził że to mączniak - jedna z jego odmian.
Re: Azalia - siwy nalot
Lorrie - dziękuję za pierwszą sugestię. Bo przyznasz, że to jakoś dziwnie wygląda. Dla mnie to jakby bo tym białym nalocie cos sobie pełzało i zostawiło takie "ścieżki" - podobnie jak ślimaki 

- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Azalia - siwy nalot
Mączniak.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Azalia - siwy nalot
Sylwek, może rzeczywiście ślimaki sobie chodziły po tym nalocie 

Re: Azalia - siwy nalot
No dobrze ale jeśli mączniak to czy teraz kiedy już liście opadły jakieś działania mają jakieś zastosowanie?
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Azalia - siwy nalot
Spalić liście, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się tego dziadostwa 

-
- 200p
- Posty: 308
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Mączniak prawdziwy
Witam, czy istnieje jakiś naturalny, domowy sposób do zwalczania mączniaka prawdziwego dębu?
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
Re: Mączniak prawdziwy dębu - naturalny sposob
Zalezy co masz na mysli pisząc "naturalny, domowy" Tak naprawdę naturalne są sposoby w jaki natura radzi sobie sama - bez pomocy człowieka. Nawet jak zrobisz wywar ze skrzypu i opryskasz tym roslinę aby wzmocnić jej tkanki i uodpornic na choroby grzybowe to to nie jest sposob naturalny - w naturze skrzyp się sam nie gotuje
jeśli chodzi ci po prostu o jak najmniejszą szkodliwość środka to na wiekszość mączniaków prawdziwych (podkreślam - prawdziwych) wyniszczajaco działaja opryski podnoszące pH - czyli alkalizujace. Wykonuje się je za pomocą słabo zasadowych wodorowęglanów. Najlepszym jest wodorowęglan potasowy (składnik niektórych proszków do pieczenia), jednak w formie czystej trudniejszy do kupienia. Najłatwiej dostepnym i równie skutecznym jest wodorowęglan sodowy - czyli popularna soda oczyszczona - do kupienia w każdym sklepie spożywczym. Do zwalczania maczniakow prawdziwych stosuje się stężenia od 0,5% do 1% w zalezności od rosliny - np. m. prawdziwy winorośli, m. prawdziwy dyniowatych 0,5-0,7% (delikatniejsze liście) m. prawdziwy dębu czy m. amerykański agrestu 1%. Przypomnę, że 0,5% to 5 g środka na 1 l wody (1% to 10 g /l). Taki oprysk jest zupełnie nieszkodliwy dla roslin i zwierząt, owadow a także ludzi (przykładowo domowy sposób "na zgagę" to łyżeczka sody /ok. 3 g/ na szklankę wody - do uzytku wewnetrznego, czyli spożycia). Opryski wodorowęglanami wyniszczają grzybnię mączniakow prawdziwych jednak nie działają profilaktycznie. Taki oprysk trzeba powtarzać kilkakrotnie. Dobrze tez jest dodać zwilżacza (może byc kilka kropel płynu do mycia naczyń). W przypadku dużych dębów problemem jest opryskanie wyższych partii - a środek dziala jedynie kontaktowo na mączniaka.
Dobrym sposobem profilaktycznym jest stosowanie zasilania dolistnego za pomocą nawozów płynnych Alkalin Potasowy z krzemem (dla winorosli z krzemem i borem) - oczywiście zanim wystapią objawy infekcji mączniakiem prawdziwym.

Dobrym sposobem profilaktycznym jest stosowanie zasilania dolistnego za pomocą nawozów płynnych Alkalin Potasowy z krzemem (dla winorosli z krzemem i borem) - oczywiście zanim wystapią objawy infekcji mączniakiem prawdziwym.
-
- 200p
- Posty: 308
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Re: Mączniak prawdziwy dębu - naturalny sposob
Chodzi mi o naturalne środki, dostępne np. w lesie czy na łące, takie jak gnojowka z pokrzyw czy jakiś wywar ze skrzypu, tzn. środki roślinne. Mój mały dąb ma 2 lata, ok 10 liści i już jeden jest zaatakowany przez mączniaka, chciałbym go jakoś uratować, bez kupywania chemikaliów ze sklepu.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
Re: Mączniak prawdziwy dębu - naturalny sposob
No.... jeśli boisz się takich strasznych chemikaliów jak soda oczyszczona - środek spożywczy i to w stężeniu jakie można podać doustnie niemowlakowi to cóż mogę Ci doradzić - wywar ze skrzypu (najlepiej aby był lekko zalkalizowany czyli z dodatkiem choćby kredy lub chudego mleka) pomógłby gdybyś stosował go regularnie od wiosny co 10-14 dni. Teraz - gdy jest już silna infekcja - takie preparaty pomogą tyle, co puder na syfilis.
Jak ma być tak bardzo naturalnie (a propos naturalne - cykuta i curara też są naturalne - że zacytuję ulubione powiedzonko mojego kolegi), to weź ten dąb na przetrzymanie - albo sobie sam - naturalnie poradzi, albo padnie (wtedy w ognisko aby mieć naturalny nawóz potasowo-fosforowy). Przeciez jak ten dąb urośnie to niczym i nijak go nie opryskasz - będzie musiał radzić sobie sam.
Jak ma być tak bardzo naturalnie (a propos naturalne - cykuta i curara też są naturalne - że zacytuję ulubione powiedzonko mojego kolegi), to weź ten dąb na przetrzymanie - albo sobie sam - naturalnie poradzi, albo padnie (wtedy w ognisko aby mieć naturalny nawóz potasowo-fosforowy). Przeciez jak ten dąb urośnie to niczym i nijak go nie opryskasz - będzie musiał radzić sobie sam.
- gruuubas
- 200p
- Posty: 226
- Od: 21 maja 2010, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska

Witajcie, kto podpowie co zżera mojego klona polnego? Czy to mączniak? Jeśli tak, to czy pryśnięcie Topsinem wystarczy?
Nalot raczej szarawy w kolorze pojawia się od spodu, wzdłuż wiązek. Porażone liście żółkną "od środka" ku brzegom.
Martwi mnie, że ten gatunek ma stale lekko pozwijane liście - czy mam się przygotować na to, że co roku będzie padał ofiarą grzobiora?? Mój jest na razie nieduży, ale... co się robi z zagrzybionym drzewem gdy osiągnie już zbyt duże rozmiary aby sięgać do niego z drabiny?
gruubas