Zgadza się.andrew54 pisze: Z tym terminem dojrzewania pod koniec pażdziernika który podałaś Suzano też można by było polemizować.Może masz gorsze warunki? .
Winorośle i winogrona cz. 2
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona :)
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4668
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Winorośle i winogrona :)
W tym sezonie wcześniej dojrzała(może to kwestia warunków?) i jest jeszcze lepszą odmiana Timur. Może mało słodka, ale w tym roku żadna nie jest słodka. Nie poddała się mączniakowi, podobnie jak Nero(Lilla i owszem), i ma dwa razy większe owoce.maryann pisze:Już nie raz polecałem- ja baardzo zadowolony jest z odm. Lilla
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona :)
Timurowi ponoć drobnieją owoce po paru latach.
To, że nie złapały mączniaka to nie reguła.U mnie sadzonki złapały, na liściach Nero też pod koniec lata u mnie się pojawił. Tak przeważnie bywa , że na młodych nasadzeniach nie ma chorób , więc nie opryskujemy a potem jak się pojawią to ciężko zwalczyć bo są nawroty.Albo masz taką dobrą lokalizację.
To, że nie złapały mączniaka to nie reguła.U mnie sadzonki złapały, na liściach Nero też pod koniec lata u mnie się pojawił. Tak przeważnie bywa , że na młodych nasadzeniach nie ma chorób , więc nie opryskujemy a potem jak się pojawią to ciężko zwalczyć bo są nawroty.Albo masz taką dobrą lokalizację.
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
tak Zuzanno ...
W tamtym roku Kristaly u mnie bez mączniaka (jako 2-latek) a w tym roku masakra bo nie pryskałem. Nero w tym roku bez śladu mączniaka aż do początku września, teraz to już standardowa infekcja.
Nie jest teraz tak tragicznie więc nie pryskam już od początku września. Niech idą pomału spać choć pomału drewnieją, chyba przez te deszcze. W przyszłym roku profilaktyka i zobaczymy co się zmieni.
Zaskoczył mnie na plus Kiszmisz łuczysty w tunelu że raz opryskany nie choruje wcale a ponoć podatny... zobaczymy w 2011 :>
W tamtym roku Kristaly u mnie bez mączniaka (jako 2-latek) a w tym roku masakra bo nie pryskałem. Nero w tym roku bez śladu mączniaka aż do początku września, teraz to już standardowa infekcja.
Nie jest teraz tak tragicznie więc nie pryskam już od początku września. Niech idą pomału spać choć pomału drewnieją, chyba przez te deszcze. W przyszłym roku profilaktyka i zobaczymy co się zmieni.
Zaskoczył mnie na plus Kiszmisz łuczysty w tunelu że raz opryskany nie choruje wcale a ponoć podatny... zobaczymy w 2011 :>
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona :)
Ja teraz po zbiorach mam zamiar prysnąć na mączniaka rzekomego żeby trochę to zniszczyć w obawie przed przetrwaniem na przyszły sezon.Nie wiem jeszcze czym, muszę poszukać informacji bo układowe środki już nie działają, zostaje chyba Dithane, może Konkret, coś czytałam o Aliette ale muszę dokładnie sprawdzić.
Zostawiasz tak do wiosny?
Pryskasz mocznikiem liście czy ich wygrabisz? Mam zamiar prysnąć liście mocznikiem jak zaczną opadać.
U mnie trafiłam z opryskiem i owoce nie zainfekowały się m. rzekomym bo we wcześniejszych latach był na owocach ale muszę jeszcze popracować nad infekcją , która jest gdzieś przełom sierpnia, września na liściach.
Zostawiasz tak do wiosny?
Pryskasz mocznikiem liście czy ich wygrabisz? Mam zamiar prysnąć liście mocznikiem jak zaczną opadać.
U mnie trafiłam z opryskiem i owoce nie zainfekowały się m. rzekomym bo we wcześniejszych latach był na owocach ale muszę jeszcze popracować nad infekcją , która jest gdzieś przełom sierpnia, września na liściach.

- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
Co do liści to często kosze więc wszystko trafia poza winniczke.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4668
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Winorośle i winogrona :)
Jakiego mączniaka? Nero właściwie dla siebie przebarwia się, co wygląda jak m. rzekomy.Space99 pisze: września, teraz to już standardowa infekcja.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
Przebarwianie swoją drogą ale mączniak rzekomy jednak jest. Praktycznie każdy pasierb zainfekowany i poczatki infekcji nie są podobne do przebarwiania. Nero już od początku sierpnia dolne liscie kolorował.
Nero rośnie obok Wiktori-5 , nawet liście się stykają i mączniak próbuje infekować ją ale widać że jest baaaardzo odporna. Pojedyńcze malutkie plamy. Piekne zdrowe, ciemnozielone liście. Z niecierpliwością czekam na owoce ktore co roku zakręcają moje kubki smakowe (na wizytach w winniczkach)
Nero rośnie obok Wiktori-5 , nawet liście się stykają i mączniak próbuje infekować ją ale widać że jest baaaardzo odporna. Pojedyńcze malutkie plamy. Piekne zdrowe, ciemnozielone liście. Z niecierpliwością czekam na owoce ktore co roku zakręcają moje kubki smakowe (na wizytach w winniczkach)
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona :)
No i co suzano, wybrałaś do oprysku? Ja też się zastanawiam czy czymś jeszcze teraz nie prysnąć.suzana pisze:Ja teraz po zbiorach mam zamiar prysnąć na mączniaka rzekomego żeby trochę to zniszczyć w obawie przed przetrwaniem na przyszły sezon.Nie wiem jeszcze czym, muszę poszukać informacji bo układowe środki już nie działają, zostaje chyba Dithane, może Konkret, coś czytałam o Aliette ale muszę dokładnie sprawdzić.
Zostawiasz tak do wiosny?
Pryskasz mocznikiem liście czy ich wygrabisz? Mam zamiar prysnąć liście mocznikiem jak zaczną opadać.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Na mączniaka prawdziwego, nekrozy korowe oraz szarą pleśń można zastosować Topsin, stężenie 0,3%, stosować jesienią przed okryciem lub na zdrewniałe łozy, stare drewno.
Dithane działa na phomopsis viticola- choroby drewna i pąków , oprysk teraz jesienią i na wiosnę przed pękaniem pąków w stężeniu 0,3%- niszczy zimujące formy phomopsis. Może podziała też trochę na rzekomego chociaż już póżno, na mączniaka rzekomego lepiej na wiosnę.
Jeżeli miałaś m. rzekomego to wygrabić opadłe liście i spalić bo zarodniki zimują na liściach.
Mączniak prawdziwy może zimować pod łuskami pąków.
Dithane działa na phomopsis viticola- choroby drewna i pąków , oprysk teraz jesienią i na wiosnę przed pękaniem pąków w stężeniu 0,3%- niszczy zimujące formy phomopsis. Może podziała też trochę na rzekomego chociaż już póżno, na mączniaka rzekomego lepiej na wiosnę.
Jeżeli miałaś m. rzekomego to wygrabić opadłe liście i spalić bo zarodniki zimują na liściach.
Mączniak prawdziwy może zimować pod łuskami pąków.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Witam...
Moje winogrona od trzech lat chorują...
Po obejrzeniu tu niektórych zdjęć, mogę powiedzieć że to mączniak rzekomy... ale nie tylko.
W tym roku takich objawów nie miałam, ale za to pokryte było wszystko białym nalotem
Owoce po zjedzeniu miały wyraźnie "grzybowy" smak.
Nie są to żadne rewelacyjne odmiany... Aurora, Einset i chyba Nero...
wszystkie są chore, a na dodatek na łozach są takie brunatne plamy.
Wczoraj je poobcinałam... trudno... stało się, bo się wkurzyłam.
Liści już nie mają.... i teraz pytanie....
Co mi radzicie ? pryskać jeszcze czymś, czy czekać do wiosny ?
I czy da się je wyleczyć ?... M nie chce ich wyrzucać, a ja bym z chęcią je ;:5
Moje winogrona od trzech lat chorują...
Po obejrzeniu tu niektórych zdjęć, mogę powiedzieć że to mączniak rzekomy... ale nie tylko.
W tym roku takich objawów nie miałam, ale za to pokryte było wszystko białym nalotem
Owoce po zjedzeniu miały wyraźnie "grzybowy" smak.
Nie są to żadne rewelacyjne odmiany... Aurora, Einset i chyba Nero...
wszystkie są chore, a na dodatek na łozach są takie brunatne plamy.
Wczoraj je poobcinałam... trudno... stało się, bo się wkurzyłam.
Liści już nie mają.... i teraz pytanie....
Co mi radzicie ? pryskać jeszcze czymś, czy czekać do wiosny ?
I czy da się je wyleczyć ?... M nie chce ich wyrzucać, a ja bym z chęcią je ;:5
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Oczywiście, że da się wyleczyć.Te brunate plamy na łozach to po mączniaku, nawet mogą przechodzić w fioletowy kolor.Przypuszczam, że to po mączniaku prawdziwym.Mączniak rzekomy też może dawać takie plamy na łodygach ale u siebie nie miałam takich i do końca nie jestem pewna.
Jak będą zdrewniałe pędy to opryskaj ich teraz Topsinem.Na wiosnę w okresie pękania pąków 1,5%-2% Tiotar w temp. powyżej 15*C na mączniaka prawdziwego( oprysk zapobiegawczy),
na etapie 3-5 liści - 0,3% Tiotar( to jest siarka)
Na m. rzekomego wiosną w fazie 6-8 liści Dithane . To są środki kontaktowe, działają tylko profilaktycznie gdy nie ma objawów choroby.Gdy jest infekcja trzeba środki układowe.... .
Póżniej też potrzebna profilaktyka, gdy łozy mają długość 60-80cm, przed kwitnieniem i po zawiązaniu się gron.Każdy w praktyce ogranicza ilośc oprysków, każdego roku jest inaczej bo inna pogoda, trudno tu podawać nazw więcej środków bo część z nich jest jeszcze nie dopuszczona w Polsce a w Niemczech czy na Słowacji są w kalendarzach ochrony.
Jak będą zdrewniałe pędy to opryskaj ich teraz Topsinem.Na wiosnę w okresie pękania pąków 1,5%-2% Tiotar w temp. powyżej 15*C na mączniaka prawdziwego( oprysk zapobiegawczy),
na etapie 3-5 liści - 0,3% Tiotar( to jest siarka)
Na m. rzekomego wiosną w fazie 6-8 liści Dithane . To są środki kontaktowe, działają tylko profilaktycznie gdy nie ma objawów choroby.Gdy jest infekcja trzeba środki układowe.... .
Póżniej też potrzebna profilaktyka, gdy łozy mają długość 60-80cm, przed kwitnieniem i po zawiązaniu się gron.Każdy w praktyce ogranicza ilośc oprysków, każdego roku jest inaczej bo inna pogoda, trudno tu podawać nazw więcej środków bo część z nich jest jeszcze nie dopuszczona w Polsce a w Niemczech czy na Słowacji są w kalendarzach ochrony.
- hafciarz
- 200p
- Posty: 472
- Od: 20 lut 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Liście opadły wszystko co możliwe u mnie już oskubane resztę kończą ptaki więc miło popatrzyć na foto z lata. Zdjęcie przedstawia grono arkadii o wadze 1,86 kg (syn mi trochę jeszcze podskubał przed ważeniem).To błyszczące to moneta 2zł . Grono jest z czteroletniego krzaczka i troszkę przeciążyłem krzew bo zostawiłem 15 kwiatostanów.


- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Suzana... dzięki za rady.
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Ale to masz w tunelu ?hafciarz pisze:Liście opadły...
Bardzo ładne

Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla