Ratunek dla kwiatka doniczkowego
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19434
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: ratunek dla dracenki
Tu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =19&t=3428 masz wątek poświęcony przycinaniu/rozmnażaniu juk, dracen. Wszystkiego się w nim na pewno dowiesz na temat tego tematu.
pozdrawiam
pozdrawiam
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Brązowe plamy na liściach
Cześć wszystkim,
Na mojej kluzji i epipremnum pojawiły się ostatnio brązowe plamki widoczne na zdjęciu.



Epiremnum żółknął, a następnie opadają liście. Podlewam ją regularnie, ale liście wyglądają jak przesuszone.
Ostatnio zauważyłam, że podobne brązowe plamy są na kluzji, która stoi niedaleko epipremnum.
Nie wiem czy to kwestia podlewania, gleby czy jakiś szkodników.
Macie pomysł co to może być ?
Na mojej kluzji i epipremnum pojawiły się ostatnio brązowe plamki widoczne na zdjęciu.



Epiremnum żółknął, a następnie opadają liście. Podlewam ją regularnie, ale liście wyglądają jak przesuszone.
Ostatnio zauważyłam, że podobne brązowe plamy są na kluzji, która stoi niedaleko epipremnum.
Nie wiem czy to kwestia podlewania, gleby czy jakiś szkodników.
Macie pomysł co to może być ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19434
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Brązowe plamy na liściach
Roślin nie podlewamy cyklicznie co do dnia... Różne rośliny wymagają różnego podlewania.
Do tego podłoże masz zbyt mało przepuszczalne.
U Epipremnum doszło do uszkodzenia korzeni. Trzeba ciąć i na nowo ukorzenić. Epipremnum sadzisz do mieszanki ziemi z dużą ilością perlitu.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Wątek poświęcony Epipremnum mamy tutaj: viewtopic.php?t=60474&hilit=Epipremnum
U Kluzji też pewnie ta sama sytuacja, nadmiar wody w podłożu z powodu zbyt regularnego podlewania oraz/i zbyt mało przepuszczalnego podłoża.
Wątek poświęcony tej roślinie: viewtopic.php?t=89393&hilit=Kluzja
Kluzję sadzisz do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 3:1. Podczas przesadzania sprawdź stan korzeni.
Liść z plamami odetnij i zrób oprysk fungicydem.
Do tego podłoże masz zbyt mało przepuszczalne.
U Epipremnum doszło do uszkodzenia korzeni. Trzeba ciąć i na nowo ukorzenić. Epipremnum sadzisz do mieszanki ziemi z dużą ilością perlitu.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Wątek poświęcony Epipremnum mamy tutaj: viewtopic.php?t=60474&hilit=Epipremnum
U Kluzji też pewnie ta sama sytuacja, nadmiar wody w podłożu z powodu zbyt regularnego podlewania oraz/i zbyt mało przepuszczalnego podłoża.
Wątek poświęcony tej roślinie: viewtopic.php?t=89393&hilit=Kluzja
Kluzję sadzisz do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 3:1. Podczas przesadzania sprawdź stan korzeni.
Liść z plamami odetnij i zrób oprysk fungicydem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Brązowe plamy na liściach
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź i cenne rady !
Rzeczywiście podlewam moje rośliny bardzo systematycznie. Do tego stopnia, że mam zainstalowaną aplikację na telefonie, która przypomina mi jaką roślinę danego dnia muszę podlać.
Co do epi - jakiś miesiąc temu sama zauważyłam, że przelałam moje epipremnum. Przesadziłam ją do nowej ziemii i ucięłam gnijące części. Przez chwilę wydawało mi się, że udało mi się ją odratować, bo na 2 tygodnie odżyła, ale dzisiaj zauważyłam żółte liście no i te plamy ze zdjęć. Szkoda mi tej rośliny, bo jest ze mną już całkiem długo i jest już dosyć duża.

Nie mam dobrych doświadczeń z ukorzenianiem. Dwa razy próbowałam ( muehlenbekia i cissus rombolistny ), ale za każdym razem kończyło się to porażką.
Czy masz jakieś doświadczenie w ukorzenianiu epipremnum? Jestem ciekawa jak wyglądał cały proces w twoim przypadku.
Rzeczywiście wystarczy ciachnąć listek razem z korzeniem powietrznym i wstawić do wody ? Czy są jeszcze jakieś ważne zasady, których należy przestrzegać ?
Rzeczywiście podlewam moje rośliny bardzo systematycznie. Do tego stopnia, że mam zainstalowaną aplikację na telefonie, która przypomina mi jaką roślinę danego dnia muszę podlać.
Co do epi - jakiś miesiąc temu sama zauważyłam, że przelałam moje epipremnum. Przesadziłam ją do nowej ziemii i ucięłam gnijące części. Przez chwilę wydawało mi się, że udało mi się ją odratować, bo na 2 tygodnie odżyła, ale dzisiaj zauważyłam żółte liście no i te plamy ze zdjęć. Szkoda mi tej rośliny, bo jest ze mną już całkiem długo i jest już dosyć duża.

Nie mam dobrych doświadczeń z ukorzenianiem. Dwa razy próbowałam ( muehlenbekia i cissus rombolistny ), ale za każdym razem kończyło się to porażką.
Czy masz jakieś doświadczenie w ukorzenianiu epipremnum? Jestem ciekawa jak wyglądał cały proces w twoim przypadku.
Rzeczywiście wystarczy ciachnąć listek razem z korzeniem powietrznym i wstawić do wody ? Czy są jeszcze jakieś ważne zasady, których należy przestrzegać ?
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ratunek dla kwiatka doniczkowego
Wątki dot. epipremnum są tutaj viewtopic.php?t=10263
również ten dot. rozmnażania tej rośliny
viewtopic.php?f=19&t=29073
również ten dot. rozmnażania tej rośliny
viewtopic.php?f=19&t=29073
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19434
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratunek dla kwiatka doniczkowego
Roślin się nie podlewa wg jakiejś aplikacji, tylko wtedy kiedy dana roślina tego potrzebuje. W przypadku Epipremnum wierzchnia warstwa podłoża musi przeschnąć.
Samo podłoże musi być bardzo przepuszczalne, nie sadzi się do samej ziemi uniwersalnej.
Do tego ta ciemna półka nadaje się tylko do sztucznych kwiatków. Żywe rośliny potrzebują naturalnego światła do rozwoju.
Teraz normalnie tniesz na dwulistne sadzonki i do wody. Trzeba zapewnić ciepło.
Samo podłoże musi być bardzo przepuszczalne, nie sadzi się do samej ziemi uniwersalnej.
Do tego ta ciemna półka nadaje się tylko do sztucznych kwiatków. Żywe rośliny potrzebują naturalnego światła do rozwoju.
Teraz normalnie tniesz na dwulistne sadzonki i do wody. Trzeba zapewnić ciepło.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
benzulli
- 200p

- Posty: 310
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Epipremnum i Monstera - schną / brązowieją
Dzień dobry i proszę o pomoc z diagnostyką.
Pacjenci:
1. Monstera - była piękna, jeszcze rok temu. Niestety, jej liście zaczęły się zachowywać tak jak na obrazku niżej. Okazało się, że korzenie przerosły doniczkę - przesadziłem. Po przesadzeniu monstera nadal marniała, a ja nie potrafię znaleźć diagnozy. Podlewam, kiedy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie.
2. Epipremnum - rosło ok. 2 lata, aż tu nagle kilka z nich kompletnie zczerniało, zaczęły się takie plamy pojawiać. Te zczerniałe wyrzuciłem, a te, co zostały, też zaczęły łapać takie plamy.
Dziękuję za pomoc.










Pacjenci:
1. Monstera - była piękna, jeszcze rok temu. Niestety, jej liście zaczęły się zachowywać tak jak na obrazku niżej. Okazało się, że korzenie przerosły doniczkę - przesadziłem. Po przesadzeniu monstera nadal marniała, a ja nie potrafię znaleźć diagnozy. Podlewam, kiedy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie.
2. Epipremnum - rosło ok. 2 lata, aż tu nagle kilka z nich kompletnie zczerniało, zaczęły się takie plamy pojawiać. Te zczerniałe wyrzuciłem, a te, co zostały, też zaczęły łapać takie plamy.
Dziękuję za pomoc.










Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
- MustardOlive
- 50p

- Posty: 75
- Od: 22 sie 2025, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Ratunek dla kwiatka doniczkowego
Benzulli, a przyjrzałeś się korzeniom przy przesadzaniu? Czy nie były podgnite albo jakoś zniszczone?
Jak podlewasz i jaką ilością wody? I jaka to ziemia, bo na zdjęciu wydaje się, że uniwersalna bez dodatków.
Na pierwszy rzut oka strzelam że oba miały za długo mokro przy niskiej temperaturze otoczenia, a u epipremnum to skutek nadmiernej gutacji - roślina wywalała nadmiar wody z podłoża przez liście, ale przez niską temperaturę otoczenia nie odparowało, rozwaliło komórki a potem zaschło. Nie jest to na tym etapie w żaden sposób groźne dla rośliny, nie ma potrzeby usuwania liści.
Jak podlewasz i jaką ilością wody? I jaka to ziemia, bo na zdjęciu wydaje się, że uniwersalna bez dodatków.
Na pierwszy rzut oka strzelam że oba miały za długo mokro przy niskiej temperaturze otoczenia, a u epipremnum to skutek nadmiernej gutacji - roślina wywalała nadmiar wody z podłoża przez liście, ale przez niską temperaturę otoczenia nie odparowało, rozwaliło komórki a potem zaschło. Nie jest to na tym etapie w żaden sposób groźne dla rośliny, nie ma potrzeby usuwania liści.
-
benzulli
- 200p

- Posty: 310
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ratunek dla kwiatka doniczkowego
Hej. Dziekuje za odpowiedz. jeśli chodzi o monstere, to przesadzilem do duzo bardziej przepuszczalnego podloża, zobaczymy po czasie jak się zachowa (akurat korzenie nie były pognite, ale wiem, że przez dłuższy czas roślina stała w wodzie, bo doniczka była w takiej plastikowej większej doniczce, która bodajże była takiego samego rozmiaru i jak ja wyciągnąłem, to po prostu woda była na tej zewnetrznej doniczce na poziomie prawie wierzchu. Co do epipremnum, ciekawi mnie to, bo dwa już umarły, a pozostałe lekko nabierają takich objawów. Trzeba będzie mniej podlewać w takim razie i obserwować. Zapobiegawczo opryskałem wszystkie rośliny środkiem na grzyby.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19434
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratunek dla kwiatka doniczkowego
Po pierwsze podłoże.
Epifity sadzisz do mieszanki ziemi z niewielką ilością ziemi, góra około 1/3, a reszta rozluźniacze, perlit, podłoże do storczyków, chipsy kokosowe.
Epipremnum, Monstera, Filodendrony, itp. sadzisz np. do mieszanki ziemi, perlitu oraz podłoża do storczyków w mniej więcej równych proporcjach.
Doniczkę stawiasz wyłącznie na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze, a podłoże mogło równomiernie przesychać.
Przelanie nie bierze się z ilości wody, tylko ze zbyt mało przepuszczalnego podłoża, ciemnego stanowiska z dala od okna, oraz zbyt regularnego podlewania.
Te epifity podlewasz wtedy kiedy przeschnie porządnie wierzchnia warstwa podłoża.
Dlatego Epipremnum bezwzględnie do przesadzenia. Jeśli Monstera rośnie w podłożu z większym udziałem ziemi niż podałem wyżej to też jeszcze raz do przesadzenia.
Stanowisko przy samym oknie.
PS. Wyżej na zdjęciu widzę jakąś inną roślinę, gdzie doniczka wsadzona do ciasnej osłonki. Wywal osłonki i doniczki jak wspomniałem na podstawki.
Epifity sadzisz do mieszanki ziemi z niewielką ilością ziemi, góra około 1/3, a reszta rozluźniacze, perlit, podłoże do storczyków, chipsy kokosowe.
Epipremnum, Monstera, Filodendrony, itp. sadzisz np. do mieszanki ziemi, perlitu oraz podłoża do storczyków w mniej więcej równych proporcjach.
Doniczkę stawiasz wyłącznie na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze, a podłoże mogło równomiernie przesychać.
Przelanie nie bierze się z ilości wody, tylko ze zbyt mało przepuszczalnego podłoża, ciemnego stanowiska z dala od okna, oraz zbyt regularnego podlewania.
Te epifity podlewasz wtedy kiedy przeschnie porządnie wierzchnia warstwa podłoża.
Dlatego Epipremnum bezwzględnie do przesadzenia. Jeśli Monstera rośnie w podłożu z większym udziałem ziemi niż podałem wyżej to też jeszcze raz do przesadzenia.
Stanowisko przy samym oknie.
PS. Wyżej na zdjęciu widzę jakąś inną roślinę, gdzie doniczka wsadzona do ciasnej osłonki. Wywal osłonki i doniczki jak wspomniałem na podstawki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta


