ogród Aleksandra - Łódź - 2011

[skorpion811-51]

Aleksander te smutne widoki tej wiosny nie tylko u Ciebie u mnie też macierzanka
całkiem uschła po tych mrozach bez śniegu ,obcięłam ją może wypuści od korzenia

[aleksanderk]

Stasiu ja jeszcze nie zacząłem dłubania w ziemi ,czekam na zdecydowane ocieplenie .

[aleksanderk]

To już ostatnia cześć historii ogrodu .

ROK 2007

Róże posadzone w ubiegłym roku ,nieźle się trzymają i nie chorują ,co nastąpiło w następnych latach .To ostatni rok porzeczki ,nie ma amatorów na owoce .

ROK 2008

Dorobiłem się elektrycznych grabi ,teraz trawniki chyba będą piękniejsze



Głodna wiewiórka opycha się czereśniami



ROK 2009

Magnolia ,zdjęcie wykonane 19 kwietnia ,ciekawe jak będzie w tym roku



Jesienią tego roku zapadła decyzja ,grusza pod topór [zżera ją choroba ]





I w tym miejscu po połączeniu dwóch skalniaków rozdzielonych tą gruszą ,powstał jeden większy i wyższy .dołączył do nich materiał z trzeciego skalniaka ,a na jego miejscu powiększyła się rabata z iglakami .

Do miłego .

[Cebulla]

Szkoda gruszy, piekan była... Ale nowy skalniaczek też piekny:)

[grazka24]

Piękne wspomnienia! a ta wiewiórka urocza, nie mówiąc już o tych malinowych porzeczkach , tak apetycznych,ze zjadłabym od razu
Olku ,czy odkopujesz juz rózyczki?

[Wanda7]

Ja dopiero teraz zawitałam do ciebie, Olku. Co wcale nie znaczy, że jestem tak opieszała, ale ostatnio z trudem ogarniam to forum.
Historię ogrodu śledzić będę uważnie i komentować to i owo również.

[aleksanderk]

Dagmaro grusza była nie do uratowania ,miała 25 lat .Mimo corocznych obfitych oprysków jej kora zaczęła odpadać od pnia ,szkoda .

Grażko W ogrodzie ruina byłem tam tylko dwa razy po 20 min .nie wiem kiedy mnie się uda na dłużej by zrobić porządek .BRYNDZA .

Wando historia ogrodu już zakończona ,musiała byś zajrzeć do poprzedniego wątku .Tam są zdjęcia jeszcze czarno białe od 1985 roku

[Wanda7]

Byłam OLku i widziałam. Nawet ścinanie trawy zwykłymi nożyczkami przywołało dawne wspomnienia

[RomciaW]

Witaj Aleksandrze
Ja miejscowa później jestem niż Ci z daleka Ciekawe wspominki , zdjęcie wiewiórki świetne , nawet nie wiedziałam że one też lubią czereśnie Róże Twoje niedawno sadzone - piękne Niedługo pewnie pokarzesz magnolię

[skorpion811-51]

Jest wiewiórka coraz ładniejsze przemiany... porzeczek tez nie lubię jedynie czarne
ale na placku

[aleksanderk]

Witam

Wando czyżbyś i Ty używała nożyczek do koszenia trawy .

Romo Tak to bywa że gdy blisko to się okazuje że daleko .Oglądałem dzisiaj magnolie ,jeszcze nie jej pora .

Stasiu Ja czarnych porzeczek nie lobię ,możne być sok .


Decyzja zapadła ,odkryłem róże .Róż nie 'kopczykuje ',tak jak przed poprzednią zimą cały klomb różany zasypałem liśćmi .Efekt buł dobry ,żadna róża nie zmarzła .Przed tą zimą postąpiłem podobnie





Róże przezimowały pod taką pierzynką i teraz wypuszczają już pączki





Miodunka zaczyna kwitnąć ,najwyraźniej i do Łodzi dotarła wiosna .



Jesienią nabyłem wierzbę japońską ,podobno należny ją ciąć kilka razy w roku by się ładnie rozkrzewiała .



Do miłego .

[JacekP]

Witaj Aleksander Świetne fotorelacje z lat poprzednich! Dzięki tym zdjęciom widać, jak wiele pracy włożyłeś i jaki piękny efekt osiągnąłeś

[krzysztof01]

Róże ładnie Ci przezimowały. U mnie niestety nie wygląda to dobrze. Jesienią bardzo długo było zbyt ciepła na kopczykowania, a później nagle spadł śnieg i chwycił mróz. Skutek tego jest taki, że większość róż musiałem ciąć przy samej ziemi. Mam nadzieję że mi odbiją, ale istnieje duże prawdopodobieństwo strat

[e-genia]

Moje róże też imponująco nie wyglądają ale myślę że może ze 4 tylko stracę , zanosiło się na więcej ,będzie miejsce może na jakieś nowości ,

[aleksanderk]

Witam .

Krzysztofie dlatego ja nie kopczykuje .Róże okryte liśćmi mogą swobodnie oddychać i nie jest im za ciepło ,a gdy spadnie śnieg to maja podwójną kołderkę .

Geniu gdyby nie zimowe straty byłoby nudno i jak piszesz gdzie wsadzać nowości .

.