Widoki na działkę ;) i nie tylko

[pamelka]

Jakby tak zacząć od początków powstawania ogrodu ..... na początku była rabata przed domem oczywiście
Proszę bardzo:




a ponieważ moja cienista rabata-skarpa jest również od frontu prace posunęły się na lewo Ziemia nawieziona, więc mogłam samodzielnie kopać i obsadzać tymczasowo bez użycia łomu




Lekkie wzniesienie od strony zachodniej powstałe również po nawiezieniu ziemi postanowiłam zagospodarować na kwitnąco, bylinowo-jednorocznie. Z niezbyt udanym pomysłem na rośliny skalne Ale cóż o niektórych prawdach trzeba przekonać się na własnej skórze


Podczas przygotowania powierzchni pod warzywnik i rabatę cannową okazało się, że jakaś ilość zdatnej do użytkowania ziemi powinna zostać wywieziona z działki, więc ....... mój kolejny pomysł do samodzielnej dłubanki rabatka wzniesiona wykonana najprostszym sposobem






Było już się czym zająć
Ooo matko znów prezentacja od początku, jak myślicie, czy to może być jeszcze ciekawe???? Czy przynudzam w kolejnym wątku???
Skąd inąd pamiętam moje początki na forum i najbardziej zainteresowana byłam właśnie takimi tematami z cyklu: "jak się do tego zabrać????"
Wytrzymacie tę króciutką wstawkę wkrótce prezentacja roślin ze wspomnianych rabat. Akurat wyrobię się przed wiosną i zaczniemy od początku
CDN........

[X_r-o]

Jolu, to przynudzaj jak najszybciej dalej, bo czekam na dalszy ciąg relacji

A tutaj to jakieś zraszacze działają?



A te kwitnące rododendrony to jak Ci przetrwały? Sadziłaś je takie kwitnące?

[pamelka]

Czy przynudzam w kolejnym wątku???

..no jasne..jak zwykle.. ...

A dziękuję jak tak przeglądam, to masz rację, niestety Ale cóż, za kilka lat może nabiorę ogłady i profesjonalizmu
Pawełku, jedziemy tak pomyślałam .... najpirw prezentacja rabatami, potem, jak u Ciebie gatunki, odmiany ..... i do wiosny będzie zajęcie Oby do wiosny
Już kiedyś pisłam o tych dziurkowanych wężach, mam porozkąłdane na rabatach i tylko podłączam doprowadzenie wody na zmianę automatyka pełna - ręczna ale przynajmniej z podlewaniam mam spokój, bo stać nie muszę.
Nie jest to cała prawda, bo czasem bardzo lubię podlać każdą roślinkę i obejrzeć dokładnie (niezastapione w upalne, długi, letnie wieczory )

No to zaczynamy pomalutku:
Pinus strobus Minima (sosna wejmutka)


Juniperus horizontalis (jałowiec płożący) Wiltoni


Picea pungens (świerk kłujacy) Glauca Globosa


Taxus Baccata (cis pospolity) Semperaurea




Cryptomeria japonica Vilmorin Gold (kryptomeria japońska)


Cryptomeria japonica Monstrosa Nana (kryptomeria japońska)


Tsuga canadensis Jaddeloh (choina kanadyjska)


Rosną tam jeszcze jakiaś mała kosówka i jodła koreańska, ale jakie odmiany nie mam pojęcia Pewnie najzwyklejsze, bo jeszcze z czasów kiedy świerk to był świerk, a sosna to sosna
Życie zaskakuje czasem człowieka w najmniej spodziewanym momencie No cóż, okaże się jak podrosną.
Do iglaków, jeszcze trawki Festuca scoparia (niedźwiedzie futro), lawenda i kilka pomniejszych

[iga23]

Jolu, zamień dwa ostatnie podpisy.

[X_r-o]

Też mam taką ręczną automatykę Mam programator założony na kran (otwiera się na godzinę w nocy), wąż podłączam do zraszacza wahadłowego, którego mocuję na rozkładanej drabinie (żeby był większy zasięg). Następnej nocy przenoszę drabinę w inne miejsce i cały ogród podlany

[AGNESS]

Joluś świetna relacja z powstawanie ogrodu, piękne masz kamulce na podwyższonej rabacie Mój wzrok ciągle biegnie do rododendrona, taki maluszek a tak wspaniale ukwiecony Tych kolczastych maluszków masz ogrom i wszystkie naprawdę pięknie, juz sie cieszę na ich pokaz w jednym miejscu
Podlewanie mam rewelacyjne, jak najbardziej automatyczne, napęd na 2 nogi i 2 ręce Ponad 2 godzinny spacer z wężem ogrodowym

[artam]

Ojejej! jakie ja mam zaległości! Już trzecia strona, a ja dopiero odwiedzam "widoki na działkę" I muszę powiedzieć, że z ogromnym zainteresowaniem obejrzałam raz jeszcze tę błyskawiczną metamorfozę pobudowlanego pobojowiska w piękny ogród

Nie potrafię zdecydować, jakie rosliny najbardziej lubię stąd w moim ogródku różnorodność roślinek. Myślę, że tak zostanie .

A ja myślę, że to się zmieni Z czasem ukształtuje się Twoja hierarchia ogrodowych priorytetów, zobaczysz... Może wtedy kiedy miejsca w ogrodzie zacznie ubywać i trzeba będzie wybierać...I nawet obstawiam, co w tej hierarchii znajdzie się na pierwszym miejscu Kulki?

[AgaNet]

Fajne podsumowanie Kłujące piekności rewelacyjne - zwłaszcza, że tutaj takich na pniu prawie nie ma w sprzedaży w dostępnych mi sklepach ogrodniczych

A podlewanie to chyba ja mam najbardziej automatyczne pada samoczynnie bardzo często i cały ogród podlewa Szkoda tylko ze takiego nawadniania nie moge włączyć (i wyłączyć ), tak żeby padało np. tylko w nocy
No i jak juz czasem słońce przypali to muszę z koneweczką podlać kwiaty w doniczkach i koszach

[paola1a]

Trafiłam dzisiaj na twój wątek i zamierzam często tu zaglądać w poszukiwaniu inspiracji. Przepięknie u Ciuebie a najpiękniejsze są te clematisy W porze kwitnienia muszą dawać niesamowity efekt

[Margo2]

Jolu, pędzisz strasznie. Nawet nie załapałam sie na druga stronę.
Zgadzam sie z Martą. Niedługo trzeba będzie wybierać jakie rośliny wolimy w naszych ogrodach, bo ja tak jak Ty mam jeszcze kawałek do zagospodarowania
Dzisiaj siedziałam nad clematisami. Podziwiałam Twoje.

[Tamaryszek]

Witaj Jolu! Wspaniałe wprowadzenie do Twojego młodego ogrodu ! Trudno uwierzyć,że tyle zrobiłaś w ciągu roku... Bardzo pięknie powojniki obrastają domek gospodarczy. Czy możesz podać nazwy tych odmian? Ten drobny biały to mandżurski?

[Sure]

Jolu, ciekawa ta twoja "automatyka" nawadniająca. Może na coś takiego się skuszę, bo na pełen system na razie nie chcę wykładać kasy. A możesz pokazać zdjęcie, jak takie linie kroplujące na rabacie wyglądają? Masz pod wszystkim, czy tylko wrażliwsze na suszę miejsca?
A potem zajrzę do Pawła, obejrzec drabinę ze zraszaczem!!

[pamelka]

Iguś dziękuję, mój błąd.
Paweł liczy się pomysł, prawda Póki co nie zamierzam inwestować w drogie systemy nawadniające. Więc to są chyba najlepsze rozwiązania niedrogie i użyteczne I najważniejsze, że oszczędzają nasz czas.
Aguś, pomyślałam, że to będzie też okazja do inwentaryzacji posiadanych roślin Dobry czas, aby przypomnieć sobie, co tam rośnie i gdzie
Czasami też podlewam ręcznie, to daje wyjątkową okazję obejrzenia wszystkich ogrodowych roślin.
Marta, dużo zmian jak na jeden rok, to prawda, ale wiesz, czyja w tym największa zasługa.
"Krótka historia o tym, jak się rodzi kolejna pasja "
Mówisz kulki ... no u mnie póki co to raczej jeszcze kuleczki Mój M coraz częściej mówi, że jak się to wszystko rozrośnie A pamiętać trzeba, żeby widok zachować, jak długo się da.
Aga są sklepy wysyłkowe, a iglaki powinny przetrzymać podróż, jeśli oczywiście bylabyś zainteresowana A może do kraju zawitacie i takiego malucha do walizki .... że co ???? cło zatrzyma ??? Może i tak być, nie wiem jak jest z transportem roślin, ale papugi w walizce nie wolno
To prawda u Was jest zupełnie inny klimat, deszczu dużo. Myślę, że czasem zbyt dużo, szczególnie jak jestem kilka dni na wyspach.
Paulinko, zapraszam częściej
Gosiu, wybierać nie będzie łatwo Wczoraj zaszczycilam ogrodniczy i kupiłam kilkanaście torebek z nasionami jednorocznych Wczoraj to ja wybierałam ..... i do koszyka, a wielu interesujących mnie nie było. Kupiłam za to bialą kobeę, której nie udało mi się dostać w ubiegłym roku. Teraz muszę na watki warzywne wskoczyc, pioczytac opinie o nasionach i znów na zakupy Dobrze, że nasionak nie są zbyt drogie.
Clematisy też przeglądałam i mam kilku faworytów, ale to dopiero późniejszą wiosną.
Witaj Izka i dziękuję za miłe słowa.
Pomysłałam, że przy drewutni najlepiej będzie clematisom, tym bardziej, ze wokół domu mam chodniczek i nie ma szans na obsadzanie pnącymi. Nie ma tego złego, przynajniej elewacja się dłużej uchowa Za drewutnią mam posadzone wisterie, ale to takie maluchy, że w tym roku nie było jeszcze nic ciekawego do pokazania.
Ten biały clematis to ?Summer Snow? syn. "Paul Farges" , grupa Vitalba, botaniczny jest godny polecenia, bardzo zdrowy, dobrze przyrasta i jest cały ukwiecony przez całe lato. Kwiaty nie są duże, ale za to jest ich taka masa, że bardzo ładnie wyglądają wśród wielkokwiatowych, kontrastowych, fioletowych .
Agatko takie linie zraszajace, jak sie chyba nazywają mam na każdej rabacie, oprócz typowo iglastej. Nie mam fotek na tym komputerze, ale jak przesiadę sie na lajtka poszukam. One są poukładane na rabatach, a na zimę zwijam do garażu.

[Sylwek-zx]

Pamelko, wspaniała sztuka Juniperus horizontalis Wiltoni, taki "wypasiony" można powiedzieć ;) a ja swojego od maluszka chcę poprowadzić do góry, dołem niech sobie spada po murku, ale zanim to będzie jakoś wyglądać to .................. jak trafię coś na sztamie to wezmę, a mój niech rośnie tylko w dół, szybciej mu pójdzie

[takasobie]

Ja jak zwykle nieświadoma Twojego nowego watku Rzadko bywam, bo nadal kłopoty z postami na forum Melduję się