Zima 2010/2011 -Jaka będzie? Jaka jest?

[Waleria]

Kajo! Dziękuję, podkształciłam się z 1816 roku, wulkan był, ale lato też było, chwilami nawet upalne, przymrozków latem nie było, pewnie samoloty rozgoniły ten pył

[X-A-9]

Iwono też znam tę teorię i stosowałem... ale w tym roku nie sadziłem cebuli

[Lorrie]

Dziewczyny dziękujemy za nadzieję! Też mi się wydaje że nie będzie tak źle!

[kajo]

Kajo! Dziękuję, podkształciłam się z 1816 roku, wulkan był, ale lato też było, chwilami nawet upalne, przymrozków latem nie było, pewnie samoloty rozgoniły ten pył

Mam nadzieję, że większych anomalii nie będzie. Faktem jest, że prawie 2 stulecia temu wybuch miał miejsce w 1815 roku, a lata nie było dopiero rok później. Na tegoroczną pogodę wulkan też mógł mieć wpływ. Na szczęście wybuch nie był duży .

[GrzegorzR]

Wtedy wybuchł chyba wulkan Katla. Jest znacznie większy niż ten Elafjoel. Pisało się wówczas o "roku bez lata". Zbiory niskie ,głód, rozruchy.

[cx]

Witam.

Jak twierdzą wulkanolodzy wybuch Katli to kwestia czasu...niestety krótkiego czasu,do tego dochodzi nadaktywność słońca z apogeum w 2012 plus słabnący Golfstrom;plus jakieś mityczne przebiegunowywanie Ziemii iii mamy komplet.
Wnioski:jak się zacznie dziać- brać kredyt na maksa i wiać ....np gdzie pieprz rośnie i wanilia dojrzewa

[X-A-9]

Kwestia krótkiego czasu tzn ile? rok 10 czy 100? cytat z wikipedii nt przebiegunowania

"Nie wiadomo jednak, czy obecnie notowany spadek natężenia będzie się utrzymywał w przyszłości; być może jest to tylko czasowy spadek, a nie długoterminowy trend. Ponieważ proces przebiegunowania Ziemi nie był jeszcze nigdy bezpośrednio obserwowany, słabo zrozumiany jest także mechanizm i czynniki powodujące istnienie pola magnetycznego, nie można stwierdzić z całą pewnością, że obecnie obserwowane zmiany pola magnetycznego są zapowiedzią tego wydarzenia."

a na pocieszenie
"Nie ma jednak żadnych nieodpartych naukowych dowodów na to, że odwrócenie pola magnetycznego miałoby prowadzić do jakiejkolwiek katastrofy ekologicznej czy wymierania organizmów żywych. Zarówno Homo erectus jak i jego przodkowie przeżyli kilka podobnych katastrof."

[cx]

Witam.

Pisząc o kwestii czasu miałem na myśli hipotetyczny wybuch Katli.A w tej kwestii wszyscy wulkanolodzy są zgodni,że prawdopodobieństwo jego(jej) wybuchu jest niezwykle wysokie i to właśnie w czasie roku od wybuchu jej kolegi(a może koleżanki) Eylja....
A nadaktywność Słońca akurat jest w 100% pewna i ostatnio ostrzegała przed nieprzewidywalnymi zjawiskami z tym związanymi-nawet NASA.

Wracając do zimy to działkowcy,przynajmniej z Mazowsza czy terenów na północ,powinni być bardziej spokojni o swe rośliny(mam na myśli te "krajowe",o egzotach się nie wypowiadam).Wystąpiło kilka przymrozków plus jeden konkretny mróz- dwie noce wstecz.Temperatura spadła do minus 7,8 stopni a to prawdopodobnie dało pierwszy etap hartowania roślin.Najgroźniejsze były lata poprzednie gdy przymrozki nie wystąpiły a dopiero przyszedł mróz późną zimą i on wtedy poczynił wiele szkód.

[Grzdyl]

A nadaktywność Słońca akurat jest w 100% pewna i ostatnio ostrzegała przed nieprzewidywalnymi zjawiskami z tym związanymi-nawet NASA.

Z tą nadaktywnością słońca byłbym bardziej powściągliwy, gdyż "już na mieście inne są treście".

Słońce wyjątkowo spokojne - czeka nas epoka lodowcowa, a Bałtyk zacznie zamarzać?
Jak donoszą naukowcy Słońce przestało się stosować do 11-letniego cyklu swojej aktywności. Od 55 lat nie było tak niskiej radiacji słonecznej, a od 100 lat nie zauważono tak małej liczby plam na powierzchni Słońca - informuje dziennik "Polska".
Naukowcy podejrzewają, że Słońce wróci do swojego normalnego cyklu, są jednak tacy, którzy uważają, że to początek kolejnego minimum aktywności Słońca - co oznaczałoby kolejną "małą epokę lodowcową.
Zmniejszenie liczby plam na Słońcu miało już miejsce trzykrotnie podczas ostatniego tysiąclecia. Dochodziło wówczas do tzw. "małych epok lodowcowych". Okresy te znane są jako minimum Sporera (1420-1570),minimum Maundera (1645-1715) i minimum Daltona (1790-1830).
Jak przypomina "Polska" podczas takich okresów dochodziło do zamarzania Bałtyku.

Walka z "globalnym ociepleniem" zakończona, teraz człowiek postępowy walczy ze "zmianami klimatycznymi".
W grudniu ub. roku przeczytałem: "niespodziewany atak zimy". Takie są skutki bezkrytycznej wiary w badania nałukowców (nie poprawiać ) Już ja wolę prognozy zwierząt, które za swoje błędy płacą często życiem, a przez miliardy lat czegoś się w związku z tym nauczyły.
Jaka będzie zima? Wiem, że na pewno zimą będzie zimno i to mi wystarczy.

[GrzegorzR]

Niektórzy naukowcy nie używają terminu "nadaktywność" słońca. Uważają, że ostatnie cykle słoneczne były o obniżonej aktywności. A teraz zaczynamy wracać do normalności.

[X-A-9]

Grzegorzu też o tym słyszałem, patrzyłem na program gdzie mówiono że ileś tam tys lat temu, temp była wyższa wtedy właśnie człowiek zaczął uprawiać zboże i z koczowniczego trybu życia zrezygnował, następnie się ochłodziło i "normalna" temperatura czyli o 2* wyższa niż obecnie była w średniowieczu kiedy to gwałtownie rozwinęła się uprawa winorośli także w Polsce, potem znowu był okres chłodu a aktualnie powracamy do normalności czyli temperatury "średniowiecznej" wyższej o ok 1-2*

[GrzegorzR]

Ten okres ciepła umożliwił Wikingom odkrycie Grenlandii (Zielonej Krainy). Skolonizowali ją i mieszkali tak długo, dopóki lodowiec ich nie wygonił. Uprawiali tam jęczmień. Teraz w miarę topnienia lodowca uwidaczniają się pozostałości ich domów.
Na Labradorze dojrzewał winogron
Przykładów można by mnożyć
Ogólnie w czasach ocieplenia klimatu cywilizacje rozkwitały.

O straszenie potopem jest mocno przesadzone. Owszem, w Arktyce lodu ubywa, ale w Antarktydzie przybywa. Mount Blanc staje się coraz bardziej zaśnieżony.

[X-A-9]

Ogólnie w czasach ocieplenia klimatu cywilizacje rozkwitały.

tego stwierdzenia właśnie mi brakowało !

[cx]

Witam.

Ocieplenie?ochłodzenie?..cho---- wie ,ale jakbyco moja sugestia wciąż aktywna:gdy "zacznie się dziać"- brać kredyt i wiać.

[aovin]

Tylko dokąd Krzysiu