Rhododendrony Eweliny cz.I

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Hej!Zono-Jarka i Grażyno !
--------------------------------- Po kolei : 1. Zwijanie się liści w zimie świadczy o tym,że rododendron ogranicza parowanie powierzchni liści, bo czuje,że ma trochę za sucho :( Jeśli ne zanosi się na przymrozki, to nawet już teraz warto sprawdzić podłoże/palcem ! / i ewentualnie podlać.Ja zawsze obficie podlewam póżną jesienią,czasem też zimą-w okresach ciepłych , o temperaturach dodatnich.
2. Liście pogryzione, szczególne na brzegach , to prawdopodobnie d ziałanie opuchlaków. Żeby się ich pozbyć w kolejnym sezonie /larwy są w ziemi i te będą dalej grasować ,gdy się latem przepoczwarzą / trzeba +- w końcu kwietnia/maju, gdy jest już ciepło, podlać jednorazowo roślię roztworem z nicieniami/takie pasożyty ,które wcinają opuchlaki ale nie szkodzą roślinom / do nabycia w punktach prowadzących sprzedaż środków ochrony roślin/
3.Żółte lub żółtawe liście z widocznym zielonym nerwem to CHLOROZA.Spowodowana jest niedoborem żelaza.Warto zrobić tak : sprawdzić /przy pomocy testra-do nabycia w sklepach ogrodniczych- czy podłoże jest wystarczająco kwaśne. Dla rododendronów powinno być pH 4 - 5,5. Jeśli nie ma takich wartości trzeba ziemię zakwasić, np. przy pomocy SIARCZANU AMONU.Zresztą niewłaściwe pH w ogóle osłabia rododendrony i jest pośrednią przyczyną wielu chorób/ to tak ,jak brak odporności u ludzi /. Następnie należy podać jednorazowo do gleby / podlać/ MIKROVIT Fe CHELAT Żelaza.Dawka jest na opakowaniu, a potem kilkakrotnie w odstępach paru dni spryskiwać obficie liście. Na pewno pomoże- sama to przećwiczyłam :)
Aby jednak nie dochodziło do takich tagedii- dbać o odpowiednie zasilanie nawozami do rododendronów .

I będzie dobrze !!! Pozdrawiam E.

Rododendrony narażone są szczególnie na choroby grzybowe- wcześnie wykryte są uleczalne, na fytoftorozę- jest całkowicie dla nich śmiertelna,oraz na podgryzane przez opuchlaki/ widać wżery na brzegach liści/można zwalczyć. Trzeba je profilaktycznie pryskać/ ja to robię od początku wiosny/ używam preparatów grzybobójczych i przeciw fytoftorozie :Previcur;Mildex;Topsin M 500 ;a doglebowo Aliette. Pryskam na przeman,raz na 3-4 tygodnie od kwietnia do września- pażdziernika/ na przemian, bo różne preparaty zwalczają "grzybki" różnego rodzaju/ Na razie działa.
zona_Jarka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 19 gru 2006, o 15:52
Lokalizacja: Mazury

Post »

Super Ewelino są te Twoje porady. Jeszcze raz dziękujemy. Skoro wiosny zabieramy się za nie. Tak w ogóle to chciałabym na działeczce mieć jeszcze różaneczniki o żółtym, czerwonym i pomarańczowym kolorze kwiatów. Obecnie mam takie fioletowe , bordowe i różowe.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Zółte są rzadkie.. A może wkleisz zdjęcia i pochwalisz się tymi,które już masz ?
Kulka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 27 lut 2007, o 11:02
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Gdy ostatnio wystąpiły silne mrozy byłam pewna, że mój rododendron padł bo listki zwinęły mu się w rulonik, ale na szczęście nie - to była jego obrona przed mrozem. Jest to spory kilkuletni krzew i na zimę okrywam mu dokładnie tylko korzenie.
Ewelino Twoje uwagi są doskonałe - skorzystałam i skopiowałam je sobie :D
Pozdrawiam serdecznie kulka
Awatar użytkownika
broniusz
---
Posty: 374
Od: 24 mar 2006, o 21:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Ja osobiście nie polecam siarczam amonu. Jest to co prawda środek zakwaszający, ale trzeba pamiętać, że rododendrony są bardzo wrażliwe na zasolenie i zastosowanie tego preparatu przy pH powyżej 6 zwiększy tylko zasolenie!!!!!! Polecam rady Janusza i stosowanie kwasu ortofosforowego. Dodam przy okazji, że zdrowe rododendrony są odporne na choroby i nie trzeba tak często je pryskać. Nadto trzeba pamiętać, że opryskując trzeba zastosować adiuwany.
Ja od roku stosuje tylko nawozy płynne a moje rododendrony mają się coraz lepiej.
Na końcu dodam, że często zamiast pryskać różnymi środkami stosuje biosept.
Broniusz
Arek_Z
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 gru 2006, o 20:23
Lokalizacja: Warmia

Post »

Broniuszu czy mówiąc o biosepcie masz na myśli wyciąg z grejpfruta?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ewelino, zdaje mi się, ze o rododendronach wiesz wszystko, albo prawie wszystko :D
Jeśli też znasz nazwy, to może pomożesz w identyfikacji moich dwóch "młodzieńców", ale dopiero jak zakwitną, bo jeszcze nie mam zdjęć. Jeden już kwitł, ale drugi zakwitnie w tym roku po raz pierwszy- mam nadzieję :D
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:D Te rododendrony to prawdziwe cuda- mozna patrzeć i patrzeć. Chociaż chyba nie doczekam tak pięknych okazów u siebie, ale bardzo fajnie jest takie cudeńka pooglądać na forum. :D :D
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
broniusz
---
Posty: 374
Od: 24 mar 2006, o 21:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Cieszę się, że jest nas tak wielu którzy kochamy rododendrony! Dzięki naszym wpisom wszyscy bedziemy mogli sie czegoś nauczyć! Rododendronów jest dużo w naszych ogrodach jednak często są w oplakanym stanie.... :cry: Sprzedawcy nie wile wiedzą o tych roślinach i stąd taki efekt....
odpowiadając Arkowi- tak
Broniusz
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

broniusz pisze:Ja osobiście nie polecam siarczam amonu. Jest to co prawda środek zakwaszający, ale trzeba pamiętać, że rododendrony są bardzo wrażliwe na zasolenie i zastosowanie tego preparatu przy pH powyżej 6 zwiększy tylko zasolenie!!!!!! Polecam rady Janusza i stosowanie kwasu ortofosforowego. Dodam przy okazji, że zdrowe rododendrony są odporne na choroby i nie trzeba tak często je pryskać. Nadto trzeba pamiętać, że opryskując trzeba zastosować adiuwany.
Ja od roku stosuje tylko nawozy płynne a moje rododendrony mają się coraz lepiej.
Na końcu dodam, że często zamiast pryskać różnymi środkami stosuje biosept.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja używam siarczanu amonu, ale jak pisałam wcześniej, przed jego zastosowaniem należy sprawdzić jakie pH ma podłoże. Oczywiście, że zdrowe rododendrony są odporne na choroby.Problem w tym, że aby były zdrowe muszą rosnąć w odpowiednim podłożu/kwaśnym/, muszą mieć co jeść/ nawóz/ i są zdrowe póki nie chwycą "grzybków". A że lepiej zapobiegać niż leczyć, to ja je pryskam profilaktycznie i niczego nie łapią :) Natomiast biosept jest rzeczywiście dobry jako środek profilaktyczny.

IZA- CHATTE- W identyfikacji pomożemy Ci wszyscy tylko musimy mieć zdjęcie :) Ale odmian rododendronów są setki, często tylko nieznacznie się różniących... Ja nie znam nazw wszystkich,które mam, ale to mi specjalnie nie przeszkadza, ważne że kwitną.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jak się nie uda zidentyfikować, to rozpaczać nie będę :lol: ale spróbować warto :D
Muszę tylko zaczekać, aż zakwitną i zrobic fotki :D
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Jeszcze dla miłośników rododendronów i turystyki jednocześnie : Czy znacie ogród dendrologiczny i arboretum w Wojsławicach? 2 km od Niemczy(50 km.na pd. od Wrocławia)
Park-ogród założony w 1831r. przez entuzjastę botanika i kolekcjonera Fritza von Oheimba jest największym w Polsce założeniem azalii i różaneczników ! Warto pojechać w połowie maja,gdy kwitną. Ponadto w Wojsławicach podziwiać można ponad 500 gatunków drzew i krzewów egzotycznych i rodzimych.Świetne miejsce na wycieczkę. :wink:
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Obejrzyjcie już teraz swoje różaneczniki i azalie , które mają liście zimozielone ! Trzeba oberwać wszystkie liście " podejrzane "- suche, z ciemnymi plamami... a gdy tylko pogoda się ustabilizuje - opryskać takie egzemplarze środkami grzybobójczymi . To konieczne, aby choroba nie nękała rośliny dalej. A o łyse gałązki bądzcie spokojni - wkrótce pojawią się na nich nowe listki z pąków uśpionych.Generalnie : Lepiej zapobiegać , niż leczyć :wink:
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
broniusz
---
Posty: 374
Od: 24 mar 2006, o 21:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Ja już prysnełem miedzianem przy okazji opryskiwania drzewek. Tylko pamiętajcie o adiuwantach :idea:
Broniusz
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

broniusz pisze:Ja już prysnełem miedzianem przy okazji opryskiwania drzewek. Tylko pamiętajcie o adiuwantach :idea:
Broniuszu i nie spaliłeś liści.
Wiem, że miedzian można stosować na rośliny w stanie bezlistnym.
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”