Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

[Comcia]

Moniko - u mnie floksy rosną nawet w cieniu jabłoni :P
Polecam ci je ze względu na zapach.

[Gencjana]

Witaj,Krysiu. Zczęłam powoli przesadzać liliowce i od razy zadołowuję z każdej odmiany dla Ciebie.
Ten rok jest chyba dobry dla brzoskwiń, moje nie chorowały na kędzierzawość i też mają dużo owoców.
Zdaje mi się, że floksy zaczynają wracać do łask. Zamierzam swoje posadzić w lepszym miejscu.

[ada.kj]

Witam wszystkich w sobotni deszczowy poranek. Zawsze lubiłam floksy za ich zapach a przy tym przypominają mi rodzinny ogródek. Dobrze, że jest tyle kolorów, to można z nimi poszaleć.
Niestety tej brzoskwini chyba nie można już przenieść, gdyż jest to stare drzewo z chorym pniem.
Grażynko - też często chciałabym aby przez ekran można było jeszcze przekazywać zapachy
Też bardzo lubię brzoskwinie.
Jadziu - mój floksik wariegata jest dopiero od jesieni, bardzo mało rozrósł się, też jest jasnoróżowy z oczkiem
Aguś. dzięki, ale jak pisałam wyżej - tego drzewa już nie można przenieść. Strasznie boję się tych przenosin, ale mam nadzieję, że się uda. Może kiedyś to opiszę, ale to Ty masz takie lekkie pióro, mnie każde słowo napisane przychodzi z wielkim trudem.
Moniś - brak floksów trzeba zmienić - to bardzo wdzięczna i bezobsługowa roślina późnego lata, do tego pięknie pachnąca. Powinny sobie dobrze radzić w półcieniu.
Adrianko. Jesteś kochana. Nie wiem czy to rok dobry dla brzoskwiń czy opryski pomogły, że wreszcie nie miała kędzierzawości i ma owoce. Floksy nigdy dla mnie nie straciły na atrakcyjności, w dodatku jest tyle kolorów i jeszcze nowe się pokazują. Też mam ochotę zrobić im na nowej działce dobre warunki.

[takasobie]

Nie bój się przenosin! Tak myślę, że takie wydarzenia dają nową energię! Zostawiamy jedno - choć niezłe było, sięgamy po drugie, zaczyna sie nowa przygoda! Będzie faaajnie! Brzoskwinia zostanie, cóż i tak bywa! Będa nowe drzewa, które czekają na Twoją opiekę!
W nowym ogrodzie rozkwitną Twoje floksy i wiele innych pieknych kwiatów!

[ada.kj]

Miłko. Bo ja tak po babsku ..." i chciałabym i boję się".

[AAleksandra]

Brzoskwinki trochę szkoda, tym bardziej że ją wykurowałaś... Ale najlepiej zaraz tej jesieni posadzić na nowej działeczce ze dwie odmiany dobrej brzoskwinki lub moreli. I zacząć cieszyć się z każdej roślinki na nowo. Wiadomo, że straty będą, ale potem już tylko do przodu i bez stresu.

[maria5]

Też się cieszę że zdecydowałaś się na przeprowadzkę

[mag]

Nareszcie jestem na czasie i wiem co z tymi działkami Ale fajnie, że będziecie razem z Comcią, na jednym terenie

[Olusia]

Krysiu , piękne floksy , bardzo je lubię.
Jeszcze teraz pięknie pachną.
A na brzoskwinki pociekła mi ślinka.
Od kiedy zaczynasz karczowanie ?

[ada.kj]

_oleander_. Jak się uda to na początku września i to mnie najbardziej przeraża jak sobie z tym poradzę.
Marysiu, Mag - również się cieszę - w dodatku będę miała dużo bliżej, więc nawet na dwie godzinki będzie można wyskoczyć, a nie jak dotąd, gdyż jest to cała wyprawa.
Olu - wielu rzeczy żal, brzoskwini szczególnie, ale na pewno nową posadzę jak znajdę dla niej miejsce.

[mag]

Kup sobie może taką płaską. Są pyszne, a chyba Kogra, w tamtym roku chwaliła je też bardzo jako drzewka. Ja już sobie zamówiłam na all

[pestka]

Witaj Ado tak się cieszę że wypaliła ci działeczka druga tyle formków ci pomoże i będzie dobrze z dala od złodziei pozdrawiam

[AAleksandra]

Te płaskie brzoskwinki to SATURN Też taką posadziłam, ale jeszcze malutka.

[JAKUCH]

KRYSIU moj jest cały różowy a Twój z oczkiem . 4 dni bez netu i tyle zaległości, deszcze poniszczyły wszystkie róże szara pleśń się panoszy

[Gencjana]

Krysiu, też mam projekt, ale dopiero pierwszy. Czy u Ciebie pierwszy to zarazem ostatni?