Deirde - teraz dopiero zauważyłam z jakiego jesteś rejonu, mam tam znajomych i tam panuje straszna susza i ciągłe słońce - może to jest przyczyną szybkiego przekwitania róż.
Z róż , które obficie kwitną i w zasadzie ciągle, mogę polecić np różę Boogi Woogi Poulsena - jest to olbrzymia róża pnąco parkowa (ja ją prowadzę jako duży krzew i mocno co roku przycinam a i tak rośnie na olbrzymi pełny krzak) Ma drobne różowe kwiatuszki ale o idealnej , pełnej budowie i jest ich po prostu ogrom. Ta róża zakwita dość późno ale jak już zacznie to kwitnie bez najmniejszej nawet przerwy.



Kolejną róże, którą polecam z całego serca, jest to róża z kolekcji renaissance Poulsena -Ghita. To jest róża doskonała pod każdym względem, zapach, kolor, budowa kwiatu, kształt krzewu, zdrowotność i wdzięk, po prostu piękność (mam wrażanie jakby róże Poulsena były u nas zupełnie niedoceniane natomiast angielki przeceniane)



