Cyprysik ( Chamaecyparis) Uprawa, nawożenie - 1cz.

[aniawoj]

Gdyby na przyszłośc powtórzyła sie taka sytuacja ze gleba jest jeszcze zmarznieta a już wystepuja wysokie temperatury i silna operacja słoneczna to jedynym skutecznym sposobem jest częste zraszanie roślin w celu ograniczenia transpiracji ewentualnie wykonanie oprysku środkiem na bazie oleju parafinowego


czy wykonanie tego oprysku teraz zabezpiecza rośliny przed tym zjawiskiem? czy też trzeba opryskać dopiero jak już ta sytuacja temperaturowa wystąpi?

Co się wobec tego stało z moimi "Ellwoodii"- posadzone na wiosnę ,podlewane po zimie zaczęły wszystkie zasychać

jeżeli zostały posadzone przed okresem" fenologicznego pekania pąków u świerka" to miały do tego prawo
poniewaz system korzeniowy nagozalążkowych ma inny cykl rozwoju w porównaniu z okrytozalążkowymi

Janusz[/quote]

No proszę biologia się kłania!Załózmy ,że okres "fenologicznego pękania pąka u świerka" był w pełni, więc co dalej?

A tak przy okazji : wwszystkie igalki są nagozalążkowe ,więc nie wiem w czym rzecz? Musiałoby nam tu chodzić o rózne rodziny ( sosnowate, cyprysowate itp) aby wykazywać róznicę. Tymczasem jeśli chodzi o system przewodzenia to jest typowy dla wszystkich nagozalązkowych. więc zarówno dla cyprysików jak i dla sosen. Bardziej skłoniłabym się do podziału na grupy geonomiczne- ale dajmy spokój tym wywodom

[pogotowie ogrodnicze]

system korzeniowy nagozalążkowych(iglaki) rozwija sie równocześnie z częscia nadziemną
w przeciwieństwie do pozostałych drzew i krzewów ktore posadzone jesienią w sprzyjających warunkach powiększą ilośc korzeni pomimo że częśc nadziemna znajduje sie w stanie spoczynku
posadzone iglaki np.w pażdzierniku muszą przetrwać niekorzystne warunki az do wiosennego rozwoju

Janusz

[aniawoj]

napisałam już ,że cyprysiki posadziłam wiosną,a konkretnie na początku maja. Ladne były przez cały saezin, na zimę podlałam, następnego roku zaczęły brązowieć całkowicie

[pogotowie ogrodnicze]

napisałam już ,że cyprysiki posadziłam wiosną,a konkretnie na początku maja. Ladne były przez cały saezin, na zimę podlałam, następnego roku zaczęły brązowieć całkowicie

przeczytałem wszystkie Twoje tu wypowiedzi ale nadal nie wiem
w którym roku to było bo poprzednia zima tez sie dała we znaki

Janusz

[aniawoj]

Posadziłam w w maju 2002r. W lecie 2003 już bylo po nich. Miały ok. 70 cm wysokości

[janusz]

nadal nie wiem
w którym roku to było bo poprzednia zima tez sie dała we znaki
Janusz

Zima z mrozami rzędu -15C ???
Janusz

[nemo56]

niektórzy forumowicze są o godzinę do przodu z czasem. Ciekawy wybryk natury?
Chyba jednak coś z programem Admina.

[janusz]

niektórzy forumowicze są o godzinę do przodu z czasem. Ciekawy wybryk natury?

No to co? Czas letni nam się marzy
Janusz

[pogotowie ogrodnicze]

Janusz

Zima z mrozami rzędu -15C ???
Janusz

nie pisze że wymarzło tylko że dała sie we znaki wiec dlaczego to zdziwienie

Janusz

[janusz]

Janusz

Zima z mrozami rzędu -15C ???
Janusz

nie pisze że wymarzło tylko że dała sie we znaki wiec dlaczego to zdziwienie
Janusz

A dla tego, ze moim roślinom w ogole się we znaki nie dała.
Bark siarczystych mrozów był tylko przykładem.
Janusz
PS
Jeżeli na cokolwiek w tym roku miałbym narzekać to raczej na zimny maj i czerwiec.
J.

[pogotowie ogrodnicze]

ale *aniawoj* wspomniała o zimie 2002/2003

Janusz

[janusz]

ale *aniawoj* wspomniała o zimie 2002/2003

Janusz

Ale Ty o poprzedniej, która "dała się we znaki". :87
Janusz

[aniawoj]

Ludzie zdecydujcie się wreszcie! Mnie chodzi o zimę 2002/2003 a nie pamiętam jaka była.

[pogotowie ogrodnicze]

ale *aniawoj* wspomniała o zimie 2002/2003

Janusz

Ale Ty o poprzedniej, która "dała się we znaki".
Janusz

シンチュウムモメムシガ

[Erazm]

napisałam już ,że cyprysiki posadziłam wiosną,a konkretnie na początku maja. Ladne były przez cały sezon, na zimę podlałam, następnego roku zaczęły brązowieć całkowicie

Mój cyprysik ( nazwy nie pamiętam), którego kupiłem w grudniu i trzymam w domu też zaczął mi brązowieć (patrz zdjęcie) - DLACZEGO? Czy przyczyną może być przesuszenie ziemi w doniczce?