Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Wczorajsza nawałnica pozbawiła mnie dostępu do netu, więc nie było zdjęć na dobranoc.
Zaraz będą na dobry wieczór :D

Martuś - straszliwie mi się spodobały te kudłate pąki mchowych róż. M mnie musiał powstrzymywać, przy zakupach, bo byłam skłonna "zameszyć" cały ogród :;230 Opętanie jakieś mnie ogarnęło. Jak na razie z nowych zakupów, to właśnie te mchowe okazują się najbardziej żywotne - a przyjechały zupełnie niedawno z kikutkami zamiast korzeni. Mają jedną wadę - fatalnie się na nich rozmaśla mszyce :;230

Dorotko - jedź do składu, weź parę worków piasku i rób rabatę różaną ;:3 Z Twoją ręką do roślin nie trzeba będzie długo czekać.

Goś - oj, najważniejsze, że jesteś ;:3 Normalnie czasu mało, a Ty jeszcze komunistka jesteś... Z powojnikami uparcie próbuję. Już nie pamiętam ile uśmierciłam... Na razie widać jako taki postęp, bo chyba zatrzymał mi się uwiąd na JP II.
I na prawdę uważam, że zaniedbanie jest gorsze niż ciche prace niedzielno-świąteczne ;:170

Aniu Zielona - ładnie się pomieszały, przyznam nieskromnie :tan Ale jak zakwitnie języczka, to bukiet zyska nowy wymiar :D
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

No to zaczyna się różane święto. Otworzył się Cardinal de Richelieu - dobry rocznik 1847 :D

Obrazek


A gwoli kronikarskiego obowiązku informuję, że już mam pierwszą azalię. Fotki nie ma, bo jak to na wyprzedaży wygląd nie wyjściowy a na dodatek wybrałam taką, żeby kwiat dawał pewność odmiany. Na imię jej Chanel :heja Ależ pachnie :heja
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Piękna róża. W ogóle te stare odmiany są niesamowite- niektóre sięgają rodowodem naprawdę daleko w przeszłość.
Gratuluję azalii, na pewno w przyszłym roku zaszczyci Cię kwiatem.
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Ech, tak mnie zauroczyły te historyczne. Zobaczę, jakie one w praniu. Kardynała mam od 4 lat i nie narzekam na niego. Aniu, mam nadzieję na morze kwiatów azalii. Jednym kwiatem to niech się szanowna azalia wypcha, żaden zaszczyt :;230
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Hm...Zabytkowe róże... Słyszałam o nich wiele od Wiktorii, też ma ich sporo. Jakoś w świecie innych roślin raczej ceni się te najnowsze odmiany... Melduję, że tez mam Chanel i też z wyprzedaży, ale nie raczyła mnie obdarzyć żadnym kwiatem :( Mówisz, że pięknie pachną? :D Też mam nadzieję na morze kwiatów!
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Martuś, nawet nie mów... MUSI zakwitnąć. Co prawda doczytałam, że jest całkowicie mrozoodporna, do - 24 :shock: No i gdzie tu całkowita mrozoodporność? Wygląda na to, że trzeba będzie zabezpieczać na zimę... Moja taka mała, że pewnie śniegiem wystarczy zasypać... A pachnie cudnie. Nie potrafię opowiedzieć - marna jestem w przekładaniu zapachów na słowa.
Każdy kij ma dwa końce a róże mają kolce :wink: Niejasne? :;230
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Może ta całkowita mrozoodporność dotyczy pąków liściowych, bo te są, ale kwiatowe mróz trafił, może dlatego, że młoda... Zakwitnie nam , zakwitnie... Jasne! A jabłko niedaleko pada od jabłoni :;230
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Nie bawię się! U mnie zawsze na końcu wszystko zakwita! Jeszcze Wrocław, to rozumiem, ale Kraków też wcześniej???
Ten Cardynał...oj! Wspaniały! Masz rację, rozmaślanie na mchowych pąkach beznadziejne.
A Chanel też mam i też z wyprzedaży, z dumą to zaznaczam :lol: Tyle tylko, że zakwitła dawno temu (jednym kwiatem) i deszcze ją obtłukły...
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izka własnie tę Chanel wąchaliśmy w Pisarzowicach,zapach...mmm cudo,a wygląd też niczego sobie :shock: Różyczka piękna,ja czekam na Rose de Rescht,ma tyle pąków...nie mogę się doczekać ;:65
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Martuś - czapkę jej ubiorę, czerwoną z białym pomponem. Będzie przez zimę za ozdobę mikołajowo- świąteczną robiła. Jasne, że jasne, niemądre pytanie.

Wiktorio- i Ty Brutusie! Proszę, nie opowiadajcie mi takich historii.... To moja pierwsza azalia, chcecie, żeby była ostatnia :?:

Nelu - a Ty myślisz, że ja ją przypadkiem wybrałam? Poszłam do Ciebie oglądać, co mnie ominęło... i taki skutek. Wiedziałam, jak wygląda i że pachnie. Ale jak powąchałam... Będę czekała z Tobą na Rose de Rescht, bo u siebie nie mam. Wiesz, już tak drepczę koło tych róż jak się tylko da nos z domu wyściubić. Tak mi się chce ich kwitnienia... A one przyczaiły się i czekają na słońce. Ale tylko patrzeć. Na razie obieram porażone liście i brzydko mruczę pod nosem...
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Za głośno nie burcz ,bo jeszcze usłyszą i się zbuntują... :;230 Historyczne ogólnie maja zdrowe liście ...tylko pojedyncze u nasady mają czarna plamistość,ale u mnie nasady nie maja przewiewu i dlatego tak jest...
Rose de Rescht miałam przyjemność oglądać w tamtym roku u siebie...i byłam z niej zadowolona tylko trochę mnie zaskoczyła wielkością kwiatu...nie za wielki,ale ma taki intensywny kolorek ,a pokrój jej nie taki rozciągnięty jak u innych staruszek... :wink:
Cieszę sie ,że moja skromna relacja byla natchnieniem w kupnie azali,to jet fajne na forum ,zobaczyć u kogoś coś z czym absolutnie nie można obyć się w swoim ogrodzie :D ,...i tak... zobaczyłam ostatnio powojnik Louise Rowe
Obrazek
Raczej po pewnych niepowodzeniach ,nie kupuję już wielkokwiatowych...ale będę musiała się złamać... :wink: i kupić... ;:224
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

:wit
Chyba nadrobiłam zaległości ale tylko w wątku :;230 Hortensji rzuć nawozu to przerośnie funkie, a róże piękne Kardynał :P u mnie jeszcze nie kwitną, azalie wielkokwiatowe najobficiej kwitną w pełnym słońcu
Obrazek
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

O! Kardynałek :shock:

Jedno co mogę dobrego o nim powiedzieć to TO że nie wymarza !;:63 nawet w smoczej :roll:

Piękna historyczna róża,długo trzeba czekać na efekt pokroju i ciężkich kwiatów ale WARTO

Alebciu ;:196 ........Kardynał lubi dzwonki :D
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Witaj :)
Róża cudna .. wczoraj nabyłam ksiazkę o różach ...może się do nich bardziej przekonam....
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Zaspałam... w wannie... po pracach w ogródku i przypaleniu pleców. Piękny słoneczny dzień ;:3 Miesiąc deszczu wypłukał z ziemi chyba wszystko, co mozolnie dokładałam... Na powierzchni pojawiło się szczery piach i kamyki. Koryto rzeki na myśl przywodzi. Zaczęłam podsypywać nawóz... a od poniedziałku ma padać :?: :shock:

Nelu- ależ mi serce załopotało na widok TEGO clematisa. Myślałam, że zakwitł u Ciebie, bo zdjęcie się długo otwierało i zanim pokazał się napis... myślałam o niesprawiedliwości na tym świecie. Bo tak czy siak moje powojniki raczej nędzne. Arabella ma rok, trzy łodyżki i trzy malutkie kwiatuszki... Chyba mniejsza, niż wtedy gdy ją kupowałam :wink: Ale żyje, więc to i tak sukces.
No i słuszna uwaga co do inspirującej roli forum - co i rusz coś, bez czego żyć się nie da :;230
A Rose de Rescht będę oglądała z ciekawością wielką ;:108

MarioTereso - z zaległościami tak jest, że z jednych człowiek się odrobi, to drugie rosną. Jutro dokarmię hortensję - tylko jak wytłumaczyć funkiom, żeby jej nie podjadały :;230 A o pełnym słońcu dla azalii czytałam i bardzo mnie to zaskoczyło, bo pamiętam jak posmażyłam różaneczniki :oops:

Smoku - Kardynałek dostanie w prezencie dzwonki, ale przyszłym roku. W tym miejsca zabrakło :wink: Rozpanoszyły się ostróżki.

Bernaciu - uważaj, bo nie tyle się przekonasz, co wsiąkniesz z kretesem :;230 Biorą w jasyr bez pardonu :D

Zdjęcia dzisiejsze w aparacie, a kabelek hm... się zabałaganił...
Więc na dobry dzień albo i noc dobrą zdjęcia ze spaceru. Nic dodać nic ująć - bez błędów aranżacyjnych, bez dysonansów co co wymagań środowiskowych. Samoobsługowe kompozycje łąkowe ;:3


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”