Dzisiaj troszkę porobiłam aktualnych zdjęć- pogoda dopisała, cały dzień słońce świeciło- mimo,że zapowiadali deszcze.
Trochę kolorowo i kwitnąco na skalniaku. Nie mogłam się doczekać,kiedy zakwitną różaneczniki. jakoś pusto bez wielkiego świerku, ale przynajmniej widniej i rośliny nie będą się tak wyciągać...
Nova Zembla - kolor coś za bardzo jaskrawy, albo tylko u mnie monitor przekłamuje.... Wczoraj popryskałam Topsinem-nigdy tego nie robiłam wcześniej, ale uznałam,że takie deszcze mogą wyrządzić trochę szkody. Mam zamiar trochę krzew zagęścić w tym roku, jeszcze nie wiem,czy wyłamywać pędy czy ciachnąć
Różanecznik NN - myślałam,że zakwitnie - jak co roku, ale okazało sie,ze pączki przymarzły, tylko kiedy? Niektóre niżej położone przetrwały, resztę pewnie jutro pousuwam.
Różanecznik Album Novum lub Cunnighams White (nie pamiętam, a kiedyś pamiętałam

)- piękny jak co roku,tylko coś bardzo łysy się zrobił i też muszę go zagęścić.
Roseum Elegans- Jeszcze nie w pełni rozkwitu.
I taki ogólny widok.
